O Ojcu Podgrzybku słów kilka

Kochani,

Szukając czegoś, znalazłem przypadkowo dialog między dwoma blogerami, którego bohaterem jest skądinąd znany prawie wszystkim Ojciec P.

Skopiowałem częściowo  i wklejam po porządku, a dla tych, którzy chcą się zapoznać z całością, służę linkiem:

https://waldburg.salon24.pl/568034,stara-baba

A publikuję to dlatego, że już mi trochę ten Duda bokiem wychodzi, że się tak eufemistycznie i kulturalnie wyrażę i uznałem, że trochę rozrywki nie zaszkodzi.

Pozdrawiam wszystkich fanów Ojca Podgrzybka, Ruhli, Orwocolora  i rzecz jasna moich.

Pantryjota
———————————————————–

 

Ostatnio o możliwościach maszyny tłumaczącej przekonał mnie Ojciec Podgrzybek, który wysyłał ttłumaczone na angielski i niemiecki listy od biednego czarnoskórego Mumumby do Osiejuka. Potem nawet tłumaczył je z powrotem na polski i białoruski.

Myślałem, że mnie poskręca ze śmiechu:)))pozdrawiam

WALDBURG16.02.2014 23:16
@ESTIMADO
wygląda na to, że przeoczyłeś fenomen Ojca Podgrzybka:))) Żałuj!!! Jego występy sprzed tygodnia były ledwie dwudniowym intermezzem na tym portalu, co Cię tłumaczy, ale straciłeś dużo. W ciągu jednego weekendu Ojciec Podgrzybek opublikował tutaj ok. siedmiu notek ze znakiem najwyższej jakości, jaki mogłaby przyznawać chyba tylko fundacja Monty Pythona. Angielskie, niemieckie i białoruskie tłumaczenia listów Mumumby do Osiejuka dotyczyły diety golonkowej pisarza. Dawno się tak dobrze nie bawiłem. Niestety po interwencjach fanów albo samego Osiejuka administracja usunęła jedną z notek Ojca Podgrzybka (występującego tutaj także jako Ruhla albo Pantryjota), który zawiesił w związku z tym swoją działalność na salonie.pozdrawiam

WALDBURG17.02.2014 11:22
@WALDBURG
Jakoś przeozyłem do tej pory Twój komentarz wyjaśniający odniesienie się do Ojca Podgrzybka Nie są to kręgi, które śledzłbym ze szczególnym napięciem i wypiekami na twarzy i jedyny nick blogerski, który miał mi się z nim kojarzyć, to była Matka Kurka. Razem – stadło idealne lub tego stanu bliske. Na szczęście raczej bezpotomne, w myśl mojej stareńskiej fraszki politycznej:IDEAŁ STADŁA (2007)

Bliscy stadłu idealnemu:
Ona – nie chciała, on – nie mógł.

Zaskakuje mnie wspomniana przez Ciebie identyczność Ojca Podgrzybka (w sensie bytu salonowego) z bytami salonowymi Ruhla i Pan Tryjota.

Staje się dla mnie jasne, że nick Ojciec Podgrzybek „jest podszyty” (tzn. ktoś się podszył), a ja tego dotad nie zauważyłem, bo nie śledziłem twórczości wspomnianego bytu, albo maskirowka pozostałych bytów (z którymi okazjonalnie miewałem styczność) była perfekcyjna. Innymi słowy – albo „Ojciec” to nick prześmiewczy, albo to nick autentyczny, ale niekiepsko zakręcony 🙂

ESTIMADO18.02.2014 13:08
@ESTIMADO
nie rób ze mnie durnia tylko dlatego, że Ci się nie chciałoczegoś przeczytać.To był Pantryjota, który wskoczył do tutejszej witryny (uwielbiam to słowo) jako Ojciec Podgrzybek między innymi także dlatego, żeby utrzeć nosa Matce Kurce:)))

Nawiasem mówiąc pojawił się tutaj nieoczekiwanie wczoraj w porze przedwieczornej. Zamieścił nowy wpis, który zatytułował „O Bobrze, co się tu dzieje!” i – co mnie najbardziej zaskoczyło – jego siedem notek sprzed tygodnia znowu się otwierało. Dużo straciłeś. Gdyż właśnie w tych siedmiu kawałkach przeszedł samego siebie. Niestety nie skopiowałem ich, za co mam dzisiaj do siebie pretensję. Kiedy godzinę temu próbowałem do nich dotrzeć, było za późno . Jak gdyby Ojciec Podgrzybek był tylko przywidzeniem.

