I skończy werbel

Tekst w formie grafiki bitmapowej.

jestem ktory jestem, ale mnie nie było i kiedyś nie będzie i tak mi dopomoże Budda i Bobry.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. ViC-Thor pisze:

    Głwn

  2. ViC-Thor pisze:

    2

  3. Eva70 pisze:

    ViC-Thor,

    Coś mi się wydaje, że to jakiś pic na wodę, fotomontaż. Oczywiście sam Lech Wałęsa mógł się w tym Grabowcu znaleźć, bo wiadomo, że po zwolnieniu z internowania 14 listopada 1982 r. do jego spotkania z przedstawicielami Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „S” doszło w kwietniu 1983, co musiało się odbyć w jakimś tajemnym miejscu, ale wątpię czy brał w nim udział Lech Kaczyński, który był tylko współpracownikiem TKK, a jeszcze mniej prawdopodobny jest udział Jarosława w takim tajnym spotkaniu Wałęsy z TKK. Nasze nieszczęście – Jarosław K. w latach 1982-1983 był zatrudniony na podrzędnym stanowisku w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, a w NSZZ „S” był co najwyżej szeregowym członkiem, tymczasem TKK była wówczas najwyższą władzą w Związku (TKK tworzyli: Zbigniew Bujak – Region Mazowsze, Bogdan Lis – Region Gdańsk, Władysław Frasyniuk – Region Dolny Śląsk, Władysław Hardek – Region Małopolska).
    Myślę, że miejscowe władze wymyśliły tę opowiastkę, żeby zwiększyć atrakcyjność tego rezerwatu przyrody. Ciekawam kiedy?
    A dupa dębu jest śliczna 🙂

  4. ViC-Thor pisze:

    Eva70,

    Niestety nie wiem kiedy powstała ta mitologia (ten mit)

    i mocna!

    :))

  5. McQuriosum pisze:

    Z uwagi na to, że poważnie nie sposób podejść do takiej informacji , przedstawiam co następuje…

    …mając na uwadze znany powszechnie entuzjazm z jakim J. Kaczyński podchodzi do wszelkich prac fizycznych ( nie darmo on przecie jest z lepszego podwórka ) widzę, jak Jarosław,stojąc w pozie dumnej, obserwując kopiących dołki Lechów, nuci proroczo:

    Hej młodzi Lechowie,
    zwalczcie smutek, strach!
    Przecież na tym piachu za trzydzieści lat,
    wyrosną z pewnością prezydenckie dęby,
    wysokie do nieba , zdrowe jak me zęby…

    ( tu na chwilę milknie, porażony niestosownością porównania, po czem kończy…)

    La, la, la, laaa, la, la, la…

    😉

  6. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Nie jestem jakoś szczególnie negatywnie nastawiony do tego kaczego kupra… w życiu codziennym takich gnomów nie zauważam.

    Ale jak już od ziemian ten pierzasty stwór ostatecznie odleci, to spożyjē jakieś substancje psychoaktywne, a mało kiedy to robię…

  7. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor

    zaiste dobry z Ciebie krześcjanin, prawy i sprawiedliwy!
    Chciałbym być takim jak Ty!

    😉

  8. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Niby dobry ze mnie krzesscijanin, ale tylko gdy się oczko zmruży.

    😉 o tak-tak…

  9. Lukasuwka pisze:

    McQ.

    za Ewcią70…dupadębowa śliczna!
    🙂

    a tu chłop jak dąb! 😛
    https://3.bp.blogspot.com/_ShOn8pXEBfQ/TQ_VHHLbGmI/AAAAAAAAAH8/2t5y7nI6PWk/s1600/Kulturysta.jpg

  10. ViC-Thor pisze:

    Lukasuwka,

    Pics na wodę-fotomariaż.

    Widać po przejściu dłoni w nadgarstek-przedramię.

    Ziewam gdy widzę taką amatorszczyznę.

  11. Lukasuwka pisze:

    przynajmniej sobie ziewnąłeś VicThor.

  12. ViC-Thor pisze:

    Lukasuwka,

    ViC-T!

    :)))

    Jeszcze na takie fotomontaże mogę wyruszyć ramionami.

Dodaj komentarz