Polski wrak? Jak można tak nazwać relikwię?

Normalnie nie wierzę ekranowi własnego laptopa!

Oto bowiem nasz pan minister spraw niepolskich dał jasno do zrozumienia, że na zwrot Tupolewa nie możemy liczyć i winny temu jest Tusk i PO :

– Dokumenty, które przejrzałem, nie wskazują, aby poprzednia dyplomacja polska kiedykolwiek wtedy podniosła prośbę o zwrot wraku. To oznacza, że wtedy straciliśmy szanse, aby ten wrak odzyskać i wtedy przyjęliśmy błędną interpretację prawną wyjaśnienia przyczyn tej katastrofy i wtedy popełniono fundamentalne błędy, aby wyjaśnić przyczyny i odzyskać wrak.

Co to k…a  ma oznaczać „podniesienie prośby” ? Podnieść to można du.ę z krzesła, albo Waszczykowskiego z podłogi, a Tupolewa po prostu należy odzyskać, jak Trybunał Konstytucyjny, czy inną stadninę. Okazuje się jednak, że się nie da, choć pani premier mówi tak:

– To niezwykle dla nas ważna sprawa i zabiegi dyplomatyczne trwały przez cały ubiegły rok. Będziemy dalej intensywnie domagać się zwrotu polskiego wraku, najważniejszego dowodu katastrofy smoleńskiej i własności polskiego państwa. Te działania, które zostały już rozpoczęte, będą cały czas kontynuowane

Polskiego wraku?  Zabrzmiało fatalnie. Nie godzi się bowiem o relikwii wypowiadać per „wrak”, bo to mniej więcej tak, jakby o zwłokach pana L.Kaczyńskiego powiedzieć „polskiego trupa”, a każdy chyba przyzna, że trup trupowi nierówny i podobnie jest z wrakami.

Są bowiem zwykłe wraki, a są również wraki, które pozostają świadectwem krzywd i jako takim należy się im specjalne traktowanie.  Może jestem przeczulony, ale jednak słowo wrak nie ma dla mnie jednoznacznie patriotycznych i katolickich konotacji i jako takie powinno być używane ostrożnie, aby nie urazić uczuć tych, dla których Tupolew już dziś stał się relikwią, której wartość rośnie z każdym dniem pobytu na ziemi wroga.

Jeśli założymy, że nigdy nie zostanie nam zwrócony, to tym samym możemy przyjąć, że stanie się najcenniejszą polską relikwią znajdującą się poza naszymi granicami, a miejsce zamachu  przekształci się w miejsce kultu, o sile co najmniej równej czakramowi wawelskiemu.

Oczywiście władza zdaje sobie z tego sprawę i pewnie dlatego specjalnie nie zabiega o zwrot, bo jak to mówią, lepsza relikwia na ziemi Putina, niż parówka na stole Macierewicza.

Pantryś

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,21284575,pis-obiecywal-ze-sprowadzi-wrak-tupolewa-do-polski-waszczykowski.html#Czolka3Img

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. McQuriosum pisze:

    Jestem zdania( choć akurat w tej sprawie trudno cokolwiek przewidzieć ), że relikwijność Ostatniego Pojazdu Pana Prezydenta jest ściśle związana z nieoddawalnością tegoż pojazdu oraz z czasem trwania tej nieoddawalności. Gdyby Relikwia Smoleńska znajdowała się w Polsce, już dawno temu opadłby kurz bitewny i cała ta quasi religijna otoczka wokół złomu, podobnie jak szybko opadła pośmiertna histeria wokół zwłok tzw. najwybitniejszego Polaka wszechczasów, czyli Wojtyły.

  2. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    No właśnie o tym dokładnie napisałem, a Tu ująłeś to nieco innymi słowy, co oczywiście nie umniejsza wagi komentarza 🙂

  3. Kfiatushek pisze:

    Nie jesteś na bieżąco, Pantryjoto:

    24.02.2016: „Przez cały ubiegły rok trwały zabiegi dyplomatyczne ws. odzyskania wraku Tu-154 M i dalej będziemy intensywnie się domagać się jego zwrotu” – oświadczyła we wtorek na konferencji prasowej po przeglądzie resortu spraw zagranicznych premier Beata Szydło.