Administracja salonu reaguje jak generał Mireau ze „Ścieżek chwały” Kubricka. Na pewno znasz ten film. Stetryczały dziadunio wydał rozkaz ostrzeliwania swoich pozycji, ponieważ doszedł do wniosku, że jego żołnierze są tchórzami.

pozdrawiam

WALDBURG18.02.2014 13:33
@WALDBURG
Absolutnie nie próbowałem zrobić z Ciebie głupka i nadal tego nie zamierzxam!. Przeciwnie, ja sam w nocy, uwaga!, najpierw w ogóle nie tropnąłem się, do kogo może się odnosić ksywka Ojciec Podgrzybek. Shame on me, okoliczności łagodzące przytoczę dwie – porę spóźnioną i nabytą przed wieczorem wiśnióweczkę :)Dopiero w nocy, po krótkiej drzemce, mój szczątkowy C.U.N. naszły jakiekolwiek skojarzenia grzyboznawcze, ale nadal nie znalazłem dość ani wiedzy, ani mocy przerobowych, by rozstrzygnąć między dwiema hipotezami: (1) ktoś się tu kpiarsko podszywa pod świętego męża postać(podobnie początkowo byl pomyślany także nick Matka Kurka, niezależnie od tego, gdzie potem wylądował), czy też (2) on sam się tutaj własnoręcznie udziela, a kpiącą ksywkę dodali mu mu inni salonowcy.

Ja, widzisz, mam taką cechę, pewnie wadę, bo nieraz mnie drogo kosztowała, że zazwyczaj pozostaję „na zewnątrz”, nie próbując nawet wchodzić w kwestie :kto jest kto” oraz „kto z kim i dlaczego”. Podpisuje się ktoś nazwiskiem – zakładam, że jest prawdziwe. Podpisuje się ktoś nickiem – rzadko próbuję dociekać, jak się nazywa naprawdę, albo, uchowaj Boże, jak się nazywał poprzednio 🙂

Tak więc nIe wiedziałem, kto to Pantryjota, kto to Ruhla, paqmiętając parę ich wypowiedzi przeżyłem lekkie zdziwienie, że mogą być skojarzeni z Rozgłośnią Bez Twarzy i jej wyższym naczalstwem, i dopiero taką okrężną drogą zbliżyłem się do odkrycia, że śmieli drzeć łąchy z człowieka tak wybitnego i spotkały ich za to jakże zasłużone konsekwencje.

(…)
ESTIMADO18.02.2014 18:10
@WALDBURG
A to słynne tłumaczenie Google ( zresztą jedno z kilku ) wersja z niemieckiego na polski:Szanowny pisarz,

Zamierzam napisać do Ciebie w języku , że można równie dobrze jak ty , drogi pisarz, zapomniałem się , nauczyli się mówić po polsku . Mój drogi przyjacielu Ojciec Podgrzybek powiedział mi , kim jesteś i cosię z tobą dzieje . Z oczywistych powodów , nie czytałem żadnej z książek , ale widziałem kilka zdjęć jej i chciałbym zadać następujące pytania Mr Writer :

Co należy jeść , aby jak wyglądasz ?

Poprosiłem mojego przyjaciela dla mnie przetłumaczyć motto bloga i odpowiedzi wydaje się słuszne z mojej wiosnę … ( Nie, nie w usta , ale wręcz przeciwnie, dolna warga , powinienem powiedzieć ) , ale jeśli tylko potwierdzić moje podejrzenia w odniesieniu do diety to byłbym skłonny do przyczyny wspieraćnajlepsze z moich skromnych możliwości.

Jak wiadomo , jest tokrążenia Układ trawienny czystego skąpstwa i gdy dzięki niemu jesteśmy w stanie zaprezentować się jak to zrobić , panie pisarz, mogę tylko powiedzieć, że chcą wkroczyć Niedawno weszła w kiedy mój pies , ale to nie było moje, więc myślę, że to się nie liczy , prawda?

