Byłam zawsze sceptyczna, gdy ktoś opowiadał o Bobrze. Przyznaję, że brakowało mi wiary, nadziei i miłości.
gdy ujrzałam to odwalone drzewo – widoczny znak JEGO ISTNIENIA.
Jesteś na prywatnym forum dyskusyjnym Pantryjoty.
Czytanie bez ograniczeń, pisanie i komentowanie na
własną odpowiedzialność, ale zgodnie z regulaminem
forum i obowiązującymi w Polsce przepisami prawa.
Pantryjota.pl - forum jak żadne
Byłam zawsze sceptyczna, gdy ktoś opowiadał o Bobrze. Przyznaję, że brakowało mi wiary, nadziei i miłości.
gdy ujrzałam to odwalone drzewo – widoczny znak JEGO ISTNIENIA.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
U mnie takich drzew jest przeogromne multum.
Ale dziś fotografowałem pieski: