Jesienny spacer jesiennej kobiety

Zabrałam buty na spacer, do Łazienek. Lubimy ten park, te biegającopuszyste rudzielce, ćwierkającofruwające ptaszki, dostojnoogoniaste pawie, wielkie trawniki i malownicze alejki. Tę jesienną ciszę pomalowaną złotem i czerwienią, słonecznożółte liście i chropowatomiłe pnie drzew. Odnajdujemy tam spokój i radość. Łazimy we troje chłonąc jesienne piękno, czasami podśpiewuję jakąś plączącą się po myślach piosenkę a buty wesoło szurgają zanurzone nosami w kolorowych liściach. Rude kity bezszelestnie podbiegają dopraszając się o orzechy, sikorki siadające na wyciągniętej dłoni delikatnie skubią ziarenka słonecznika i zmykają w krzaki lub na gałązki drzew. Wspaniale jest obudzić w sobie małą dziewczynkę, nabrać pełne garście liści i podrzucić je wysoko w górę. Stanąć z zadartą głową i pozwolić by kolorowy deszcz zasypał smutki i bolączki dnia codziennego.
Krzyki i nawoływania pawia pozwalają zapomnieć o politycznych przekrętach, o wyborach słusznie lepszych lub gorszych, o tym całym politycznym śmietniku. I chociaż pełno tam kaczek, nie zrażajcie się. Zapewniam, że kołyszące się z nóżki na nóżkę kaczuchy wywołują tylko radosny uśmiech.
Dlatego zapraszam Was na jesienny spacer z Grószką.

butki

pałac

płacząca

ptaki

kanał

trzcinka

Grószka . Znaleziona przypadkiem. Wrażliwa na mróz i wszelakie parchy! Lubi przytulne ciepło. Słodko-winna. Ma delikatnie gładką skórę, z lekkim karminowym rumieńcem.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. krawcowa pisze:

    O rany, Lukasuwko!
    Przypomniałaś mi jak będąc wcale już nie taką małą dziewczynką wypatrzyłam tam zagubioną w krzewach ławeczkę, na której całowałam się z chłopakami 🙂
    Ciekawe, czy w stawie jeszcze żyją takie ogromne karpie…podpływają od strony pałacu i wystawiają gęby żeby je karmić 🙂

  2. Lukasuwka pisze:

    krawcowa?
    z chłopakami? z iloma? hihi
    przy nalewce opowiesz mi z pikantnymi szczegółami!
    karpie są , ale ja wolę karmić sikoraki i wiewiórczyska 🙂

  3. Pantryjota pisze:

    To jest bardzo ładny wpis, nie tylko jak na dzisiejsze czasy.
    Ostatnie zdjęcia w Łazienkach robilem w większej ilości we wrzesniu 2004.
    Oto jedno z nich:

  4. Pantryjota pisze:

    A to drugie i starczy :))

  5. krawcowa pisze:

    Lukasuwka,
    jeśli mnie pamięć nie myli, to w niewielkich odstępach czasowych, było ich trzech.
    😉

  6. al pisze:

    Bardzo malarskie zdjęcia.
    Nie byłem nigdy w Łazienkach jesienią. Wiosną i latem – tak. Jesienią nadającą się do łażenia nie trafiła mi się okazja (czytaj robota w Wa-wie).
    U nas jesień wygląda jak poniżej.
    Pozdrawiam

  7. Lukasuwka pisze:

    Pantryjota,

    powiem, że super jest to zdjęcie z pawimi dzieciakami 🙂 jeszcze nie udało mi się spotkać takie maluchy,
    kaczucha też sympatyczna, pomimo 🙂

  8. Lukasuwka pisze:

    krawcowa,

    a ławka ta sama?
    przyznaję, że też mam tam jedno miejsce, które bardzo milusio mi się kojarzy 🙂

  9. Lukasuwka pisze:

    al,

    zdjęcia robione komórką, ucieszałeś mnie słowem „malarskie ” .
    u Ciebie też pięknie jesienią, góry mają swój czar i urok,
    a jakie widoki!
    pozdrawiam również

  10. al pisze:

    Bo są malarskie.

  11. krawcowa pisze:

    U mnie też jesień jest piękna

  12. krawcowa pisze:

    Lukasuwko,
    wtedy była ta sama ławka, a czy jeszcze tam jest,…tego nie wiem, najwyższy czas sprawdzić, z chłopakiem, co wydaje się oczywista oczywistością
    😉

  13. Pantryjota pisze:

    To ja może wkleję piosenkę, która moim zdaniem pasuje:

  14. Lukasuwka pisze:

    krawcowa,
    piękna jesień u Ciebie.
    a tej ławki poszukaj koniecznie! oczywiście z chłopakiem, bo inaczej by się nie liczyło 🙂

  15. Lukasuwka pisze:

    Pantryjota,
    myślę, że na stoprosentów pasuje ta nutka, ale tu nie mam możliwości.
    zatem odkładam razem z poprzednimi kawałkami do odsłuchania wieczorem.

  16. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    I jak, podobuje się ?

  17. Lukasuwka pisze:

    Pantryś!
    czułam przez skórę, że będzie pasowała.
    jest świetna! dzięki 🙂

  18. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    Czułem podświadomie, że Ci się spodoba.

Dodaj komentarz