Święto kota

kot, kiciuś, koszka, miauczura, futrzak, Fiona i nawet Rysiek – wszystkie kotowato-bobrowate szaleją dzisiaj obchodząc hucznie swoje święto.

Ja, Samuela, starą i doświadczoną kociarą będąc, przyłączam się z ogromnym szacunkiem nieśmiało do ich święta życząc im garści sutej kocimiętki.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

z wykształcenia i zamiłowania filolog, co według Platona oznacza miłośnika naukowej dyskusji. Wszelako mogę też nienaukowo.

Kategoria: Bracia mniejsi, przyroda (4)
  1. Pantryjota pisze:

    Temu kotu odpadł tynk 🙁

  2. Kfiatushek pisze:

    A ja życzę każdemu futrzakowi pełnej miski, świeżej wody i kolan do wylegiwania się podczas pieszczot. Z tej okazji wszystkie koty sąsiadów dostały dodatkowe porcje drapania za uszami, po brzuszkach i pod brodą

  3. ViC-Thor pisze:

    Była krata w oknie, zabrakło kratki i szybka prysła.

  4. McQuriosum pisze:

    nie ma tynku, nie ma kraty, szyba niekompletna, tylko kot na posterunku, nienaruszony.

Dodaj komentarz