Nie wiem skąd utarł się zwyczaj o tym ze pan Dżizes urodził się 25 grudnia, tzn wiem, ale trochę trzeba poudawać, chciałbym ogłosić wszem i wobec, czy jakoś tak, że tak naprawdę to nie wiemy kiedy Maryja Panna jedyna Pani Bozia Bobrowa, powiła syna jednego-jedynego pana naszego Zbawiciela nieba, ziemi, kosmosu,
(kto wie, może nawet wszechświata, a nawet niewykluczone że czarnej dziury, o której jeszcze prawie nic nie wiemy, co i tak nie ma to większego znaczenia).
Pragnę zaakcentować że nie wiadomo kiedy Zbawiciel (być może nawet Wszechświata ) urodził się, jeżeli mamy określić rok. Roku zerowego nie ma i nie było.
Nowy Wielki Wybuch moze potrwać więcej niż kalendarzowy rok, a tak na prawdę to w ogóle go nie będzie, w ogóle nie będzie jakichkolwiek dni. Ale co z pewnością wiadomo? Jeśli chodzi o lata? A nie tylko dni? Ano wiadomo że największy bohater naszych czasów na tej szerokości geograficznej, w przybliżeniu urodził się 2015 lat temu, plus-minus 4 lata.
Gdy porzuci się udawanie o niby-nie-wiedzy i weźmie pod lupę dzień miesiąca, czyli 25go grudnia, biorąc pod uwagę największego geniusza naszych czasów, który nie będąc najwiekszym Bohaterem naszych czasów najbardziej wpłynął na kształt polityczno- kulturowy współczesnej Europy, musimy przypomnieć sobie o Juliszu Cezarze i jego kalendarzu Juliańskim. A to właśnie w kalendarzu Juliańskim najkrótszym dniem w roku, jest dzień 25 grudnia, zwanym ogólnie w starej tradycji dniem przesilenia, w który to dzień umiejscowiono ŚWIĒTO PRZESILENIA, czyli zwycięstwo DNIA NAD NOCĄ.
KPrzypominam ze kalendarz Juliański generalnie obowiązywał w Europie 16 stuleci, a w tej nieszczęsnej Grecji do 1923roku (na złość Turkom).
Najprawdopodobniej nikt mmógłby nie usłyszeć w szerokim świecie o największym bohaterze naszych czasów, gdyby nie największy geniusz naszych czasów (czyli tej i poprzedniej ery) i gdyby nie jego romans z Kleopatrą, i gdyby nie Marek Antoniusz – oczywiście. I jego ( Julka) Grek: Sosy-gen-es
Brutusie! Jesteś najwiekszym zwyrodnialcem wszech-czasów!
(Ależ to ładnie wygląda) Przy tobie Judasz to neptek/Neptyk!
Powiesz na zza światów, kto dziabnął Juliusza Cezara nożem w twarz??
W chwili zabójstwa?
Może TY???
U naszych przodków, starożytnych Słowian, ładnie ten dzień przesilenia się nazywał: Święto Godowe.
Na Kaszubach = Gódë
A nie żadne Boże Narodzenie.
Slava.
Widocznie ludzie przyzwyczajeni do świętowania i wszystko im jedno było, słońce, czy syn bobrzy…;)
Byleby się cieszyć 😉
To bez znaczenia, kiedy Pan został powity w wyniku cudu.
Ważne, że próbował zbawić świat i podobno ma próbować jeszcze raz.
krawcowa,
Ale lepiej cieszyć się prawdziwie, a nie fałszywie
Pantryjota,
Ma znaczenie!
Niemałe.
Pantryjota,
Lubię chaos w moich wpisach.
To taki trochę artystyczny nieład.
Atom,
Najszczerzej cieszą się dzieci, z prezentów, tych co sobie zamawiają…
Teraz mamy czas sztuczności, wiek silikonowych piersi, napompowanych ust, doklejonych włosów i rzęs, lubimy się oszukiwać…ba, nawet to oszukaństwo nazywamy pięknem 🙂
Co za różnica, w jakim dniu miesiąca czy roku się urodził zbawiciel?
Ważne, że w jego imieniu zginęło miliony istnień ludzkich 🙁
Świeże oszustwa są b naiwne.
PS
Którego dzisiaj, jest??
@All
Zniknął wpis Alla!
A chciałem go skomentować.
Atom,
Jak to zniknął ?
Atom,
Wpis „Opowieść Wigilijna dla niewierzących” został przeniesiony do kosza. Mógł to zrobić autor lub admin. Ale ja tego nie zrobiłem, więc….
Pantryjota,
Ciekawe dlaczego.
Bóbr raczy wiedzieć.
Może uznał, że komentarze są nie na temat i się obraził, jak kiedyś Estimado ?
Są ludzie wrażliwi, nadwrażliwi i ..poeci :))
No i jest Golonka świąteczna :))
Pantryjota,
Mniam, ale nie było mi dane…
Pani Bobrowa nie ma względem mnie jakoś więcej dobrych planów, tymczasem…
Pantryjota,
Sądzę, że Al zle zrobił usuwając ostatnią notkę, Była jedną z najlepszych zamieszczonych na tym blogu.
Być może, jak sugerujesz, zniechęciły go nasze komentarze.
I jakkolwiek nie tęsknię za twórczością Estimada, to notek Ala będzie mi brakowało.
Filipina,
Dzień dobry.
:))
Filipina,
Pożyjemy, zobaczymy.
Na razie nie znamy powodów, dla których wpis zniknął.
Gdybym jednak ja, jako były bloger, chciał usuwać wszystkie moje wpisy, pod którymi nie podobały mi się komentarze, to pewnie zostałoby ich co najwyżej 500, z tych ponad tysiąca, które napisałem .
Atom,
Witam, dobry wieczór:))
Notki nie skomentuję, ponieważ wolę się nie wypowiadać na ten temat.
Nie jestem co prawda gorliwą katoliczką, ale uważam, że wiara pomaga żyć.
Nadmieniam również, że tego typu notki absolutnie mnie nie zniesmaczają i chętnie je czytam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
To ja też dwa razy.
🙂 )
Jestem r – katolicki, ale mnie to nie przeszkadza.
hhhhe
Mam dystans… do wielu rzeczy.
Pantryjota,
A może Al chciał się tylko podzielić z nami swoimi wspomnieniami?
Wyczuwałam tam melancholię i nostalgię.
Potrafi ubrać w słowa swoje myśli, wspomnienia..
Mam nadzieję,że nie opuści nas i powróci.
Filipina,
Nie mogłabyś być gorliwą :))
Jest coś takiego jak etyka katolicka :))
I Katechizm.
Ja to się za bardzo nie znam, ale Atom może Ci wytłumaczyć.
Atom,
Oj tam , 2 x:)) drugi raz to pomyłka.:))
Ja również do wielu rzeczy mam zdrowy dystans.
Pantryjota,
Mogę.
: ))
Filipina,
To bardzo dobrze.
: ))
Filipina,
Też nie uważam, żeby było celowe dzielić skórę na Alu :))
Atom,
Na priva też dostaję pełne troski maile na temat zniknięcia notki , które tutaj zazwyczaj nie znikają. Chyba, że moje :))
No ale to tylko wtedy, gdy nikt ich nie komentuje.
Pójdę już, bo się załamałem :((
Dobranoc.
Chlip.
: /