    „- To oznacza, że wtedy straciliśmy szansę, aby ten wrak odzyskać. To wtedy przyjęliśmy błędną koncepcję, błędną interpretację prawną wyjaśniania przyczyn tej katastrofy i to wtedy popełniono fundamentalne błędy, aby wyjaśnić te przyczyny i odzyskać wrak – powiedział Waszczykowski.

    Pytany, czy teraz mamy jakiejkolwiek szanse, szef MSZ odpowiedział: „coraz mniejsze”.

    Czyli: wino Tusca i Niepierdol. Klasyka PiSienia.

  4. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    jakiś komentarz się należał, w sprawie, która dla średnio zainteresowanych nazywa się Paranoja i Schizofrenia… więc nie narzekaj, że akurat trafił się taki, zarobiony jestem!
    😉

  5. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    McQuriosum,

    Widzę, że wszyscy powielają w zasadzie treść notki :))
    Ale nic to, ważne, że się kręci.

  6. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Musisz jednak przyznać, że ta martyrologiczna NeverEnding Story jest lepsza od „Niewolnicy Izaury” i „Avenida Paulista” wziętych razem do kupy! Ileż forsy można zrobić na mszach, akademiach ku czci, a i na pewno jakiś sprzedawca cegiełek/śrubek smoleńskich fortuny się dorobi na naiwnych moherach. Zastanawiam się, czy nie wystartować z taką akcją na allegro.

  7. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Na salonie niedawno widziałem wpis poświęcony śmierci jakiegoś głównego organizatora pielgrzymek do Smoleńska. Pewnie za jakiś czas pojawi się wniosek o beatyfikację onego.

  8. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    „Zastanawiam się, czy nie wystartować z taką akcją na allegro”

    Napisz, że dysponujesz przyciskiem „uchod” a gwarantuję, że zbijesz majątek :))

  9. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    „Uchod” mi samej będzie potrzebny, jak zbiorę odpowiednią kwotę. Mnie Watykan nie chroni, a wprost przeciwnie.

  10. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    To napiszę tak, kupa aluminiowego złomu (głównie) za 5’60 pln kilo. A pod nim kamieni kupa… i coś jeszcze bym napisał … tylko się wstydzę.

    Relikwie to ja miałem w ręce, po 3000 pln za włos, polskiego Świętego Ojca Świętego.
    W skrócie:ŚOŚ.

  11. konkluzja pisze:

    Pan minister nie wierzy we własne siły i co gorsze – w nadziemskie moce zbawiciela narodu?! Nie do wiary…
    Ciekawa jestem, czy członkowie zespołu Macierewicza, zasilani z państwowej kasy, już chociaż obejrzeli sobie ten „polski wrak” – wszak Rosjanie dostępu nie bronią – czy tylko biorą kasę z tytułu przypisanych im funkcji? Coś ostatnio cicho o smoleńskim zamachu. Macierewicz skupił się na promowaniu swojego pupila, tworzeniu WOT i szukaniu związków miedzy Powstaniem Warszawskim, a Piłsudskim i Dmowskim…

  12. Eva70 pisze:

    Tobie Pantryjoto nie podoba się zwrot „podniesienie prośby” – już czas, żeby się przyzwyczaić do języka tego naszego Waszczo da Gamy. 🙂
    Jak on biedak wraca z San Escobar, gdzie jako znany poliglota rozmawia wyłącznie po san-escobarsku, to nie tak od razu może się przestawić na poprawny język ojczysty – ponoć jeden z najtrudniejszych języków świata, jak niedawno stwierdził w radio polski Senegalczyk – Mamadou Diouf, który sam nie tylko posługuje się bogatą polszczyzną, ale również zna język francuski, kilka dialektów senegalskich i prawdopodobnie również język angielski. 🙂
    Bez związku z tematem kto chce może posłuchać dość niezwykłe wykonanie znanej arii operowej:

  13. Amstern pisze:

    Wy sie tu nabijacie z Kaczynskiego i PiSu, a tu sie okazuje, ze nie wiadomo kto lezy w sarkofagu na Wawelu. Prawdopodobnie Przemyslaw Edgar Gosiewski. To jest katastrofa narodowa wieksza od smolenskiej.

