Dla jednych kompas, dla innych tzw. „profesor” czyli o Polsce, jaką zawdzięczamy Kaczyńskim

Moi drodzy,

Właśnie wysłuchałem pana Szewacha Weissa, wspominającego pana Bartoszewskiego. Powiedział coś takiego na koniec wywiadu:

„Ludzie mają swojego zegara, wy będziecie mieli kompas”

„Swojego zegara” brzmi równie pięknie, jak „hiszpańczycy” tegoż autora, co za każdym razem przy takiej okazji skłania mnie do refleksji nad „mieszaniem się” i przemijaniem kultur i nad złożonością języka polskiego, no ale to tak zupełnie na marginesie, bo temat jest zbyt atrakcyjny, żeby go tak tylko „potrącać”.

Następnie, wiedziony intuicją i czymś na kształt niezdrowej ciekawości,  zajrzałem w pewne miejsce, którego nazwy nie powinno się wymieniać bez potrzeby i bez obrzydzenia, ale teraz jest dobra okazja żeby to coś pokazać środkowym palcem, więc pokazuję:

https://www.salon24.pl/

Każdy może sobie kliknąć i odnaleźć coś na temat – mnie „skompletowanie” tych kilku cytatów zajęło ledwie chwilę:

Sytuacja jest mocno rozwojowa. Strach pomyśleć co będzie po obiedzie, zważywszy, że pogrążone w żałobie, okryte kirem środowisko GW, Tygodnika Powszechnego, zaprzyjaźnionych telewizji, całe rzesze autorytetów III RP, postępowa część warszawskiej hierarchii, zdjęte bólem sieroty po „profesorze”, tworzą dopiero swoje duszoszczypatielne epitafia.

——-

Ładna pogoda,wyznawca sekty PO,piwo i kiełbasę zakupił,grilla wyciągnął z szopy…a tymczasem żałoba po „profesorze” wisi nad głową.
Jak żyć,no jak?

——-

Jedyna SPRAWIEDLIWOŚĆ na tym świecie go spotkała czyli ŚMIERĆ… a zasłużył na oceny ludzkie też tylko, że się wymigał… i zdążył przed wyborami prezydenckimi żeby na pogrzebie był jego ulubiony p-rezydęt.

Tytuł „profesor” Uniwersytetu w Monachium zwyczajowo miał tylko na czas wykładów. Te zostały zakończone, a tytuł cofnięty. Gdyby niemiecki profesor dalej posługiwał się takim zwyczajowym tytułem zostałby wyśmiany. Ale śp. Bartoszewski robił Niemcom dobrą robotę. Za zbrodnie obwiniając Polaków. Za to też na Uni został przez młodzież wygwizdany.

——-

„A śp. W.Bartoszewskiemu – zazdroszczę.”

Masz czego, zawsze (już w czasie wojny) umiał się ustawić i żył jak pączek w maśle, pod okupacją i w PRL-u, itd.

——

Modlitwy zostały wysłuchane. Bez względu na wynik majowych wyborów, wielki Polak, patriota i – by nie popadać w niepotrzebny patos – dobry człowiek, Władysław Bartoszewski, będzie miał pogrzeb, o jakim marzył, jaki tak naprawdę dla siebie wyprosił i, co by nie mówić, na który sobie zasłużył. Już mu nie grozi ponura perspektywa, że żegnać go będzie pyszałek i idiota. Chwała niech będzie Panu!

     A my już może tylko się zastanówmy, czemu Dobry Bóg uznał za konieczne nie ryzykować.  

——

Pewnie wyznaczą termin „głównych ceremonii” na czas ciszy przedwyborczej.

——

Dla jednych Hitler byl wielkim czlowiekiem,dla ciebie Bartoszewski.Kazdy ma swoje zdanie

——

Cóż. Przychodzi czas, że i „dyplomatołki” muszą odejść.

Niech mu ziemia lekką będzie, chociaż nawet na to nie zasłużył.-

—–

Szkoda ze Guenter Grass tez niedawno umarl.

On byl chyba najstarszy stopniem z tych zasluzonych SSmanow i „autorytet”, Kawaler Orderu Stressemana co to sie bardziej bal Polakow niz Niemcow, to na pewno o nim myslal ze go odprowadzi do grobu jako godny kamerade.

A tak mu zostal tylko Gross i Szczynuk. Jednak jakis Niemiaszek duzego kalibru by sie przydal bo wrazenie jest ze tylko Rosjanie i Izraelczycy go sponsorowali. Moze Ericha Steinbach by sie pojawila na pogrzebie ?

—–

I na koniec „personalnie” czyli poseł Błaszczak:

Jego zasługą był pobyt w Auschwitz.

————————————————————————-

Ktoś mógłby zapytać niebezzasadnie, czy warto komentować takie  wynaturzone wynurzenia ?