Mój przyjaciel jest z zalogowaniu w” Salon ” pomaga mi , bo nie wydaje się być w stanie to zrobić , totrochę może być głupie , ale kto powiedział, że ludzie mają tylko inteligentne pomysły , przed zwłaszcza ludzie, którzy żyją na pustyni , w czystej pustyni ?

Jest dużo do stracenia , to zależy od odpowiedzi , pana pisarza , bo nie jestembogatym człowiekiem , tak, że czkawka dużo i myślę, że może to być spowodowane przez niezdrowej diety . Myślę, że jedzą za dużo mięsa , zwłaszcza Furry Animals (tak, mamy mnóstwo zwierząt futerkowych tutaj ) . Oni po prostu spacer po mojej chacie wyszczerzył zęby i macha ogonem , jak niektórych zmutowanych labradorów .

I bardzo chce , żekobieta mieszkała ze mną w mojej chacie , a kiedy znalazłem jedną uciekli prosto z powrotem do miasta , kiedy wyszczerzył zęby zobaczyłem te Furry Animals . A ja jestemczłowiekiem honoru , nie sądzę, że gonić samice .

Tak więc , jak widać , pan pisarzem , to trudno mi się tu , nawet więcej, to jest poważny i od dzisiaj na ciebie , panie,tylko jeden może mam się zwrócić. Chodzi mi o to , jak dietetyka , nieinny sposób , jako „przyczyna wszystkich , straciłem wiarę i odwrócił mnie do pana. Wciąż mam nadzieję masz , ale że mnie usłyszeć i zobaczyć mnie na moją prośbę , a ja moja dwójka mojego Pana i Pana …

Wyślę ci moje pozdrowienia

Kiedy moja żona wannabe mówi kiedy mówimy przez telefon Cóż, jest to, że niektóre śmieszne gówno , nie sądzisz ?

Powiedziała, żetonący złapać słomę , ale nie sądzę, że miał na myśli , że piję dyszeć mi prosto z butelki i czkawka .

Makumba Bieberman

P. S. :

Tylko w przypadku wolisz przelewu bankowego lub przekazu pocztowego ? Wolałbym pieniądze rozkazem . To jest o 4 km od hotelu, abank jest blisko 15 km stąd , autwór jest tak zdezorientowany , więc mam nadzieję, że rozumiesz

OJCIEC PODGRZYBEK18.02.2014 20:20
@OJCIEC PODGRZYBEK
dzięki serdecznie! Uwielbiam czytać cudze listy. Szczególnie po niemiecku:)))pozdrawiam

WALDBURG18.02.2014 20:33
@OJCIEC PODGRZYBEK
Oj Che, serdeczne dzięki za specjalnie dla mnie sporządzone tłumaczenie niemieckie listu. JAk każde kolejne, przybliża mnie ono do rozumienia naszego afrykańskiego brata, choć chyba nie pomaga mi w zorientowaniu się, kto jest właściwym tego listu adresatem. Wiem, że jest tu paru uznanych artystów pióra bądź klawiatury plus jeszcze paru uznanych za takowych zasadniczo tylko przez siebie samych, no i znacznie większa już liczba tych, którzy zostali uznani przez wielu, tyle że niekoniecznie za artystów. Myślę, że występują też kategorie spełniające parę kryteriów jednocześnie (np. ktoś uznawany przez siebie za artystę, przez innych też, ale za kogoś lub coś innego).Tak czy siak, potykam się już na problemie, jaki jest zasadniczy cel tego listu, czyli do kogo chciałby podobnić się fizycznie Twój Afrykański Przyjaciel, Oj Che, bo nie wiedząc, do kogo ta mowa pisana, nie mam też bladego pojęcia (habe auch keine blasse Ahnung), jak wygląda adresat tego listu i jak chciałby wyglądać jego Autor nawet kosztem całkowitej zmiany codziennej diety, bo ktoś mieszkający 4 km od banku i 15 km od poczty może też nie mieć blisko do najbliższego Auchan albo Lidla..

