Przyznam szczerze, że kilka dni temu myślałem, że z okazji 1 Maja napiszę notkę o tym, jak to jeszcze przed rewolucją dziadek mój walczył o prawa ludu pracującego miast i wsi na Śląsku Cieszyńskim, bo wspomnienia którymi dysponuję, są z pewnością ciekawym przyczynkiem do świętowania w tym szczególnym dniu, który dzięki zawłaszczeniu go przez komunistów stał się w pewnym momencie dość „wstydliwą” rocznicą, a szkoda. Ale trochę przypadkowo trafiłem na wiadomym salonie na notkę, które dokładnie „wstrzela” się w ten temat, więc tylko ją podlinkuję, a sam zajmę się czymś zupełnie innym.
To „inne” to w pewnym sensie kontynuacja mojego wpisu o o likwidacji jednego z krajowych portali, na którym można było sobie kogoś poznać, a następnie dać upust, oczywiście przy akceptacji obu stron i w dowolnym zakresie. I oto dziś czytam w Gazecie, że na Wyspach Owczych wszystko wygląda dużo prościej:
Język farerski nie uwzględnia randki. Pewnie dlatego, że nie uwzględnia jej też samo życie. No bo jak tu iść do knajpy, kiedy w twojej miejscowości żadnej nie ma? Jak iść na romantyczny spacer, kiedy wiatr chce ci urwać głowę, a deszcz pada przez dwie trzecie roku? Jak iść na potajemną schadzkę we wsi, w której wszyscy się znają i niczego nie da się ukryć? Wreszcie: po co randkować, kiedy już się wszystko wie o swoim wybranku?
Jak żyć w kraju, w którym nie istnieje pojęcie randki panie prezesie, no jak?
Nieprzypadkowo kieruję to fundamentalne pytanie do pana prezesa, gdyż każdy wie, że Jarosław Kaczyński jest autorytetem uniwersalnym i z pewnością mógłby pełnić wiele funkcji na Wyspach Owczych. Począwszy od zwykłego pasterza, który wychodząc rano z „bacówki” przeciąga się lubieżnie i mówi do sympatycznej owieczki wychodzącej za nim „ech, gdybyś ty jeszcze gotować umiała”, a skończywszy na stanowisku prymasa, o ile takie tam funkcjonuje.
Ja zaś tutaj podobno pełnię rolę Sierżanta Pieprza i prowadzę klub samotnych serc, co sugeruje jedna z pań związanych w swoim czasie z naszym forum. Przyznam szczerze, że takie sugestie bardzo mnie dowartościowują, bo jakiekolwiek analogie z tak szacowną postacią muszą powodować, że moje ego nadyma się w sposób wręcz niesłychany i aż się boję, czy to się źle dla mnie nie skończy.
Od wydania Sierżanta minie za miesiąc dokładnie 51 lat, więc na koniec tej krótkiej notki posłuchajmy sobie piosenki z tej płyty, która we mnie osobiście wywołuje refleksje o naturze czasu:
No i jeszcze informacja, że w miesiącu kwietniu pobiliśmy tegoroczny rekord odwiedzin na forum, bo licznik zanotował liczbę 6487. Wygląda na to, że im więcej osób tu zagląda, tym mniej pisze, no ale zobaczymy, czy ta tendencja się utrzyma. Było by zabawne pobić kolejny rekord przy całkowitym braku wpisów i komentarzy, choć to raczej mało prawdopodobne.
Pantryś
ja tez uwazam, ze szkoda,ze stalo sie jak sie stalo i teraz nie wypada swietowac 1maja, co innego 3-go, jak najbardziej wypada -wszak to matkiboskijajejstam, a ze w dniu uchwalenia konstytucji to jakby dodatkowo 🙂
o rewolucji seksualnej na Wyspach Owczych za duzo by pisac a klawiatura dziala na pol gwizdka jak widac.
Artykul swietny.
Protest-antka,
Fajnie się pisze jak nie ma tłoku, prawda? 🙂
Pozdrawiam i zaraz idę na druga połowę meczu.
Pantryjota,
no właśnie , chyba wszyscy wyjechali na majówkę 🙂
Protest-antka,
Może na Wyspy Owcze 🙂
Jak się okazuje, na Wyspach Owczych też całkiem ładnie się gra i śpiewa:
https://www.stacjaislandia.pl/aktualnosci/muzyka/muzyka-z-wysp-owczych/najlepsze-albumy-wysp-owczych-2017/
Pantryjota,
też niezła, ciekawe, czyja to przedstawicielka, tych bardziej napalonych?
