Don Kwaczyński-Analiza nr 3-katechizm nowej władzy

Poniżej zapowiadany już wcześniej 3 odcinek archiwalnego cyklu analiz Dona Kwaczyńskiego z czasów, gdy Dobra Zmiana jeszcze nie była tak dobra jak teraz, ale dobrze rokowała.

20.12.2015 Don Kwaczyński

Dobry wieczór Państwu,

W zasadzie w niedzielę nie zajmuję się analizowaniem, ale pojawił się pretekst w postaci „dedykacji” byłego kandydata na prezydenta, obecnie posła i jednocześnie artysty ludowego, Pawła „skóry” Kukiza, skierowanej do tych obywateli najgorszego sortu, których pan Kukiz z panem Kaczyńskim chcą uszczęśliwić nową konstytucją, lepiej dopasowaną do czasów, w których przyszło nam się męczyć z tymi „naprawiaczami” i wyrazicielami woli dwudziestu procent ludu pracującego miast i wsi.

Ani myślę cytować tekstu tej pieśni protestacyjnej sprzed 10 lat, ale każdy może sobie zerknąć i sam zapłakać nad losem kraju, którym z jednej strony rządzi zupełnie oderwany od rzeczywistości, mściwy gnom, a z drugiej wspiera go „artysta” rockowy, którego prawdopodobnie największym osiągnięciem życiowym jest zejście ze ścieżki nałogu na drogę „poślenia”, które jednak też może okazać się zgubne, o ile nic posła nie powstrzyma.

Oto link:

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19375584,z-antysystemowosci-do-obrazania-muzyczna-dedykacja-kukiza-dla.html#MT

A to jeszcze jeden, dzięki któremu możemy się dowiedzieć, kto finansuje ostatnie protesty:

https://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/7-dzien-tygodnia.-Marsz-KOD-finansowany-przez-zydowskiego-bankiera-00016214

Jakiś czas temu wiele osób dziwiło się, że Jarosław Kaczyński wszedł w koalicję z Andrzejem Lepperem, ale czas biegnie szybko naprzód i dziś rzeczywistość stawia przed panem prezesem nowe zadania, którym – jak się okazuje – podołać może wyłącznie ekipa kompletnych bezmózgów, bo przecież na logikę  nijak wytłumaczyć się nie da, że człowiek formatu Kukiza miałby pisać nową konstytucję.

To mniej więcej tak, jakby do opracowania nowego katechizmu zatrudnić niejakiego Kononowicza, bo miał gustowny sweterek – przez analogię do Pawełka, który w swoim czasie chadzał w skórze.

Podobnie zresztą można by ocenić rzucenie na odcinek ministerstwa obrony pana Macierewicza, co jako żywo przypomina wybór piromana na dyrektora fabryki fajerwerków.

Dziś usłyszeliśmy od pełniącej obowiązki premiera pani Szydło, że ewentualne protesty ludzi gorszego sortu nie będą pacyfikowane przy użyciu sił policyjnych, ale wspomniała o tym zapewne dlatego, że rząd liczy na to, że szybko uda się uchwalić nową konstytucję, która uzna protesty przeciwko legalnie wybranej władzy PiS ze niezgodne z konstytucją, więc jasne jest, że w tej sytuacji demokraci nie będą mogli już protestować, podobnie jak „stary” Trybunał sądzić, bo gdy się go odwoła, to już go nie będzie..

Chciałoby się w tym momencie zacytować wspomnianego wcześniej pana Kononowicza, który jak pamiętamy ostrzegał, że jak tak dalej pójdzie, to niczego nie będzie, ale wydaje się, że nie miał racji, bo poszło dalej i np. wciąż jest pan Kaczyński, którego teoretycznie całkiem być już nie powinno.

Dowodzi to jednego, a mianowicie tego, że niezależnie od okrycia wierzchniego, trudno być prorokiem we własnym kraju.

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Jose Obando pisze:

    Cześć,
    tak, ten Kukiz i jego partia to strasznie niedorozwinięci pajace.
    Lubię ludzi, którzy pajacują ale niech to będzie podlane troszeczkę intelektem.
    Zastanawia mnie bardzo jak w dość dobrze rozwiniętym społeczeństwie jest tyle obywateli głosujących na takie ekstremum zidiocenia.
    Za mało nauki w szkołach a za dużo prózności.
    Pozdrawiam

  2. Pantryjota pisze:

    Jose Obando,

    I jeszcze zdecydowanie za dużo katolickiej indoktrynacji wszędzie.

