Dobra zmiana w ZUS, choć ogólnie bryndza

Moi drodzy,

Nie macie nawet pojęcia, jaką radość sprawił mi nasz kochany ZUS tuż przed świętami.

Otóż zrewaloryzował mi świadczenie, które otrzymuję z tytułu częściowej niezdolności do pracy o całe 2.84zł miesięcznie, co prawie starczyłoby na standardowe wydanie Gazety Wyborczej (2.9zł) gdyby jakiś czas temu nie podrożała.

W tym miejscu chciałbym wiec wyrazić wdzięczność nowej ekipie rządowej, która szykuje ustawę o zmianie wieku emerytalnego, bo aż się boję pomyśleć, ile nasze państwo musiałoby do mnie dokładać co roku, gdybym wciaż miał tę rentę, aż do przejścia na emeryturę.

Przy okazji całość świadczenia jest tylko nieco niższa niż suma, którą musiałbym odprowadzać do ZUS co miesiąc z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń w ramach działalności gospodarczej, więc jak by nie liczyć, jestem jakieś 2200zł do przodu, jeśli zsumować to co dostaję z tym, czego nie płacę. Mógłbym oczywiście doliczyć do tego jakiś niepłacone mandaty ( bo jeżdzę uważnie i staram się przepisowo), albo np. abonament TV, którego nie płacę od czasów prezesury pana Wildsteina seniora, czy rachunek za telefon stacjonarny, który zlikwidowałem jakieś 5 lat temu,  ale niestety muszę odliczyć sumę 0.32zł, na którą to właśnie otrzymałem fakturę od firmy sprzdającej mi prąd i jest to „korekta zwiększająca” co się rozumie nawet bez czytania wyjaśnienia. Fakt, że wysłanie listu kosztuje sporo więcej i przelew bankowy rówież, nie ma w tej sytuacji oczywiście żadnego znaczenia, bo jak wiadomo, bilans musi wyjść na zero.

Nie wiem, czy bilans rządów pana prezesa będzie ujemny czy dodatni z mojego punktu widzenia, ale ważne, że czuję się bezpiecznie mając świadomość, że pan Bóbr nademną czuwa.

I tego również życzę wszystkim moim autorom, fanom i czytelnikom z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych, choć na stuknięcie się jajkiem  jest jeszcze za wcześnie.

Jednak czas je umyć (kto ma) i już niebawem pójść z nimi  do księdza, który chętnie sobie na nie zerknie, a potem je pokropi, żeby były smaczniejsze i nie zawierały w sobie złego, od którego nas rzekomo zbawia ten, który niespoodziewanie opuścił miejsce pochówku i wrócił do ojca.

Niestety nic nie wskazuje na to, że takie wydarzenie będzie miało miejsce na Wawelu i jednym z powodów jest być może fakt, że cieżko się wygrzebać z sarkofagu na jednej nodze.

Jeśli ktoś uważa, że to słaby dowcip, to w zasadzie mogę się z nim zgodzić, ale na wymyślenie lepszego nie starczyło mi czasu, bo lecę na spotkanie. Tzn jadę – spokojnie.

Latanie ani mi w głowie, bo ostatni raz leciałem do Brukseli w 1980 i drugi raz nie będę w obecnej sytuacji ryzykował. Tym bardziej, że do dziś mam nożyki i widelczyki z napisem Air France, które niby są z założenia jednorazowe, ale jakoś  przetrwały te 36 lat, podobnie jak ja.

Pantryjota

 

 

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Samuela pisze:

    2,84 PLN to nie jest dużo. Zważ jednak, że gdybyś otrzymał z ZUS np. 5,00 PLN, to za 3,50 PLN nabyłbyś Gazetę Wyborczą (Wydanie Świąteczne) i zostałoby ci tylko 1,50 PLN. Jesteś 1.34 do przodu, a to już jest coś!

  2. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Zapomniałem dodać, że otrzymałem też jednorazową zapomogę w wysokości 300PLN, więc szybko wyleczyłem 3 kanaly w 6-tce, a teraz zbieram na plombę.

  3. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Mnie, Samueli, wydaje się, że nieco inaczej można podejść generalnie do życia. Masz przecież w domu niewiastę, która chyba pracuje. Jeśli tak jest, to jesteś objęty jej ubezpieczeniem zdrowotnym. Zamiast płacić haracz na ZUS jako podmiot gospodarczy, możesz brać zlecenia na umowy zlecenia lub na umowy o dzieło na niewiastę. Niechże się do czegoś przyda, skoro już jest!. Sam zaś będziesz mógł pobierać wszelkie świadczenia rentowe i zapomogi bez żadnych ograniczeń i zobowiązań.

