Kredyty we frankach, czyli: jak zjeść ciastko i mieć ciastko jednocześnie.

Pamiętacie?

Lipiec, rok 2015. „Deklaruję, że – jeśli zostanę prezydentem – w pierwszych 3 miesiącach urzędowania złożę w parlamencie projekt ustawy, która rozwiąże ten palący problem milionów Polaków, którzy znaleźli się w rozpaczliwej sytuacji z winy banków i z powodu kompletnej bezczynności polskiego państwa” A. Duda na spotkaniu ze Stop Bankowemu Bezprawiu.

 

Lipiec, rok 2015. „Nie sluchajcie ze sie nie da. To bzdura!”

 

Luty, rok 2017. „Ustawowe przewalutowanie kredytów we frankach szwajcarskich mogłoby doprowadzić do istotnych strat w niektórych bankach i zachwiania ich stabilności finansowej”. Wiceminister finansów Piotr Nowak na posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. ustawy frankowej.

 

Jak można tak kłamać?

10389329_10153329281411683_4098967347097795282_n

Złe ziele. Rośnie, gdzie go nie posiano. Ma genetyczną odporność na herbicydy. I uczulenie na głupotę.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6), Różności niesklasyfikowane (8)
  1. vannelle pisze:

    Im ważniejszy polityk tym bardziej kłamie. Arcymistrzem jest pan prezes.

  2. Kfiatushek pisze:

    Dziwię się, że większość wyborców jeszcze na to nie wpadła. Przecież od 25 lat są robieni w konie (perszerony), na których grzbietach pasożytują polityczne mendy (czytaj: wszy, mendoweszki). Klapki na oczach?!

  3. Amstern pisze:

    Prezydent Duda dotrzymal slowa z nawiazka.
    Nie tylko zlozyl projekt ustawy, ale tez faktycznie doprowadzil do rozwiazania problemu.
    Frankowicze maja teraz decyzje i maja jasnosc.

    Przy okazji. Nie rozumiem problemu. Frankowicz prokurator posel Stanislaw Piotrowicz splaca raty rowno. A ja bym chetnie zobaczyl bilans takiego kredytu, znaczy, jak sie maja dzisiejsze straty klienta do jego wczesniejszych zyskow.

Dodaj komentarz