Ostatni tydzień media zdominowały wiadomości typu: dziś niedziela palmowa- chrześcijanie święcą palmy! -podobno w niektórych kręgach do dziś panuje przekonanie, że im większą palmę wykona panna, tym większe będzie miała powodzenie 🙂 albo: dziś wielki piątek- chrześcijan obowiązuje ścisły post, w wielką sobotę za to w wiadomościach pokazywane są migawki z obrządku święcenia pokarmów, ludziska prześcigają się, kto przyniesie najpiękniej przystrojony koszyczek. Trzeba też zrobić ostatnie zakupy w galerii, bo przecież muszę mieć nowy ciuch na święta, nawrzeszczeć na kasjerkę w biedronce, dlaczego tak dużo naliczyła, porysować sąsiadowi samochód, bo źle zaparkował…
Słowem tradycji musi stać się za dość.
Jako chrześcijanka zmuszona jestem sprostować- chrześcijanie ( nie mylić z katolikami!) nie muszą pościć, święcić pokarmów i palm-odprawiać tych wszystkich pogańskich obrzędów- media mylą wiarę z tradycją. Oglądając i słuchając tych bzdur czuję się zażenowana ignorancją jaką się wykazują , że nie wspomnę o suwerenie.
W moim rozumieniu Wielkanoc to dla chrześcijan przypomnienie tego, co zrobił da nich Bóg -poświęcił życie syna , by odkupić ich grzechy. Dlatego jedyną powinnością chrześcijan jest wdzięczność i miłość Boga i bliźniego. Wesołych Świąt!
Dziwię się, że się dziwisz. Polski katolicyzm nie ma ze słowami Jezusa Chrystusa wiele wspólnego. Ogranicza się do pustych słów i gestów, pielgrzymek, kapliczek, krzyży i złocenia kościołów. Taka odmiana bazarowa wiary. Barwna i nienachalnie głęboka.
Cześć,
komentuję coś co mnie nie dotyczy ale to jest właśnie nowa tradycja, zabrac głos w sprawie nie będąc jej uczestnikiem.
Ludzie wyszukują dla siebie jakieś proste rytuały, które pomagają im żyć, według nich, dostojniej. Religia, jakakolwiek, daje piękne rozwiązania. A że to jest mit, kogo to interesuje?
Pozdrawiam
Jestem dokładnie zdania Jose Obando. Im wyższy stopień skomplikowania filozofii, tym mniejszy w niej udział populacji ludzkiej. Najlepiej sprzedaje się kicz i szmira.
Kicz i szmira, w czystej postaci…?
Tradycja malowania jajek 🙂
Kfiatushek,
Hej, nie pisałam, że się dziwię – KK jest jaki jest bo ma w tym swój żywotny interes , irytuje mnie ignorancja mediów, podobno niezależnych i obiektywnych które powielają bezrozumnie tę narrację, utozsamiając chrześciaństwo z katolicyzmem. Pozdrawiam świątecznie
Protest-antka,
Warto pamiętać, że na początku był gwałt.
Moim zdaniem wersja lepsza od oryginału:
Pantryjota,
masz na myśli Cohena? wersja też dobra, w cytowanej przeze mnie śpiewają zwykli ludzie, dlatego ją wybrałam. A wiesz, że utwór ten jest w niektórych kręgach uznawany za hymn ateistów ????
Protest-antka,
Nie wiedziałem, że ateiści mają swój hymn.
Ale nasza Bobrza rodzina też ma:
Pantryjota,
też niezła 🙂 (a jak potraktujesz tę buźkę?)