    Spójrz na tę kwestię w ten sposób: Ty już Polskę zbudowałeś, a Twoja przyszła emerytura jest primo niepewna i secundo nie wzrośnie ani ciut-ciut przez to, że będziesz opłacał składki na ZUS w jakiejkolwiek wysokości. Nie ma więc sensu za nic płacić.

  4. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    To już było ćwiczone, a niewiasta osiąga za klka miesiecy wiek emerytalny.

  5. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    A poza tym, nie mam już zleceń ani na Golonkę, ani na Goryllusa, ani nawet na pana Oko, że nie wspomnę o pomniejszych personach non gratach.

  6. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Niewiasta emerytka to skarb, którego nie wolno lekceważyć. Jest pozbawiona wad właściwych nieemerytkom i bardzo zyskuje. Także z tego względu, że jest adresatką wielu bardzo interesujących ofert handlowych.

  7. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Żeby tylko handlowych :))

  8. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Żeby tylko handlowych? W zasadzie nie zgadzam się z tą tezą, ale nie chcę się spierać. Przynajmniej do wyjazdu ojca świętego.

  9. noctorama pisze:

    Pantryś, zawsze możesz kupić np Panią domu:D)))
    wydanie świąteczne…bardzo kolorowe:D))) i bez tapiru na włosach…i patrz, nie pobrudzisz swych 'palcy’ farbą drukarską i nie będziesz cały dzień rozmyślał nad tym co tu świętalnie pożyczyć komu co należne i jak tam PIS s Anki np….
    bo widzę, że ten ząbek to jednak ze zgryzoty…politycznej najpewniej… na miłosną raczej za mało kanałów popłynęło i dobrze…bo koronki są dużo droższe!

  10. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    ZUS?
    To pewnie chodzi o ten sławny Zakład Usług Satyrycznych?

  11. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Prawie nic nie zrozumiałem z tego strumienia Twoje podświadomości, ale i tak cały czas czekam na nową notkę.
    W Anglii też stukacie się jajkiem ?

  12. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Tak mówią.

  13. noctorama pisze:

    oj tak, wybieram się święcić:)))))

    a ja piszę i piszę:D))))) jak napiszę to się pochwalę…

    Pantryś, to tak solidarnie z Tobą, ja też na plombę do skarbonki odkładam:D)))) krzyżówka była w „Pani Domu” i znowu nic nie wygrałam…:P

  14. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    nie malkontenć, bo za extra 2,84PLN zawsze sobie dodatkowo w Biedronce jakiś dżemik kupisz i będziesz mógł go sobie w skrytości z chlebkiem podjadać, a jak wiadomo* chleb z dżemem – palce lizać!

    * wiadomo z opowieści Jacka Marii Poszepszyńskiego.

    Pamiętaj, wesołe jest życie staruszka, byle nie malkontencić… 😉

  15. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    „sławny Zakład Usług Satyrycznych”

    tzn., że co, że satyrowie ( satyrzy ) jakieś satyrskie usługi świadczą?
    O luźny strumieniu świadomości!
    Toż to taka ruja i porubstwo, że przy nim ( zakładzie) pisowska ” dobra zmiana ” to zabawa dla przedszkolanek, z jurnymi strażakami, na drabinie, jakubowej, co się przyśniła… 😉

  16. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Bynajmniej nie malkontencię :))
    Przedstawiam jedynie suche fakty.

  17. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Będąc w Twoim wieku nie psuły mi się zęby :))

  18. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    zaiste, stary, upierdliwy pierdziel wykluwa się z Ciebie!
    Zamiast się cieszyć, że idzie wiosna, że jeszcze masz zęby by je naprawiać kanałowo, że ZUS-owi chce się wysyłać Tobie całe 2,84PLN, to Ty obnosisz się swym skwaszeniem, jak jakiś nie powiem kto…

    Można się przecież radować wszystkim, naprawdę wszystkim:

    😉

  19. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Ależ ja się raduję wszystkim.
    No może prawie….

  20. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    no i widzisz: malkontentyzm wyłazi z każdej Twojej dziury…

  21. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Lepsze to, niżby mialo wyłazić coś innego zgoła :))

Dodaj komentarz