Oszalały Kaczor postrzelony w kuper

Co prawda z obrzydzeniem piszę o polityce, ale czasem trzeba i dziś jest właśnie taki dzień.

Jak można się było spodziewać, Europa olała starania faszystowskiego rządu Wolski, w kwestii niedopuszczenia do ponownej kadencji Donalda Tuska. Kaczyści w swoim obłędzie zdaje się zapomnieli, że wybierany jest przewodniczący Rady Europy, a nie np. jakiś przydupas typu Du.a, z prezesowego nadania. W związku z powyższym fakt, że Kaczyński nienawidzi Tuska ma mniej więcej takie znaczenie dla Europy, jak to, że Misiewicz dostał podwyżkę od swojego sponsora. Idiotyzm argumentacji sugerującej, że skoro rząd PiS się nie zgadza, to Tusk nie powinien być wybrany bo jest Polakiem, byłby może i zabawny, gdyby nie to, że jest to szokujący przykład prywaty jednego człowieka, który dobro własnego państwa ma w głębokiej dudzie. „Nic o nas bez nas” powiada niejaka Szydło, więc w tej sytuacji  powinna udać się już do domu i dać o sobie zapomnieć, póki jeszcze nie jest za późno.

Totalna kompromitacja naszej dyplomacji, pani premier i generalnie całego środowiska pisowskiego przejdzie do historii i być może będzie przedstawiana jako jeden z  najbardziej drastycznych przykładów zdrady interesów własnego kraju. Jeśli bowiem wszystkie państwa zjednoczonej póki co Europy chciały Tuska, a kaczyści za wszelką cenę próbowali postawić weto, to oznacza, że nie należą do Europy, czyli są wykluczeni, choć na razie nieoficjalnie. Kiedy jednak sytuacja wróci do normalności, gdy Tusk zakończy kolejna kadencję i zostanie Prezydentem Polski, to mam nadzieję, że PiS jako partia zostanie zdelegalizowana, a czołowi działacze z Jarosławem Kaczyńskim na czele zostaną oskarżeni o zdradę stanu i skazani w majestacie prawa i sprawiedliwości. I że nikt się o nich nie upomni, bo nikogo to nie będzie obchodziło.

Jednak póki co,  z pewnością bandyterka spod znaku PiS jeszcze da nam popalić, a ja uważam, że wszelkie dyskusje o roli opozycji nie mają już dzisiaj za bardzo sensu. Bowiem tych rządów nie da się zakończyć demokratycznymi metodami, a jeśli będziemy czekać do następnych wyborów, szkody poczynione przez psychopatów mogą okazać się nieodwracalne. Jedynym wyjściem jest masowy protest społeczny, który zmusi władze do ustąpienia pod groźbą linczu.

Gdy do tego dojdzie ( tzn. do masowych protestów na dużą skalę), sądzę, że Europa nam pomoże, bo chętnie pozbędzie się wrzodu występującego pod nazwiskiem Kaczyński.

Pantryjota

P.S:

Tekst powyższy oczywiście napisałem przed ogłoszeniem wyników głosowania, o czym świadczy czas zamieszczenia notki – kilka sekund po. Pewnie będzie się jeszcze coś teraz działo, może np. Macierewicz ujawni niepodważalne dowody na udział  Tuska w zamachu na brata jego pryncypała, a minister Waszczykowski ogłosi, że zamykamy autostrady dla samochodów z dowolną europejską rejestracją i za karę otwieramy granicę z całym byłym Związkiem Radzieckim, aby dzicz mogła zalać wrogą nam Europę. No ale to tylko takie spekulacje, bo reakcji psychola nie da się nigdy do końca przewidzieć.

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Pantryjota pisze:

    Okazuje się, że został wybrany jednogłośnie, i że tylko Polska była przeciwna.
    Paradne.

  2. McQuriosum pisze:

    W pełni zgadzam się z opinią Pana Redaktora Naczelnego!
    Przestraszony jednak wizją mocno porannej wizyty dziarskich chłopców od Pulchnego Zbynia, powstrzymam się od zbyt osobistych komentarzy!
    Tak czy inaczej, rozpoczął się już powolny marsz kaczystów do pierdla i/lub wariatkowa!
    🙂

  3. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    smacznego życzę, przy okazji informując, że ja już dawno po obiedzie,
    Tylko kogo może taki news obchodzić?
    😉

  4. Kfiatushek pisze:

    Cieszę się, że Tusk wygrał, teraz jest już na długo poza zasięgiem kaczych łap. A Kaczyński niech jedzie dalej na tabletkach. Zdrowia mu życzę i doczekania odpowiedniej kary za niszczenie państwa. Europa górą!