    A co do Waszczykowskiego, to slysze. ze chca go zmienic, ale na to stanowisko nie ma chetnych. Misiewicz nie chce, Czarnecki nie chce, Szczerski sie wykreca, Swirski takoz.
    Klopot. Powinni spytac Sowinca czy by nie raczyl by awaj…

  14. Kfiatushek pisze:

    Amstern,

    Ja proponuję Kryśkę Sałatkę-Pawłowicz. Walenie butem w mównicę ONZ’u Chruszczowa przebije na 100%, a polskie kobiety przestaną być symbolem kobiecości i seksu. Two-in-one.

  15. Amstern pisze:

    Kfiatushek,

    Pawlowicz nie. To bylby skandal za skandalem.
    Ma tez cos przeciwko psom i kotom:

    „Homoseksualizm trzeba leczyć, a nie uchwalać przepisy. Jak ktoś jest pieskiem albo kotkiem, to nie pisze się ustawy”

  16. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Pieskiem albo kotkiem? Chyba nie nadążyłem za tokiem myśli pani prof.

  17. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Sugerujesz, że brat nie poznałby brata przy pochówku? Inna sprawa, że Gosiewski też nie był za wysoki, eufemistycznie rzecz ujmując.

  18. Eva70 pisze:

    Amstern,

    Nie wierzę, że Czarnecki nie chce!

  19. Kfiatushek pisze:

    Amstern,

    Pawłowicz to jeden wielki chodzący skandal. Mieliśmy tańczącą Fotygę, mamy fantastę Waszczykowskiego, to mieli byśmy chamską Pawłowicz.

    Cóż, przebywając z prezesem PiS trzeba mieć odchylenia umysłowe. Dlaczego Sałatka-Pawłowicz ma być wyjątkiem? Tylko tych jej prostych zakrętów umysłowych ze zwierzętami nie rozumiem. Prezes ma kota, ale się za kota nie uważa. Jeszcze się nie uważa, ale może Krycha ma lepszy wywiad… Nie strasz mnie. Mam słabe serce. KOCHAM KOTY!

  20. Pantryjota pisze:

    Eva70,

    Pawłowicz jest jak stary dowcip z Brodą :))

  21. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Koty to podstawa :))

  22. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    No przecież Poległego już raz odgrzebywali, to jest otworzyli sarkofag i pobrali próbki. Po czym zmienili skromny sarkofag z piaskowca na wzorowany na papieskim z białego marmuru. Są już nawet wstępne wyniki ekshumacji: „wielonarządowe obrażenia ciała typowe dla wypadków komunikacyjnych”. To znowu będą otwierać grób?!

  23. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Koty to jedyne stworzenia, które nie posiadają pana, ale mają personel do obsługi.

  24. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Ważne, że ktoś wiedział, co napisać na nagrobku, gdyż jak wiadomo, Gosiewski to brzmi dumnie:

  25. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Akurat o tych pieniądzach, to nasi pOsłowie i pOsłanki powinni milczeć. A Gosiewski zebrał, co zasiał:

    „Zapytanie nr 2496
    do ministra obrony narodowej w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności….

    Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

    1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?

    2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?

    3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?

    4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?

    5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?

    6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?

    7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?

    Z wyrazami szacunku

    Poseł Przemysław Gosiewski

    Kielce, dnia 23 września 2008 r.”

    Głupota mści się w sposób straszny.

