Normalnie jaja są z tym naszym Du.ą, który się dorwał do koryta:
Awantura po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Krakowie. Współwłaścicielka kamienicy, w której w sobotę prezydent spotkał się z amerykańskimi senatorami, napisała do niego na Facebooku: „Czy jedzenie z mojego koryta smakowało?”. To odniesienie do komentarzy Andrzeja Dudy na temat członków Komitetu Obrony Demokracji.
Znów wpadka BOR – nie sprawdzili kto jest właścicielem knajpy i wszystkich powiązań.
Oj coś czuję, że jednak polecą głowy.
Swoją drogą kobieta ma jaja i oby więcej takich, to niedługo pan Duda będzie mógł zapraszać swoich gości tylko do własnej kuchni, no bo pan prezes chyba nie gotuje.
Gorzej, jak mu jakaś babcia klozetowa zamknie kibel przed nosem – wtedy może się okazać, że BOR będzie musiał wozić ze sobą opancerzonego Toy-Toya, oczywiście na lawecie, bo chyba nie ma takich samojezdnych.
Pantryś
Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.
Hehehe
Pani ma jajco za sobą.
Już się wyjaśniło, że żadna z niej restauratorka.
Knajpa się odciąła.
Pantryjota,
„Już się wyjaśniło, że żadna z niej restauratorka.
Knajpa się odciąła.”
Sytuacja trochę jak z papierami wdowy Kiszczakowej.
Coś się stało, ale ( tak na prawdę ) nie wiadomo po co i jak…
😉
McQuriosum,
Knajpa się odcięła, bo co miała zrobić, przecież krakowski PiS i kluby GPC nie dałyby jej żyć (tej knajpie).
Pani Katarzyna napisała jako współwłaścicielka kamienicy, w której mieści się ta restauracja, a – sądząc po fotografiach na Fb – jest jeszcze młodą, dzielną i atrakcyjną niewiastą, którą trudno byłoby przestraszyć, tym bardziej że – jak wskazują komentarze – uzyskała gorące poparcie wielu osób, np.: Moje uznanie, Kasieńko ! Jesteś wspaniała i odważna kobita ; ).
Eva70,
Czarujący Czaruś Gmyzio już doszukał się jej zwniązków z mafią i z napadem na jubilera, ale potem powiedział, że mu się nazwiska pomyliły, ale on wie, dlaczego mu się pomyliły.
Ja też wiem, wystarczy spojrzeć na tę „twarz”:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19798802,katarzyna-kukiela-zwiazana-z-malpa-cezary-gmyz-chcial-zdemaskowac.html
Eva70,
Rozumiem motywy kierujące p. Kukiełą, jednak tytuł współwłaścicielstwa budynku w którym mieści się restauracja dla akurat takiego wystąpienia jest trochę z innej parafii i stanowi – niestety – dosyć uzasadniona pożywkę dla kpin z takiej akurat aktywności tej sympatycznej skądinąd osoby.
Zaś to, że „trotyl” ze swą bolszewicką mentalnością to kompletne bydlę i za takie pomówienia powinno się go puścić w skarpetkach, to już inna bajka.
Pozdrawiam jesienno-wiosennie 🙂
McQuriosum,
Odpozdrawiam się może nieco mniej wiosennie, za to bardzo serdecznie. 🙂