  5. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    A kogo może obchodzić, że pisia posłanka, niejaka Mazurek uważa, że jednomyślność w głosowaniu nie ma znaczenia, bo przy wyborze nie jest wymagana jednomyślność?
    Właśnie tak się przed chwilą wypowiedziała i to publicznie.

  6. McQuriosum pisze:

    Konkurs na najgłupszą wypowiedź pisowca trwa!
    Do wieczora uzbiera się świetny materiał dla kabaretów na dobre pół roku!

  7. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Europa głosowała jednomyślnie, tylko Azja i Afryka była przeciwko.

  8. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Póki co nie wypowiedział się jeszcze Trump.

  9. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    On jest Donald, to może nie być obiektywny…

  10. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Założymy się, że Trump będzie za Tuskiem? Z nim się trzeba liczyć, bo to polityk europejski, a kaczyńskim bałwochwalcom wystaczą paciorki. Albo puste obietnice.

  11. Pantryjota pisze:

    Zebrałem kilka tytułów z wiadomego miejsca z ostatniej chwili:

    Donald Tusk jako figura na szachownicy
    Dlaczego Berlin kocha Tuska? część 2
    Tusk się nie liczy
    Bydlę Donald „Kieł”

  12. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Znów zostaliśmy sami, jak w 39. (cytata z salonu)

  13. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    proszę, nie przynoś tutaj tego psychicznego guana, niech śmierdzi tam, gdzie jest.
    Pogrzebiemy sobie patykiem tam na miejscy, ale jak się rozwieje pierwszy smród…

    🙂

  14. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Nie podoba Ci się „bydlę Donald Kieł” ?:)

  15. McQuriosum pisze:

    Pantryś:

    jak napiszą, że Waszczu z Brochą walczyli jak 300 Spartan pod Termopilami to dopiero będzie coś!
    :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

  16. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    przyznam, że średnio: byle żul napędzony winem z odzysku bywa bardziej elokwentny, ale elokwencji od pisuarów nie wymagam,,,

  17. Samuela pisze:

    By być uczciwym, należy oddać Prezesowi, co Prezesowskie. Gdyby nie Jego geniusz, Jego wytrwałość w dążeniu do realizacji zamierzonych celów, Jego samozaparcie nieulegające żadnym zewnętrznym parciom, to Tusk nie zostałby wybrany na niemieckiego woźnego tak zdecydowaną większością.

    Z wiarą w Jego geniusz niecierpliwie czekam, aż zdetronizuje Króla Republiki Polskiej Jezusa Chrystusa i na tronie posadzi Kuźmiuka, doktora Kuźmiuka. Prawdopodobnie nastąpi to na jutrzejszej dziesiętnicy.

  18. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Teraz Szydlo honoruje ich kozła Sarjusza, o którym Radek S. powiedział, że miał większe szanse na wygranie konkursu Eurowizji. Ale nie będę tego dłużej słuchał, bo sam głos pani Szydło doprowadza mnie do refluksu.

  19. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    jak sądzisz, czy wiadomym geniuszem osadzony doktor Kuźmiuk, oczywiście na tronie osadzony, odmieni oblicze ziemi, tej ziemi i czy po odmianie zacznie ona wreszcie płynąć mlekiem i miodem?

  20. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Trochę szkoda, że nie poczekali z tym wyborem do jutra, bo wówczas pisiaki miałyby dwie miesięcznice jednego dnia. Oczywiście ideałem byłby 10 kwietnia, no ale to już by była prowokacja szyta zbyt grubymi nićmi i Tusk by na to nie poszedł.

  21. Pantryjota pisze:

    Ciekawa zbieżność czasowa:

    9.03.1652 – Umowna data wykorzystania po raz pierwszy zasady liberum veto na Sejmie.
    A tu du.a blada:)

    Ale to nie wszystko co miało miejsce tego dnia:

    1943 – Adolf Hitler zalegalizował aborcję na okupowanych ziemiach polskich.

    1983 – Przed sądem w Grudziądzu rozpoczął się proces Anny Walentynowicz oskarżonej o zorganizowanie strajku w Stoczni Gdańskiej.

    1991 – Sejm kontraktowy przyjął uchwałę o skróceniu swej kadencji.

  22. McQuriosum pisze:

    są jeszcze inne fajne daty:

    np. 9 maja 1794 r,
    czy 28 czerwca 1794r.

  23. Pantryjota pisze:

    Ale mnie chodziło wyłącznie o 9 marca, a nie np o 22 listopada, która to data też jest bardzo fajna.

