Po prostu musiałam napisać ten tekst. Wiem, że jestem monotematyczna, ale sukces Wielkej Orkiestry jest sukcesem myślących i wielkodusznych Polaków. Jest dla mnie swoistym zwycięstwem dobra nad złem.
W 25. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano 105 570 801,49 PLN dla dzieci i seniorów. To o 40 milionów więcej, niż zakładano i o 30 milionów więcej, niż w zeszłym roku (72 696 501,53 PLN). Wszystko to bez udziału urzędów, telewizji i służb mundurowych. PiS i kościół katolicki przegrał.
Brawo Jurek Owsiak! Brawo mądrzy Polacy!
Brawo My!!!!
Brawo Donald:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,21467232,dzien-z-tuskiem-absolutnym-rekordem-aukcji-wosp-tak-popularny.html#BoxNewsImg&a=65&c=61
Swoją drogą ciekaw jestem, ile ktoś mógłby zapłacić za spotkanie z prezesem, gdyby taką atrakcję wystawiono na aukcji.
Mogli przecież zrobić taki gest dla Caritasu Jego generalskiej fluorescencji Głódzia/
Pewno Głódz by się zgodził, bo to taki zaszczyt…
Niewykluczone jednak, że taka propozycja nie padła, bo nie wiedzieli co zrobić z tą małą brygadą ochroniarzy pilnujących prostego posła?
McQuriosum,
Gdybym był np. Palikotem finansowo, to chętnie bym wygrał taką aukcję, żeby go w trakcie nadziać na jakiś duży wibrator.
Pantryjota,
sam sobie odpowiedziałeś, dlaczego nie było propozycji spotkania z prezesem.
Z Jego Majestatem mógłby się przecież zetknąć przypadkowy element animalny z gorszego podwórka, brukając tym samym panajarosławową oczywistą boską boskość!
Pantryjota,
Za spotkanie z Tuskiem zaplacono dwa raza po 370 tysiecy zlotych. 720 tysiecy.
To spotkanie z Kaczynskim musialoby kosztowac co najmniej milion zlotych.
To juz lepiej kolacja z Palikotem za 9800. Palikot gotuje szesc dan i serwuje do kazdego alkohole.
A propos – hejt pisiakow przysporzyl WOSP 40 milionow zlotych. To wiecej niz Kaczynski dal Ojcu Doktorowi.
Amstern,
A dziś pan Sellin widział na pl. Konstytucji jakieś 800 feministek, zaś moja koleżanka z pracy wracała do domu 2x dłużej niż normalnie, bo cała W-wa była zakorkowana przez tę garstkę nawiedzonych, które nie reprezentują większości polskich kobiet, tylko wiadomo kogo.
McQuriosum,
Mogliby ogłosić aukcję na noc z Kaczyńskim i z jego kotem.
Pantryjota,
Nie wiem, nie znam sie. W NRD obchodzono Dzien Kobiet jak w PRLu, w prawdziwych Niemczech wcale. Tu kobiety maja swoje swieto praktycznie na okraglo.
A Alexie wrociles do 9. miliona. Gratuluje!
Amstern,
Tu masz zdjęcia, to sobie oceń sam na oko:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,114944,21471417,radziwill-oddaj-tabletke-skazana-na-chazana-w-calej-polsce,,1.html#MegaMT
Amstern,
nie chcę się takich drobiazgów czepiać, ale po mojemu 2 x 370 000 to chyba bardziej będzie 740 000 aniżeli 720 000. Mogę się ostatecznie zgodzić ( jako żem krakus ) na 730 000, ale to koniec moich ustępstw!
😉
McQuriosum,
Amstern (jak pisał) całe życie siedzi w liczbach, więc chyba wie najlepiej.
Pantryjota,
Spelun coraz częściej zdradza objawy…
Od tego od razu się nie umiera, choć to choroba zawodowa… 😉
Pantryjota,
dlatego pisałem to z taką pewną nieśmiałościa!
😉
McQuriosum,
Idę na drugą połowę.
Na razie.
Pan Tryś
czego drugą połowę?
manifestacji, czy obchodów?
Pantryjota,
Niezle. Widze tulipany zmiast gozdzikow.
Bardzo lubie tulipany!
McQuriosum,
Zasadniczo 720 tysiecy, 730 tysiecy i 740 tysiecy, to to samo.
Kupilbym sobie piekny rower za te pejendze, a reszte przeslad na Radio Maryja, za zbawienie mojej duszy.
Pantryjota,
To skandal, ze sedzia daje tak dlugo grac, az Barcelona wyciagnie swoje 6:1.
Krychowiak wszedl w 93. minucie. Awans dobrze by mu zrobil.
Amstern,
wypada mi się z Tobą zgodzić, bo Ty w tych cyferkach i zbawieniu duszy robisz u Pantrysia za eksperta!
Amstern,
Piękny mecz.
Amstern,
to o jakiś mecz Pantrysiowi chodziło?
Kto z kim i ile jest?
A to jest też niezłe:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,21470822,pis-w-spocie-atakuje-tuska-zarzucaja-m-in-odpowiedzialnosc.html#BoxNewsLink&a=66&c=61
Pantryjota,
Roza. Dziekuje. A ja dzisiaj taka nieuczesana.
Meczu nie wiedzialem, pare minut Dortmundu tylko. Ale patrzylem na tickera, bo liczylem na sukces PSG. Lubilem ich za czasow Ibrahimowicza. No i Barcelone lubialem ostatnio za czasow Cruyffa.
Amstern,
Róża przeniosła się do nowej notki.
Wczoraj świętowałyśmy. To pierwsze takie świętowanie, odkąd tutaj jestem. No i marsze, protesty i pochody też są nowe. Bywają jednak tradycjonaliści: na Starówce jedna ze fontann była wypełniona różami… Romantycznie jak diabli.