Z PIS nie da się rozmawiać. Polemika z Mind Service.

    Dzisiaj na salonie pojawiła się notka Mind Service po tytułem „Zaklęty krąg”.

https://mind.service.salon24.pl/759409,zaklety-krag

    Autor słusznie w niej zauważył że obecnie w Polsce mamy dwa zamknięte kręgi. Większość ludzi z tych kręgów nie umie już kompletnie porozumieć się z przeciwnikami. Oba kręgi okopały się na swoich pozycjach i nieważne czy ma to sens czy nie i tak zostanie przez drugą stronę zbluzgana.

    Akurat bloger ten mimo że widać że jest zwolennikiem „dobrej zmiany” i widać jego sympatie, umie w sposób obiektywny skrytykować PIS tam gdzie partia ta przegina. Nie jest on wyznawcą Pana prezesa a obywatelem który ma swoją wizje i potrafi dostrzec w przeciwniku człowieka. Niestety w elektoracie PIS ludzie tacy to niewielka grupka. Jest jeszcze taki Gliński, który w pojedynkę rzucił się na całą machinę propagandową w obronie podłemu atakowanymi na dzieci znienawidzonych przeciwników ale są to bardzo nieliczne wyjątki.

     Bardzo ubolewam że obecnie w Polsce toczy się bezpardonowa wymiana ciosów bo tak być nie powinno. Był czas lewicowy, był czas liberalny powinien być i czas konserwatywny.

    Ale aby rozwiązać tą patową sytuacje trzeba zapoznać się jakie są jej przyczyny. Problem polega na tym że konserwatyści zawierzyli i wybrali na swojego przywódce człowieka z którym rozmawiać się nie da. Macie wątpliwości w sprawie katastrofy smoleńskiej i macie do tego prawo. Ale politycy którym ufacie powołują komisje do przeprowadzenia śledztwa w której nie ma żadnej osoby która miałaby jakąkolwiek wiedzę z lotnictwa. I „eksperci” ci którzy kompletnie nie wiedzą o czym mówią, podważają wyniki śledztwa przeprowadzonego przez najwybitniejszych Polskich specjalistów z tej dziedziny. Mało tego na podstawie opinii tych pseudo ekspertów, gdzie nic się kupy nie trzyma i na kilometr widać że to zwykła ściema wydajecie bardzo poważne oskarżenia bez żadnych wyrzutów sumienia. I o czym rozmawiać z ludźmi którzy na podstawie zakłamanych faktów, tworzą alternatywną prawdę która z prawdziwą prawdą nie ma nic wspólnego?

     Prawda jest taka że gra się tak jak przeciwnik na to pozwala. Kiedy rywal gra ostro nie pozostaje nic innego jak zacząć grać równie ostro.

     Jak rozmawiać z człowiekiem który nazywa tych którzy się z nich nie zgadzają: ZOMOWCAMI, postkomunistami, synami donosicieli na gestapo czy niewartościowymi Polakami i mimo takiego chamstwa osoba ta uważa się za Pana Polski?

image

    Jak rozmawiać z ludźmi którzy ślepo wierzą w każde słowo prezesa i którzy w swojej mentalności będą bronić swojego Pana i powtarzać za nim każdą podłość i kłamstwo.

    Kaczyński zawsze był przeciwny absolutnie wszystkiemu, był on przeciwny wejścia do UE mówił że będzie to tragedia dla Polski, co by było gdyby wtedy ludzie go posłuchali? Kiedy wybuchnął wielki kryzys PIS miał wielkie pretensje do rządów Tuska że ten powinien się bardziej zapożyczyć, następnie po latach ma pretensje że Tusk się zapożyczył za dużo. To rządy PIS promowały kredyty frankowe widząc w nich szanse na rozwój a teraz mają pretensje do Tuska że on nie reagował. Jak dyskutować z tymi sprzecznościami?

     Większość Królów Polskich nie miała takiej władzy jaką ma obecnie Kaczyński a mimo to jest on wiecznym opozycjonistą. Stoi on nawet w opozycji do rządu któremu wydaje polecenia. PIS wymienił absolutnie wszystkie stanowiska na swoich wiernych partyjniaków ale prezes dalej walczy z układem, mimo że po poprzednikach nie ma już śladu. Jak rozmawiać o rzeczywistości która jest wirtualna?

     Gołym okiem widać układ gdzie prokurator który jest podległy Ziobrze, który to jest w kolei podległy Szydło robi wszystko aby zrzucić odpowiedzialność z rządu na obywatela. Prokurator nie umie dotrzeć do świadków wypadku do których TVN dociera bez problemu, nie umie on odczytać czarnych skrzynek. Prokurator ten widzi jedynie te dowody które świadczą na korzyść jego zwierzchników i ignoruje wszystkie inne. Zwolennicy dobrej zmiany zaklinający się że chodzi im o prawdę i sprawiedliwość pokazują właśnie o jaką prawdę i sprawiedliwość oni walczą. Jakie argumenty trafią do ludzi którzy mają alternatywne sprawiedliwości i alternatywne prawdy?