  3. Jose Obando pisze:

    Pantryjota,

    Próżność to:
    katotaliban + inne sekty
    antyszczepionkowcy
    antyewolucjoniści
    itd

  4. Protest-antka pisze:

    Jose Obando,

    Pantryjota,

    chłopaki, wczoraj po raz pierwszy w życiu słyszałam Kukiza mówiącego ludzkim głosem, u Moniki Olejnik- bardzo krytykował rząd – byłam w szoku.
    A to widzieliście?: z góry przepraszam za wyrazy..

  5. Pantryjota pisze:

    Protest-antka,

    Ten filmik i podłożony sztuczny lektor to żenada. Śmieszny jak niektóre współczesne kabarety.

  6. Protest-antka pisze:

    Pantryjota,

    ale za to głos ojca dyrektora prawdziwy jak najbardziej, co do reszty zgadzam się, nie lubię kabaretów , oprócz jednego-kabaretu Hrabi

  7. Pantryjota pisze:

    Protest-antka,

    Mam nadzieję, że zgodzisz się też ze mną, że połączenie Myszki i kwiatu rododendronu wyszło pięknie:

  8. Kfiatushek pisze:

    Co by nie pisać… Miałeś, masz i będziesz miał rację. Tak to jest, kiedy normalnie myślący ludzie zamiast do urn wyborczych idą na grilla. Jest rożnica między politykami a szaleńcami udającymi polityków. Ci drudzy nie cofną się przed niczym, żeby zrealizować swoje chore pomysły. Teraz trzeba zacisnąć zęby i dotrwać do wyborów.

    PS: Mysia jest cudna!

  9. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Obawiam się, że licząc na lepsze wybory można się przeliczyć. Musi nastąpić zdecydowany krach państwa, aby prosty lud zrozumiał, że zbłądził. I co najważniejsze – należy zdecydowanie rozliczyć tych, którzy próbowali niszczyć to, co ładnie się rozwijało. Nie wyobrażam sobie w Sejmie tego „sortu” który teraz tam się szarogęsi i kompromituje Polskę. Nawet w roli „opozycji”.

  10. Protest-antka pisze:

    Pantryjota,

    Myszka jest piękna, dziękuję

  11. Protest-antka pisze:

    Pantryjota,

    a ja Kwiatuszku jutro maszeruję w marszu wolności, cieszę się, bo znów poczuję się wśród swoich. Ciekawa jestem, czy znasz tę piosenkę, to na dobranoc z pozdrowieniami i życzeniami udanego weekendu i wszystkim forumowiczom również

  12. Pantryjota pisze:

    Protest-antka,

    Gratuluję obywatelskiej postawy marszowej, choć z pewnością nie będzie to marsz, który coś zmieni. Może Fifka dożyje prawdziwej dobrej zmiany, ale to nic pewnego.

  13. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Ja też się tego obawiałam i miałam (niestety) rację. Obserwuję więc ten cyrk z daleka i czekam na falę emigrantów. Na starość godposia mówiąca po polsku i gotująca bigos jest na wagę złota. Ja mam czas, ja poczekam. Zaśpiewam sobie wtedy piosenkę obecnie sPiSiałego Pietrzaka:

    …myśląc o tym jak zmienne są losy bardów polskich. Jak złośliwa jest karma.

  14. Protest-antka pisze:

    Pantryjota,

    niestety, nie bardzo poczułam się wśród swoich tym razem, pewna Pani w autobusie powiedziała: wszyscy powinniśmy tam iść, iść, nie stać w upale i słuchać upojonych swoim głosem pseudo przywódców opozycji, Boże chroń mnie przed taka opozycją

  15. Pantryjota pisze:

    Protest-antka,

    Też mi się te przemówienia wydały ciut odgrzewanymi kotletami. W opozycji nie ma ludzi z charyzmą, a przemowy ludzi bez charyzmy to strata czasu. Z kolei marsze na zasadzie – fajna pogoda, to sobie pochodzimy i okażemy sprzeciw, prezesa mogą co najwyżej rozbawić.

Dodaj komentarz