  26. Pantryjota pisze:

    Lecz – ko­niec końcem – nie wszys­tko było stra­cone. W śnie najgłębszym – też nie wszys­tko! W obłędzie – nie wszys­tko! W zem­dle­niu – nie wszys­tko! W śmier­ci – nie wszys­tko! Na­wet w gro­bie nie wszys­tko by­wa stra­cone! W prze­ciw­nym ra­zie zab­rakłoby nieśmier­telności dla człowieka.

    Też Edgar, ale nie Gosiewski :))

  27. Kfiatushek pisze:

    Akurat w przypadku polityków wołała bym, żeby jednak z grobu nas już nie straszyli. Mam dość ekshumacji, ekspiacji, egzaltacji i innych przejawów pastwienia się nad zdrowym rozumem. Niedobrze mi się robi na myśl, że w imię polityki wygrzebuje się truchła zmarłych i okłada nimi przeciwników politycznych. Po wypadku w Smoleńsku od razu radziłam pochować ich we wspólnej mogile, bo rozdzielenie tej sieczki, jaka powstała po przeleceniu przez kabinę wirnika i zgnieceniu kadłuba, nie będzie możliwe. Chcieliście PiSu, no to go macie! (skumbrie w tomacie pstrąg).

  28. Eva70 pisze:

    .
    Kfiatushek,
    Dlaczego „nasi”? – Ja tych „pOsłów i pOsłanek” za swoich nie uważam.

  29. Eva70 pisze:

    Pantryjota,

    Jak ktoś na nagrobku, gdzie jest wyryte imię, nazwisko, lata życia i pełnione funkcje dodaje: człowiek, to widocznie są w tej sprawie jakieś wątpliości?

  30. Amstern pisze:

    Kfiatushek,

    Zastanawiam sie jak to mozliwe, ze Kaczynski od 6 lat nie wie, czy rozpoznal brata, czy tez nie.
    I dlaczego nie nalozy szlabanu medialnego, ze na informacje, ze dopiero teraz beda sprawdzac czy Lech Kaczynski to Lech Kaczynski. I ile jest Kaczynskiego w Kaczynskim.

    Byc moze dla pisowskiego ludu sa to wiadomosci pozadane i wielkiego formatu, dla mnie o tysiac kilometry dalej to zenada zupelna.
    Bylem chyba rok po pogrzebie na Wawelu, nie chcialo mi sie nawet zejsc do Lecha. Zszedlbym do sp. Marii Kaczynskiego, ale wtedy lezal tam tez sp. Lech Kaczynski. Gdybym wtedy wiedzial, ze to nie on, to bym zszedl i odmówil za Pierwsza Dame pare zdrowasiek.

    Teraz galimatias bedzie kompletny. Szydlo mowila wczoraj, ze Waszczykowski robi co moze, zeby sciagnac wrak. Waszczykowski mowi, ze wrak juz nigdy nie wroci, bo winne PO. Sledztwa smolenskiego zadnego nie ma. Kaczynski Jaroslaw zacznie sie osmieszac od setnej miesiecznicy.

  31. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    A jeśli okaże się, że część Kaczyńskiego to zwykłe szmaty, w dodatku ruskie?

  32. Samuela pisze:

    Du.ę Waszczykowskiego z krzesła albo z podłogi trudno jest podnieść, azaliż jest ona ogromna. Znacznie, ale to znacznie większa niż jego główka.

  33. Samuela pisze:

    McQuriosum,

    Rosja nie może zwrócić Polsce wraku, ponieważ prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy. Owo śledztwo nie może się zakończyć dopóty, dopóki nie zostaną wyjaśnione wszystkie okoliczności wypadku. Owe okoliczności będzie mogła rosyjska prokuratura wyjaśnić dopiero wtedy, gdy zakończone zostanie śledztwo polskiej prokuratury. Polska prokuratura nie może jednak zakończyć śledztwa w sprawie katastrofy statku powietrznego dopóty, dopóki nie uzyska wszystkich niezbędnych ku temu informacji od prokuratury rosyjskiej, ta zaś pilnie oczekuje pomocy od prokuratury polskiej, która to pomoc nie nadejdzie do czasu, aż pomocy polskiej prokuraturze udzieli prokuratura rosyjska.

