Receptą na marny stan ducha pojawiający się 19 stycznia jest objawiający się Terlikowski. Tenże jest taki jak królik i jest z tego dumny. Królik to taki ktoś, kto się „piepszy” (by ktoś). Terlikowski to taki ktoś, kto spłodził bardzo wiele terliczątek ze swą małżonką, chociaż stare polskie porzekadło ostrzega, by wiepsz nie piepszył piepszem wiepsza. Generalnie królik jest znany z tego, że posiada wiele króliczków, ale także – lub przede wszystkim – z tego, że ma rześkie lędźwia i robi to bardzo szybko. Z tego też powodu tak smaczny jest comber w śmietanie. Królik to też taki ktoś, kto robi to nie po bożemu, jak misjonarze, gdyż królik schodzi na psy.
Gdyby papież był rzekł, że katolik nie powinien być jak osioł, Terlikowski odrzekłby, że jest taki jak osioł i jest z tego dumny. Gdy papież rzekł, że, kto obrazi jego mamusię, ten dostanie w ryj, Terlikowski nic nie odrzekł. Może dlatego, że ugryzł się w język.
„Mam wrażenie, ze biedny Królik chyba już utonął”
z wykształcenia i zamiłowania filolog, co według Platona oznacza miłośnika naukowej dyskusji. Wszelako mogę też nienaukowo.
podobno środki na dzień „po” miały być bez recepty… ja tam uważam, że zamiast jakichś pigułek na dzień „przed”, pigułek „po” i w ogóle czegokolwiek, świadomy katolik powinien nosić na sercu zdjęcie pp.Terlików,lub jednego z obojga ( w zależności od płci lub preferencji seksualnych ) i obejrzeć je sobie „zamiast”. Gwarantuję ,że nawet zdeklarowana nimfomanka czy też ogier po wiadrze viagry da sobie spokój z seksowaniem się, taka jest potęga obrazu katolickiej rodziny!
ps
przestańcie już straszyć tym 19 stycznia, albowiem:
>Teoria Arnalla w środowisku psychologów budzi wiele kontrowersji. Wielu naukowców uważa „blue monday” za pseudonaukę. Neurobiolog Dean Burnett opisał algorytm Arnalla jako „farsę” zawierającą „bezsensowne pomiary”.
a tu Terliki w pełnej krasie:
https://tabloidonline.files.wordpress.com/2015/01/terliki-1.jpg?w=1160
McQuriosum,
omatkoicórko!
weź McQ nie strasz Terlikami w pelnej krasie!
zakrztusiłam się herbatą marki malinaherbapol,
już wolę być straszona mandejem blumiastym :))
Lukasuwka,
a nie mówi…tzn. nie pisałem, że po terlikach nie ma życia płciowego na Ziemi?
100% skuteczności… 😉
McQuriosum,
mądrość Twa będzie opiewana w księgach powszeczasy 🙂
Lukasuwka,
i co mi z tego?
’-)
McQuriosum,
hmmm…masz rację. nic!
w ramach rekompensaty nabazgram Twój portret :))
Lukasuwka,
Królik i kot to też Twoje dzieło ?
Lukasuwka,
nie posiadam się wręcz, że będę posiadał, portret, własny, znaczy się, choć wiem, że niezbadane są Bobrze wyroki i szczodrobliwość Jego.
Mam tylko małą prośbę:
czy mogłabyś mnie nabazgrać w pozie melancholiczno-transcendentnej,en face i przy karabeli?
To tylko po to, abym choć na trochę uwolnił się od wszechogarniającego weltschmertz’u…
Pantryjota,
dzieło? po prostu rysunek,
gdybyś chciał wlepić mi kolejne ostrzeżenie, to obrazek nawiązuje do treści notatki :))
McQuriosum,
postaram się, chociaż w części, uwolnić Cię od tego „bólu „,
ale posiłkowac się będę profilowym li tylko, więc karabela? no sama nie wiem :))
Lukasuwka,
Postanowiłem już nie udzielać ostrzeżeń.
Lukasuwka,
karabela to absolutny mus, czymże bowiem lepiej oganiać się przed wszechogarniającą hordą terlików i terlikozoidalnych, niźli wierną a srogą ( niczem Luśnia ) karabelą?