Ten mój stan niewiedzy ma swoje wady, ale i swoje zalety (Nach- und Vorteile). Wystarczy wspomnieć sławny dialog, jaki odbył się przed laty na słynnym Uniwersytecie Łomonosowa. Opowiadać go nie trzeba, gdyż należy do kanonu, ale wymacz mi tę słabość po prostu uwielbiam opowiadać znane wszystkim dowcipy.
Otóż w tej szacownej uczelni na egzaminie z jakiegoś przedmiotu przyrodniczego pewien student pomimo licznych pytań pomocniczych i podpiwiedzi wykazał się zerową wiedzą o Leninie, Stalinie i innych dzielnych towarzyszach, ba – nawet takie nazwiska jak Marx & Engels nigdy nie obiły mu się o uszy. Profesor, coraz bardziej zbity z pantałyku, zapytał wreszcie, „Panie, skąd pan się tu wziąłeś?!”, na co student odparł: „Ja? Z Tomska, Panie Profesorze.” Profesor zerwał się z krzesła i zaczął nerwowo przechadzać się po przekątnej gabinetu, wreszcie stanął bez ruchu przy oknie i po dłuższej chwili wyszeptał: „A może by tak raz rzucić to wszystko w cholerę (Rosjanie mają tu bardziej precyzyjne określenie) i wyjechać do Tomska?”

Jeśli cokolwiek łączy Cię, Oj Che, z bytami ukrywającymi się pod kryptonimami Pana Tryjoty i enerdowskiego zegarka bez kamieni, to pozdrów ich ode mnie serdecznie.

ESTIMADO18.02.2014 23:46
@ESTIMADO
Hmm, serio nie wiesz ?
Dla ułatwienia podpowiem, że ów literat zwykł zwracać się do swoich „interlokutorów” per „szmato”
A to najlepsze jakim dysponuję tłumaczenie tekstu Makumby na język polski:Szanowny panie Pisarzu,

Piszę do Pana w języku którym włada Pan najlepiej jak potrafi dlatego, że zapomniałem już polskiego, a mam do Pana wielką prośbę. Otóż mój przyjaciel, Ojciec Podgrzybek, wytłumaczył mi kim Pan jest i o co z Panem chodzi, a ja, choć nie czytałem ze zrozumiałych powodów żadnej Pańskiej książki, to jednak widziałem kilka Pana zdjęć i jeśli można, to mam pytanie w związku z tym :

Co trzeba jeść, żeby tak wyglądać?

Mój przyjaciel przetłumaczył mi motto Pańskiego bloga i co prawda odpowiedź sama ciśnie się na… (no nie na usta, tylko wręcz przeciwnie), ale jeśli mógłby Pan potwierdzić moje przypuszczenia co do diety, to byłbym skłonny nawet trochę wspomóc Pana w ramach moich skromnych możliwości. Bo wie Pan, taki zamknięty obieg pokarmowy to czysta oszczędność, a jeśli przy okazji można też tak się prezentować jak Pan, to chyba w to wejdę. Ostatnio w to wszedłem na spacerze z psem, ale to bylo cudze, więc chyba się nie liczy ?
Korzystam z uprzejmości przyjaciela, bo nie potrafię się zalogować na tym waszym salonie, co może jest niemądrym pomysłem, ale kto powiedział, że człowiek ma mieć same mądre pomysły, tym bardziej, jeśli mieszka w dziczy ?
Od Pana odpowiedzi wiele zależy, bo mi się nie przelewa, ale za to dość często odbija, co jak mniemam, może być właśnie skutkiem nieprawidłowej diety. Chyba jem za dużo mięsa, szczególnie zwierząt futerkowych, bo tych u nas zatrzęsienie. Normalnie pod chałupę mi podłażą, szczeżą te swoje zębiska i merdają tymi ogonami, jak jakieś zmutowane labradory.
Bardzo chciałem, żeby zamieszkała ze mną jakaś kobieta, ale jak jedną sobie upatrzyłem, to ona na widok tych szczerzących się zębisk po prostu uciekła do miasta, a ja jestem człowiekim honoru i nie będę się za babami uganiał.
Tak więc jak Pan widzi nie mam lekko, a właściwie to mam ciężko i na dziś to pozostał mi tylko Pan. Tzn. Pan w sensie jako dietetyk, a nie Pan w tym drugim sensie, bo przez to wszystko chyba straciłem wiarę i odwróciłem się od Pana. Mam jednak nadzieję, że Pan wysłucha mojej prośby i w tym wypadku mam na myśli obu Panów i jeszcze tę panią, no wie Pan którą….