Wyspy Owcze to istny raj, prawda? wystarczy się upić i już, tylko co potem? 🙂
Protest-antka,
Pantryjota,
nie wytrzymałam i postanowiłam zrobić Wam trochę tłoku, psując jednocześnie być może plany pobicia rekordu przy braku komentarzy 😉
Ja tam bym miała co robić na tych wyspach. Poszłabym spać i spała dopóki się nie obudzę, co przy moim obecnym stanie wycieńczenia mogłoby zająć kilka dni. Potem ostrzygłabym jakąś owcę i śpiewała podczas przędzenia runa, ale nie obiecuję, że w sposób równie napalony i namiętny jak zalinkowana pani 😉 I komentowałabym każdziusieńki wpis na forum, co mogłoby poskutkować wykupieniem mi biletu na jak najszybszy powrót do codziennej harówy przez Admina, pragnącego poważnych i merytorycznych dyskusji, a nie jakichś wygłupów wyspanej i znudzonej prządki. Prawda ;)))?
il disinganno,
No cóż, ktoś musi harowac aby inni mogli się trochę polenić, ale żeby az w święto pracy? To już zakrawa na masochizm -współczuję. Jak widać na forum naród świętuje, choć może niekoniecznie na Wyspach Owczych, ja tam wolałabym na szczesliwych
il disinganno,
To dobra decyzja z tym komentarzem, szczególnie przed jutrzejszym świętem.
Protest-antka,
Niektóre kobiety próbują czasem pracą zagłuszyć inne potrzeby i może to doprowadzić do totalnego wycieńczenia, co będzie skutkować brakiem innych potrzeb. Wtedy niezbędna może okazać się jakaś terapia, choć niekoniecznie poprzez pracę 🙂
il disinganno,
Specjalnie dla Ciebie męski artysta z tych wysp:
Protest-antka,
dzisiaj nie ma święta pracy. Dziś jest dzień nienazwanego święta pomiędzy świetami 😉
Pantryjota,
och! Jakżem wzruszona! Czy to język farerski ;)?
Pantryjota,
a potrzebowanie/domniemanie potrzebowania terapii w efekcie nakręci rynek przeróżnych usług, w tym terapeutycznych. I wszyscy będą zadowoleni 😉
Protest-antka,
A to dla Ciebie na dobranoc:
A w tym linku jest więcej takich fajnych, klimatycznych kawałków:
https://www.stacjaislandia.pl/aktualnosci/muzyka/muzyka-z-wysp-owczych/top-10-najlepsze-albumy-z-wysp-owczych-w-2015-roku/
il disinganno,
Oczywiście, gdyż zadowolenie to podstawa.
il disinganno,
Jasne. I co ciekawe, większość ich wykonawców śpiewa w tym języku, gdyż zapewne są patriotami. Choć ten akurat nie, ale dzięki temu niektórzy mogą zrozumieć o czym jest piosenka:
il disinganno,
A tak między nami mówiąc, to uważam, że skomentowałaś ten wpis, gdyż w jego tytule pojawiło się słowo randka 🙂
Jak to mówią na Wyspach Owczych, głodnemu owca na myśli 🙂
Polecam ten film o owcach i nie tylko:
il disinganno,
No przecież swieto flagi od niedawna . To był taki skrót myślowy -długi weekend majowy przy okazji święta pracy
Pantryjota,
Dziękuję
Pantryjota,
pójdę o krok dalej twierdząc, że zajrzałam tutaj akurat dziś i teraz, bo wyczułam szóstym zmysłem (a nazwij go jak chcesz) że właśnie niedawno pojawił się wpis z tym słowem. Piszę to, bo wiem, że lubisz mieć rację ;)))
Protest-antka,
kurczę, zapomnialam o tej fladze, pewnie z niewyspania 😉 Chyba się przelecę na te wyspy…
Pantryjota,
Widzę ze odezwał się w Tobie gen terapeuty Pantrysiu -to piękna cecha-chęć niesienia pomocy potrzebujacym- pozdrawiam życząc dobrej nocy
Protest-antka,
Nie ukrywam, że rola terapeuty to jedna z moich ulubionych, choć czasem jest dość męcząca, bo bywają przypadki niemal beznadziejne.
Dobrej nocy.
Protest-antka,
A ramach terapii piosenka od 24 min:
Pantryjota,
Ten wstrętny kogut na okładce nie napawa optymizmem aczkolwiek muzyka świetna – dlaczego w ramach terapii, mogę wiedzieć??
il disinganno,
Wyspałaś się? Nie masz już ochoty psuć nam planów -bo my znów sami… forum żyje swoim życiem, niezależnie od humorów forumowiczów, od moich również 🙂
Dla Ciebie:
Pantryjota,
coś pięknego!!