  24. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    doceniam ironię, ale jak się zapewne domyślasz, chciałem w ten sposób przemycić przesłanie, o którym wprost lepiej nie pisać, bo wiesz o co chodzi….;-)

  25. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Mocne słowa szefa polskiej dyplomacji. – Będziemy sprawdzać, czy duże państwa europejskie, którym zależało na kontynuacji misji Tuska nie wywierały jakiś nacisków czy szantażu na inne, mniejsze państwa – powiedział Polskiemu Radiu Witold Waszczykowski.

    Już sobie wyobrażam, jak jakieś mniejsze państwo, drżąc jak osika, przyznaje się Waszczykowskiemu, że uległo naciskowi :))

    To jednak jest wyjątkowy kretyn, albo spisiał do szczętu

  26. Amstern pisze:

    Jak mowi Czarnecki u Olejnik:
    „Ich” Niemiec Tusk byl dopiero przedostatni, a „nasz” Polak Saryusz-Wolski zajal wspaniale drugie miejsce.
    To byl nadzwyczaj szczwany plan Adama Bielana!

  27. McQuriosum pisze:

    Pantryjota,

    to masz jeszcze jakieś wątpliwości?

  28. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Szydło nie podpisze konkluzji, a gdy na agendzie stać będzie sprawa, na której zależy Polsce, to na pewno jakieś państwo członkowskie też nie podpisze konkluzji. Ani chybi trza się więc z Unią żegnać.

    Nocami w wioskach pod Włodawą w normalnych czasach na wieść o opuszczeniu Unii słychać byłoby, jak chłopy kosy u kowala kują. Kos już dzisiaj w okolicach Włodawy nie uświadczysz, więc w tych okolicach na wschodzie o brzasku poranka rosa dostojnie niesie dźwięk ostrzonej na kamieniu siekiery, który to dźwięk bardziej jest przenikliwy niźli pociągnięcie styropianem po szybie. Kto zaś nie ma siekiery, ten kozikiem struga kołek, co by z łatwością wniknął tenże prosto w prezydenta Kaczyńskiego. Pono chłopy spod Włodawy ćwiczą taki sposób nadziania Naczelnika na pal, aby ostrze pala mu gałkę oczną do partii zewnętrznej wypchało, albowiem chłopy spod Włodawy są biedne i nie posiadają wiertarek ręcznych.

  29. McQuriosum pisze:

    Amstern,

    to już nie jest to plan Obatela Czarneckiego?
    Wczoraj jeszcze był…

  30. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Chłop żywemu prezesowi nie przepuści, jak mu utną dotację i znów będzie musiał zrywać się o świcie i zadawać ręcznie karmy, a potem orać samym sobą.

  31. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Jeden dyplomata u którego Waszczu kiedyś zaczynał praktykę mówi, że on wszystko rozumie, czyli konkluzja jest oczywista.

  32. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    swego czasu poznałem facecika, który również świetnie wszystko rozumiał, ale i tak był wyjątkowym kretynem. To jest właśnie podobny przypadek, na dodatek tak długo prezentowany światu, żeby to był tylko przykład zwykłego pisowskiego skur…nia.
    Po pisowskiej Fotydze mógł być tylko Waszczu, zgodnie z prawem Kopernika-Grishama.

  33. Amstern pisze:

    McQuriosum,

    Przez ostatni tydzien wszedzie jako „uzasadniajacego” widzialem w mediach Adama Bielana. Co prawda ze dwa razy powiedzial, ze to pomysl Gowina z pazdziernika, ale ciagle mam w pamieci jego czule tango z Kaminskim za Kaczynskim po wygranych wyborach 2005.

    Teraz bedzie dalsze stawanie okoniem, nieprzyjecie wyboru Tuska do wiadomosci, niewpuszczenie go do kraju, etc. Ale na szczescie za 2,5 roku Tusk wróci i wtedy w Polsce wybory. Bedzie jak znalazl.

    Co do blamazy, to najwiekszy byl dzisiaj w Sejmie w wykonaniu Kaczynskiego. Zdjecia tej jego zlosci na mównicy beda na dlugo w internecie.

    Na szczescie idzie wiosna. Dobrej nocy!

  34. McQuriosum pisze:

    Amstern,

    Dzień Dobry!