Pozostaję z szacunkiem
jak mawia ta moja niedoszła, gdy czasem dzwonimy do siebie.
Kupa śmiechu, co nie ?
Mówiła też, że tonący brzytwy się chwyta , ale to chyba nie o mnie było, bo ja używam żyletek.
Zresztą Polsilver, bo są najlepsze.

Makumba Biberman

P.S.:
A jakby co, to woli Pan na konto, czy przekazem ? Ja bym wolał przekazem, bo na pocztę mam tylko 4 km, a do banku 15 i to przez straszne chaszcze, więc sam Pan rozumie.
Gdyby wolał Pan odpowiedzieć po śląsku, to nie widzę problemu, gdyż tu u nas jeden misjonarz gada po waszemu, to mi przetłumaczy. O ile jeszcze go nie zjedli, bo dawno się nie widzieliśmy.

OJCIEC PODGRZYBEK19.02.2014 00:03
@OJCIEC PODGRZYBEK
Oj Che, dzięki serdeczne za wysiłek włożony w to, żebym wreszcie zrozumiał sens przekazu z dalekiej Afryki. Wysiłek niestaty po części zmarnowany, bo każda z tych wersji dawała mi niezłe wyobrażenie, co mniej więcej miało być powiedziane (nie przypuszczam, by miało znaczenie, czy ten tonący chwyta się źdźbła, brzytwy, brzydka, Żydka czy Polsilvera (za moich czasów była jeszcze do wyboru Krwawa Lux).Pomimo powtórzenia mi tych treści parokrotnie (z właściwłą Google-Tłumokowi inwencją) ja nadal po prostu nie wiem, który z tutejszych, jak się domyślam, luminarzy literatury jest adresatem, bo nie mam pojęcia, który z nich tytułuje swych fanów czytelników pieszczotliwie szmatami etc., nie wiem więc także, do kogo i dlaczego autor listu chciałby się upodobnić….

Dramatyczne pytanie: Czy jest ważny powód, dla którego powinienem to wiedzieć? Jeszcze raz wyrazy sympatii dla Pantryjoty i Ruhli.

ESTIMADO19.02.2014 00:35

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Pantryjota jako...(10)
  1. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    piękne czasy ( jak Ruhla ) to były ; byliśmy wtedy zarówno młodzi jak też i piękni…a teraz???
    eeeehhh, łza się w oku kręci….

  2. ViC-Thor pisze:

    Mokro jeet na wschodzie Polski. Ni ew iarygodnie mokro.

  3. McQuriosum pisze:

    V.T.,

    Ponoć lubisz miejsca mokre, czasem wręcz wilgotne … 😉

    ps

    na Zachodzie bez zmian…

  4. ViC-Thor pisze:

    Deszczerzekibłotastrumienieśniegibrejestawy

  5. McQuriosum pisze:

    V-T,

    patrz i podziwiaj: +7*, słonecznie, lekki wietrzyk delikatnie muskający kwitnącą kalinę pachnącą (Viburnum farreri, syn. Viburnum fragrans),..

  6. Pantryjota pisze:

    Dzień dobry bardzo wszystkim.
    Dla tych, którzy czują się głupio, bo nie wiedzą o co chodzi z tym Golonką, pozwolę sobie wkleić link, który życzliwy podesłał mi na priva.
    Oto największy pisarz ze Sławatycz w gminie Hanna, sól tej ziemi i pisiak całym sercem, który gdyby mógł, wlazłby Kaczorowi w każdy kaczy otwór.

  7. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Ja tam czuję się coraz młodszy i jeszcze trochę, a poczuję się jak za komuny.

  8. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    A co do Ruhli, to nadal działa, choć w ograniczonej do niezbędnego minimum formie:

    https://buksiak.salon24.pl/685275,nielot-macierewicz-czyli-o-odbijaniu-sie-od-sciany

  9. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    „…jeszcze trochę, a poczuję się jak za komuny”.

    już to widzę: zapuszczasz ( na pożyczki ) pióra do ramion i kontestujesz wszystko, co nie jest młodością!
    😉

  10. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Żałuję, że nie poszedłem kontestować Dudy.
    Oczywiście z transparentem
    „Nie będzie Duda pluł nam w twarz, ni dzieci nam mocherzył”
    Podpisane : pantryjota.pl

Dodaj komentarz