Ja odpowiem, że warto, ale w szerszym kontekście, bo sam fakt, że jakiś Golonka czy inny drobny pijaczek zabrał głos w sprawie w sposób,  w jaki mu jego mały rozumek podyktował, jest kompletnie bez znaczenia.

Zaś szerszy kontekst jest taki, że podobne opinie wobec człowieka formatu pana  Bartoszewskiego rozlegają się głównie dzięki pojawieniu się w życiu publicznym ludzi formatu braci Kaczyńskich i tej całej otaczającej ich, skundlonej sfory, ujadającej zgodnie z „wytycznymi”, płynącymi z głębi zindoktrynowanych przez kler i komunę dusz. Choć może w tym wypadku nie powinno się używać „górnolotego” określenia dusza, tylko zupełnie innego, też na d i też zakończonego literą a.

Dlatego zawsze będę powtarzał, że w zasadzie nie ma sprawiedliwej kary dla tych osobników, bo każda, nawet najbardziej surowa i tak będzie nieadekwatna do ich win. Chyba, że zmienimy kodeks karny i dopuścimy sumowanie się wyroków, bo zwykłe dożywocie to zdecydowanie za mało za to wszystko, co im jako naród i kraj zawdzięczamy.

Nie każdy ma w sobie tyle sił i determinacji jak zmarły, ale każdy może stanąć po właściwej stronie, choćby „biernie”,  bo choć czasem opłaca się być w życiu sukinsynem, to nie opłaca się sukinsynem umrzeć. Chyba, że komuś rybka, czy sukinsyny będą gwizdali i buczeli nad jego grobem.

Dla takich mam tylko jedno przesłanie – srał was pies – niekoniecznie kundel, może być też labrador.

 

Pantryjota – wciąż pośród żywych.

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Filipina pisze:

    Cytat z kabaretu:
    „Wy Polacy to jesteście dziwny naród. Macie w d…e orła a klęczycie przed kaczorem”

  2. ViC-Thor pisze:

    Filipina,

    Świetne.

    Proszę pani Danki, tęsknię za literaturą o Dance i jej kaczorze w wannie.

  3. Pantryjota pisze:

    Filipina,

    To chyba nie był polski kabaret.

  4. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Nie tylko Ty tęsknisz, jeśli to Cię pocieszy.

  5. Pantryjota pisze:

    Zauważyłem pewne niedoskonałości tego wpisu, co najlepiej świadczy o mojej skromności, o której krążą legendy.
    Jak odkurzę, to może coś poprawię.

  6. Eva70 pisze:

    To raczej rynsztok niż salon.
    A Błaszczak to gdzie zamieścił tę „głęboką myśl”?

  7. Filipina pisze:

    ViC-Thor,

    Podobało się?
    To jeszcze jeden:
    „Ja to lubię gotować dla prezesa Jarosława. Jak nie smakuje to i tak będzie na Tuska”

  8. Filipina pisze:

    Pantryjota,

    Nie , chiński.

  9. Pantryjota pisze:

    Eva70,

    To tylko fragment większego wywodu Błaszczaka,
    że tak powiem „clou” – jak znajdę, podlinkuję.

  10. ViC-Thor pisze:

    Filipina,

    Pantryjota,

    To jest naSZ wincej, Polaków.

    ;Ppp

  11. ViC-Thor pisze:

    Filipina,

    Biedny Jaruś, wszyscy mu hak w smak.

  12. ViC-Thor pisze:

    Uważam ze Kidawa-Błońska jest seksowna.
    I ta oportunistyczna kretynka Erika Steinbach, także.

  13. Pantryjota pisze:

    Eva70,

    Trzeba jednak zauważyć, że pojawiają się w rynsztoku również takie opinie:

    „Pokonał swym życiem trzy totalitarne reżimy, nazizm, komunizm i pisizm”

    Optymistyczne bardzo.

  14. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Prawie wszystkie kobiety są seksowne, choć „prawie” robi niewielką różnicę.

  15. Samuela pisze:

    Wraz z upływem czasu dowiadujemy się coraz więcej i dlatego upływ czasu jest dobry.

    Oto pan prof. dr hab. Henryk Cioch z Katolickiego Uniwersytetu Ludowego im. Jana Pawła II w Lublinie, obecnie senator PiS oraz SKOK napisał (wiadomo gdzie), że „zmarły Władysław Bartoszewski przeżył kłopoty finansowe”. Z tego powodu pan dr hab. Lech Kaczyński jako prezydent miasta stołęcznego Warszawa zatrudnił go jako doradcę, gdyż miał dobre serce.

    Nie od dziś wiadomo, że profesorowie z KUL będący jednocześnie senatorami PiS wiedzą więcej. Z drugiej strony ta wiedza nie zaskakuje, gdyż niby dlaczego zmarli nie mieliby czegoś przeżywać?

Dodaj komentarz