Tolerancja

Cała historia ludzkości to pasmo czegoś przeciwnego niż w tytule. Nietolerancja powodowała eksterminację całych narodów. Prym w nietolerancji wiodą wszystkie religie. Religie im bardziej mienią się religiami miłości i miłosierdzia tym bardziej bywają nietolerancyjne. To nikt inny jak wyznawcy jednego boga Jahwe stanąwszy u granic ziemi Kannan usłyszeli od swego dowódcy że Bóg nakazał im wyrżnąć wszystkich mieszkańców, mężczyzn, kobiety i dzieci, nawet zwierzętom domowym mają nie popuścić. Następnie na pewno wiele lat po tym wydarzeniu opisali swój mord tłumacząc rozkazem od Boga. Potem było tylko gorzej. Powstało chrześcijaństwo, islam, dwie wielkie religie monoteistyczne. Wiodące religie w szerzeniu nietolerancji. Narzucanie innym własnych przekonań, obrzędów, zakazów, nakazów to ich domena. Potrafią obrzydzić i utrudnić egzystencję ludzi inaczej wierzących lub zgoła nie wierzącym. Przywódcy tych religii twierdzą że ich religie promieniują miłością, co wcale nie przeszkadza szczuć swoich wyznawców na innych. Eksterminacja ludów nie poddających się chrystianizacji, islamizacji. W chrześcijaństwie wojny katolików, protestantów różnych odmian. W islamie rzezie i wojny między szyitami i sunnitami itd. To niemoralne, ale to norma religijna.

A czasy współczesne, nie są lepsze. Dziesiątki przykładów tego samego. Irlandia, Egipt, Irak, Iran, Pakistan, Afganistan, Indie, Indonezja to przykłady drastyczne. A u nas współcześnie ? Każdy może wymienić przykłady nietolerancji, ze strony różnych nadgorliwców pragnących swoje zwyczaje i obrzędowość, zagrzani słowami ojców prowadzących narzucić pozostałym członkom społeczeństwa. Gdyby państwo nie stało na straży porządku i prawa rzuciliby się na nas i wyrżnęli z imieniem Boga na ustach, albo w najlepszym przypadku kazali by nosić specjalne opaski na rękawach po wcześniejszym nakazaniu zamieszkania w gettach. Doświadczenie w tym mają jak żadna inna religia na świecie. Najgorzej jest jednak gdy i państwo wraz ze swymi funkcjonariuszami stoi na straży dogmatów religijnych.

Nic szczególnego

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11), Polityka, geopolityka (6)
  1. Krakowianka Jedna pisze:

    Nic dodać, nic ująć…

  2. Quartz pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Nawet gdy wymienią wszystkich biskupów na nowych „nie umoczonych” to i tak KK się nie zmieni. Takiego raka się nie wyleczy.

  3. Pantryjota pisze:

    Richard Dawkins zapytany w wywiadzie, czy skłonność do przesądów i religijności może mieć podstawy genetyczne, odpowiedział, że to całkiem prawdopodobne.
    Polecam ten wywiad z ostatniej Polityki:

    https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1793340,1,wywiad-z-richardem-dawkinsem-o-bogatych-genach-i-poprawnosci-politycznej.read

  4. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Dziękuję.
    Bardzo poważam Dawkinsa. Sporo jego książek „połknąłem”

Dodaj komentarz