    Z takimi ludźmi nie ma szans na kompromis czy porozumienie i jedyną receptą na ich władzę totalną jest totalna opozycja.

    Ja niestety nie wierzę że taki Misiewicz który nie ma kompletnie żadnych umiejętności i po dobrej zmianie zarabia 12 tyś złoty miesięcznie za musztrowanie wojskowych, dobrowolnie pozwoli oddać władze i wróci do pracy w aptece albo pójdzie robić proste czynności w fabryce bo tylko do takich robót się on nadaje. Takich Misiewiczy jest tysiące i będą oni bronić obecnego układu za wszelką cenę bo dokładnie oni wiedzą co się z nimi stanie kiedy wrócą uczciwe zasady. Niestety nie wróży to nic dobrego.

Zawsze warto być człowiekiem

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Jacek pisze:

    ” Niestety nie wróży to nic dobrego.”
    _________

    Ano nie!

    „Jarosław Kaczyński wyciągnął rękę. Co powinna zrobić opozycja?”
    ___________

    Odgryźć obie!

  2. Amstern pisze:

    Zacznijmy moze od tego, ze Pan Prezes skonczy w tym roku lat 68. I nie ma za bardzo sensu znecac sie nad staruszkiem w czasie poza kampania wyborcza.
    Nie ma tez sensu dyskusja z jego fanami. Trzeba tylko pokazywac pozostalym jaki jest Prezes i ci jego.

    Jak na przyklad dzisiaj w „Kawie na lawe” u Rymanowskiego.
    Posel Sasin – sam pamietam, ze Sasin z Lopinskim i Arabskim organizowali lot do Katynia via Smolenski – dzisiaj ten posel Sasin mowil otwarcie, ze PiS nie mial z lotem do Smolenska nic wspolnego. A on sam juz najmniej. I dlatego przed sadem stoi Arabski i wiceszef BORu, a nie on, Lopinski i nikt z PiS.
    Tak trzeba do ludzi.
    Do ludzi z krótka pamiecia.
    A reszta sie nie liczy.

  3. slej pisze:

    Amstern

    „Zacznijmy moze od tego, ze Pan Prezes skonczy w tym roku lat 68. I nie ma za bardzo sensu znecac sie nad staruszkiem w czasie poza kampania wyborcza.”

    Kaczyński jest najmocniejszym elementem układanki ale jednocześnie piętą achillesową PIS. W polityce podobnie jak w szachach na pierwszy ogień idą pionki figury można poświęcić ale króla trzeba trzymać w bezpiecznym miejscu. Tak było gdzieś do października, Kaczyński był niewidoczny jednak musiał wyjść z ukrycia na pierwszą linię aby zagrzewać swoje wojska do walki. Od kliku miesięcy to on ciągnie dobrą zmianę i widać coraz większe zwątpienie u jego figur. Widać też że prezes jest wykończony, wszystko zaczyna mu się walić a on popełnia coraz większą ilość błędów. To jest domek z kart i za chwile może się cały rozsypać.

  4. Amstern pisze:

    slej,

    „Widać też że prezes jest wykończony, wszystko zaczyna mu się walić a on popełnia coraz większą ilość błędów.”

    Dokladnie tak.
    68-letniemu staruszkowi sie sypie i wali.
    Oczywista mozna kopac lezacego. Ale po co?
    Bo ci po nim nie beda lepsi.

    Znaczy, dla wyjasnienia, dla mnie wszyscy politcy to sprzedajne kur*wy i zlodzieje.
    Uczciwi w tym fachu daleko nie dochodza. Konczy sie na szczeblu radnego albo soltysa.

  5. slej pisze:

    Amstern,

    „Oczywista mozna kopac lezacego. Ale po co?”
    Po to aby ten koszmar się skończył. Po za tym jeżeli te podłości które wygaduje nie zostaną przykładnie ukarane to znajdzie się mnóstwo innych cwaniaków którzy będą go naśladować i będą się czuli przy tym bezkarnie.

  6. Amstern pisze:

    slej,

    Pardon, zapomnialem, ze to tylko ja mam to szczescie, ze Kaczynski mie moze skoczyc na warstat.

    A propos „podlosci ktore wygaduje”, to przy wiceministrze Wojciku (dzisiaj u Rymanowskiego) Kaczynski to magister elegancji i delikatnosci.

Dodaj komentarz