    Tłumaczących niewytłumaczalne było wielu, w tym kilku dyżurnych, niemniej dobrze poinformowani komentatorzy, twierdzili, że to najprawdopodobniej Obatel jest autorem tej kretyńskiej intrygi z wyciągnieciem na ostatnią chwilę kandydatury JS-W.
    Bielana o aż taką degrengoladę intelektualną nie podejrzewam, choć to tylko zwykły najemnik Kaczyńskiego.
    Co do panaprezesa to całkowicie się z Tobą zgadzam: wczoraj swoimi wystąpieniami w Sejmie dał psychiatrom materiał na wiele lat.
    Co zaś będzie za dwa lata to się zobaczy, Kaczyński może po prostu nie wytrzymać nadmiaru sukcesów i ciąglego wstawania z kolan i – swoim zwyczajem – wywinąć coż niespodziwanego znacznie wcześniej. Np. z mównicy sejmowej ogłosić się ziemskim wcieleniem swego brata, Maryi i Jezusa Króla w jednym i w pełnej szacunku ciszy w kaftaniku zostać odwiezionym do Tworek!

    A wiosna idzie sobie, mimo przeciwności!
    🙂

  35. Kfiatushek pisze:

    Zobaczyć wściekłego Kaczyńskiego na mównicy sejmowej to jak kieliszek doskonałego szampana z samego rana. Ten śmieszny karzeł myśli, że ktoś się jego starczymi fochami przejmuje?! Europa niczym tak się nie brzydzi jak prywatą polityków i bezczelnym kłamstwom w żywe oczy. To pierwszy krok Unii na tej drodze upokarzania PiSu i jego elektoratu, a po wyjściu Wielkiej Brytanii nasi beneficjenci dotacji „komunistycznej unii” przekonają się na własnej skórze, jak bolą argumenty ekonomiczne. Dzieci i starców się w Europie nie bije, ale można ich ukarać dużo boleśniej.

  36. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    No właśnie. Cała nadzieja w tym, że Unia zrozumie, że PiS to nie Polska, a Tusk będzie potrafił przekonać inne państwa, że po wypaleniu zarazy wszystko wróci do normy. Gorzej, jeśli dla ukarania Kaczora niezbędne okaże się ukaranie całej Polski, bo wtedy lincz na żoliborskim guru może być całkiem prawdopodobny i podzieli on los pewnego Rumuna, któremu też się wydawało, że jest ojcem narodu.

  37. McQuriosum pisze:

    Pantryjota,

    no to dorobimy się kolejnego święta narodowego, masz coś przeciwko temu?
    😉

  38. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Co prawda świąt ci u nas dostatek, ale jedno więcej nie zaszkodzi. Tym bardziej, jeśli będzie to dzień wolny od pracy, dzień wielkiej radości i rzucania się sobie w objęcia, niezależnie od płci.

  39. McQuriosum pisze:

    Pantryjota,

    jednak dobrze byłoby, żeby święto wypadło o ciepłej porze, bo świętowanie w jesiennej szarudze to jednak nie to.
    Czyli trzeba jeszcze trochę poczekać, byle nie pózniej niż do końca sierpnia!
    Kiedy to będzie, to się zobaczy…

  40. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Niestety nauczyć Polaków rozumu trzeba będzie in corpore. Nie Unia, a sami wyborcy muszą wyrzucić zgniłe jajo.

  41. Kfiatushek pisze:

    McQuriosum,

    O tak. Grillowanie, piwo, słoneczko i ciepła, rodzinna atmosfera. Rzucanie się sobie w objęcia i obściskiwanie to, moim zdaniem, doskonała tradycja. Zwłaszcza w mieszanych gronach świętujących. Popieram! Koniec sierpnia, początek września lub kwiecień, ale stanowczo nie czerwiec i lipiec! Za gorąco.

  42. McQuriosum pisze:

    Kfiatushek,

    nie malkontenć, np. 14 juillet, nawet na południu Francji, jest do świętowania bezproblemowy, no, chyba, że zaczyna się „świętować” już od rana, wtedy gorąco uderza do głowy bezlitośnie!
    Wszystko lepsze od listopada, no, chyba, że świętowanie Pantrysia i moich urodzin, ale juz domowo!
    🙂

  43. Kfiatushek pisze:

    McQuriosum,

    Ależ ja nie malkontencę, ja mam urodziny w lipcu i dlatego jako długo-i-do-tego-letnia imprezomanka ostrzegam przed skutkami obfitego świętowania. Horror! Szczególnie ten „tupot białych mew o pokład pusty”.

  44. McQuriosum pisze:

    Kfiatushek,

    hmmmm, gdy w listopadzie poranne wstaną zorze, a ty budzisz się w swoim ogrodzie deszczem ze śniegiem skąpany, wtedy tupot białych mew wydaje się jakiś mało groźny… 😉

Dodaj komentarz