Wizy i kolor kupy

Co prawda nie wybieram się do USA, ale takie wiadomości wprawiają mnie zawsze w coś na kształt konsternacji:

Osoby ubiegające się o wizy do Stanów Zjednoczonych będą musiały ujawnić informacje na temat wszystkich kont w mediach społecznościowych. To wyraz nowej polityki bezpieczeństwa amerykańskiego Departamentu Stanu.

https://innpoland.pl/152779,nowe-rubryki-we-wniosku-wizowym-trzeba-bedzie-podac-nazwy-kont

Co prawda nie mam żadnego konta na żadnym portalu społecznościowym ( z wyjątkiem sporadycznie wykorzystywanego konta pantryjota na You-Tube), ale zdaję sobie sprawę z faktu, że wiele osób takowe posiada i być może trochę ich to wkurzy. Jednak okazuje się, że trzeba będzie podać o wiele więcej danych, m.innymi swoje konta mailowe, stare numery telefonów, adresy pracodawców i wiele innych.

Być może konieczne okaże się również badanie kału pod kątem jego koloru, co służbom amerykańskim może służyć jako „kopalnia” informacji o delikwencie:

https://zdrowie.gazeta.pl/zdrowie_gazeta/7,169111,24641791,kolor-kalu-o-czym-swiadczy-kiedy-zmiane-zabarwienia-stolca.html#g=z&s=BoxLSCzol1g

A skoro już o kupie mowa, to amerykanie mogą mnie cmoknąć w anus z tymi swoimi wizami. Może na emeryturze wybiorę się tam na wycieczkę, oczywiście tylko wówczas, gdy wizy nie będą potrzebne. Co prawda nigdy nikomu z mojej rodziny wizy do USA nie odmówiono, no ale i tak uważam, że przeginają.

A skoro już o przegięciach, to nasz z kaczej łaski premierek też lubi przeginać, czym z pewnością zaplusuje sobie u prezesa wszystkich wolaków:

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24858034,karczewski-zganil-za-zaproszenie-na-chodniku-dulkiewicz.html#s=BoxOpImg2

Wypowiedź pana Karczewskiego jest natomiast tyle warta, ile o sam, czyli mniej niż zero. Mam nadzieję, że jeśli będzie wybierał się do USA, bez próbki kału się nie obejdzie.

Pantryjota

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6), Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Quartz pisze:

    Amerykanie mają hopla i tyle. Boją się własnego cienia.

  2. Pantryjota pisze:

    Kiedyś mówiło się fiksum-dyrdum, ale nie jestem pewien, czy to pasuje do amerykanów.

Dodaj komentarz