McQuriosum,
może poczuciem humoru?
ale jak mus to mus [osobiście uwielbiam czekoladowo-malinowy!]
Pantryjota,
to z serii postanowień noworocznych?
mnie nigdy nie wychodziły, więc przestałam je sobie stawiać :))
Terlikowski popełnił tekst pod tytułem „O królikach i ruganiu” (tu: https://terlikowski.salon24.pl/627256,o-krolikach-i-ruganiu-komunikacyjne-problemy-papieza).
Teraz wiemy, że nie chodzi o to, by złapać króliczka, lecz by wyrugać go.
Samuela,
po przeczytaniu podanego przez Ciebie artykułu [ a uczyniłam to tylko dlatego, że powołałaś się na niego] mam mroczki przed oczami [nie mylić z aktorami] a mój malutki móżdżek aż się zagotował próbując zrozumieć wypowiedź zarówno białego ojca narodów jak i terlikozaura pięciodzietnego,
ciśnie mi się na usta jeden okrzyk: Terlik na Papieża!
ps. wyrugać króliczka? hmmm…rozumiem, że nie chodziło o wyrugowanie
tylko o rebus: g=ch ? :))
Samuela
– Terlikowski popełnił: „O królikach i ruganiu”
Zostal, juz gdzies widzialem, przerobiony na tekst przepraszam za wyrazenie:
o krolikach i ruchaniu, komunikacyjne problemy papieza.
Teraz wiemy, TT chodzi o Playboya, złapać króliczka, by go wyrugać.
Ba, na ten temat powstaly juz okolicznosciowe dowcipy.
Pozniej.
PM
Samuela,
skacze terlikom
po mózgu plemniczek
lecz się nie dziwmy, bo
lecz się nie dziwmy, bo
ważne by rugnął papieża króliczek
rugnął bez mydła go
rugnął bez mydła go,go, go!
McQuriosum,
Hihi
McQuriosum,
Wstrzeliłeś się w melodię idealnie.
McQuriosum,
Kiedyś miałeś avatar zdjęciowy, a teraz jakby rysunek. To już robota naszej forumowej malarki, czy zwykły myk w kompie ?
Pantryjota,
no i wydało się, że od rana jest inny avatar, rysunkowy, z obrobionego zdjęcia.
Na obiecaną malarkową nabazgrołę jeszcze czekam, ale co tam, wiem, że na pewno warto!
Dla ułatwienia wykonania tejże, podsyłam Grószeczce króliczka, tym razem ściennego, wykonanego metodą ” cień na ścianie ” moją osobistą lewicą!
Teraz mając mojego enfaca i cień lewej ręki, może śmiało nabazgrać mnie całego, w pełnej krasie!
McQuriosum,
Mam lepszy pomysł. Wyślij jej jakieś swoje inne zdjęcie, właśnie w pełnej krasie i potem się nim pochwalisz. Albo nie :))
Pantryjota,
Ty jednak masz głowę nie od parady!
Sam nigdy bym na taki pomysł nie wpadł, a tak mamy świeżynkę, dosłownie sprzed kilku minut, uwieczniającą mnie w pozie z lekka heroicznej…
ps
jak widać obaliło mnie trochę na bok, ale kto powiedział, że heros to ma tylko klawe życie?
McQuriosum,
zamurowało mnie! piękny króliczek, ciekawe tylko co Samuela powie na takie harce pod jej notatką,
p&s. widzę McQ, że wirus rozprzestrzenia się z Atoma na Ciebie
też kładziesz zdjęcia na boku? ;))
Ja, tzw. Samuela, też jestem dumna.
Samuela,
ożesz! ale masz śliczny ogonek! i uszy! :)))
Lukasuwka,
a o czym notka?
m.in. o króliczku…
jest króliczek?
jest!
to osochozi???
ps
Samuela:
no, taki odchamiający deterlikatyzator wieczorny może być!
Ja ze swej strony dorzucę kawałek bluesa naszego powszedniego
Samuela,
Sex króliczek.
:))
Atom,
Jak się postarasz, to zdjęcia nie są odwrócone. Ale to mi się nie podoba.
Chyba je usunę.