Archiwa Bloga

Oko w oko z O’ko, rozdział 1

Oko w oko z O’ko, czyli anonsuję nową powieść w odcinkach O’ko obudził się zlany potem. Tzn obudził się wcześniej, ale pot pozostał potem. Trzecie oko miał jak zwykle otwarte, natomiast dwa pozostałe otwierały się powoli jak kotu. O’ko nie

Kategoria: Pantryjota jako pisarz (9)