  34. ViC-Thor pisze:

    Ad 20:17

    Uwielbiam paragrafy 22.

    Samuela,

  35. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    dlatego więc Polska powinna zwrócić się o pomoc prawną do San Escobar, który to San Escobar cieszy się uznaniem jako mediator w najpoważniejszych nierozwiązywalnych – podobno – konfliktach międzynarodowych. Wrak/relikwię zdeponować w skarbcu państwowym San Escobar z klauzulą swobodnego dostępu dla specjalistów i prawników z Polski i Rosji.
    Specjalistom z zainteresowanych krajów dać na okres dochodzenia kilka skrzynek wódki, kilka zgrzewek puszek z parówkami i po jakimś czasie pewnikiem wydaliliby jakiś wspólny komunikat!
    N

  36. ViC-Thor pisze:

    Czy WA szczykowski może być kretynem?

  37. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    Rany Bobrze,

    ale Ty masz dylemat: czy on może być?!

    :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))!

  38. Jacek pisze:

    Eva70:
    Amstern,

    Nie wierzę, że Czarnecki nie chce!

    Porównaj zarobki euroosła i ministra, no i ile czasu brania kasy ma jeszcze euroosioł tej kadencji, a ile teoretyczny minister Czarnecki.

    Przecież ten osioł za kasę sprzedał by matkę, że o reszcie rodziny nie wspomnę.

  39. ViC-Thor pisze:

    Matka osla to oślica?
    Jacek,

    To nie dziwota że na sprzedaż.

  40. Amstern pisze:

    Jacek,

    W rzeczy samej.

    Europosel, ktory sie dobrze zakreci, zarobi do cwierci miliona zlotych miesiecznie brutto. Ma przy tym zero odpowiedzialnosci. Nie ma tez dziennikarzy na karku.

    Minister nie zarobi nawet cwierci tej sumy, a ma ciagle nagonke na karku.

  41. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Jest?
    ;)))

  42. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    W rzeczy samej!
    Jak z obrazka!

  43. Eva70 pisze:

    Pantryjota,

    Myślę, że znaczna większość Kaczyńskiego to zwykłe szmaty, a reszta to szmaty bardzo brudne, chociaż nie wiem czy ruskie. Po co Ruskie miałyby ich werbować i im płacić, jak oni za darmo idą im na rękę? 🙂

  44. Eva70 pisze:

    Jacek,
    Widocznie w naiwności swojej myślałam, że jak u Pawlaka „słowo”, tak u Richarda Henry’ego Czarneckiego „prestiż” – „droższy pieniędzy!” 🙂

  45. Pantryjota pisze:

    Eva70,

    Teraz to poleciałaś po całości,
    No ale nestorce wolno więcej :))

  46. Kfiatushek pisze:

    Eva70,

    Ja też nie. Trudno idiotów uznać za „swoich”, no chyba, że samemu jest się… obywatelem.

  47. Kfiatushek pisze:

    Eva70:
    Pantryjota,

    Jak ktoś na nagrobku, gdzie jest wyryte imię, nazwisko, lata życia i pełnione funkcjedodaje: człowiek, to widocznie są w tej sprawie jakieś wątpliości?

    Ja i bez nagrobków mam wątpliwości. Taka już jestem. Empiryczna.

  48. Kfiatushek pisze:

    Amstern,

    Kaczyński prowadzi politykę rządzenia przez kryzys. Drugi odcinek Ucha Prezesa. Powie wszystko, co mu aktualnie do narracji pasuje i w jednym zdaniu zaprzeczy sobie samemu, a głupi wyborcy przyklasną. Rzeczywistość zaboli już wkrótce. Ani mnie, ani Ciebie, Amsternie, ale Polaków. Taka karma.

Dodaj komentarz