Fanom Jazzu, dedykuję.
Zagadka, kto to?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jesteś na prywatnym forum dyskusyjnym Pantryjoty.
Czytanie bez ograniczeń, pisanie i komentowanie na
własną odpowiedzialność, ale zgodnie z regulaminem
forum i obowiązującymi w Polsce przepisami prawa.
Pantryjota.pl - forum jak żadne
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Atom,
Klika się na nią w oknie edycji notki albo w bibliotece mediów i gdy pojawia się panel edycji zdjęcia nad fotką, można kliknąć w takie strzałki po lewej i ją obracać , tak jak ja to zrobiłem przed chwilą. Można też zdecydować, w jakim rozmiarze zdjęcie pojawi się w notce. Ten, który wstawiłem to rozmiar „duży” ale jeszcze jest oryginalny,czyli taki, jaki został wgrany na serwer.
Pantryjota,
Natomiast pojęcia nie mam, dlaczego obrazek wciąż jest odwrócony, gdy się na niego kliknie. Nigdy nie miałem czegoś takiego gdy sam wstawiałem fotki.
Moje się nie odwracają:
Pantryjota,
Jakieś złe duchy tu się w fotkach panoszą.
Ale tylko w Twoich. Może trzymałeś aparat do góry nogami ? 🙂
Pantryjota,
Hmmm…
Raczej bokiem
Pantryjota,
Gdy się trzyma aparat do góry nogami, to istotnie uzyskuje się zdjęcie odwrócone. Można tego uniknąć. Dobrze jest bowiem pstryknąć fotkę analizując fotografowany przedmiot przez obiektyw, tzn. takie okrągłe szkiełlko umiejscowione po drugiej stronie oka. Wtedy fotografowany obiekt będzie odwzorowany prawidłowo. Chyba, że ma się lustrzankę. Wtedy jest marnie, gdyż lustro zmienia perspektywę boczną.
Samuela,
Hehehe.
Popatrzę sobie na rozwój sytuacji.
:))
Atom,
Jeśli chodzi o meritum, to trzeba zaczekać na Ala, gdyż on jest fanem jazzu, podobnie jak Golonka :))
No ale ten tu raczej nie wpadnie ;))
Golonka fanem Jazzu??
Chyba zaraz wykasuje notkę.!
Bo jak to ? Wiele razy pisał o tym.
Lubi też punk-rocka, ale kto mu zabroni kochać i Brubecka i Smar W ?
Się było na tym koncercie :))
Ale zając na drzewie ładnie się zderzył.
:))
nie mam zielonego pojęcia. ani nawet bladego.
Pantryjota,
Ostatnio widziałam wielu z takimi fryzurami nastroszonymi w klubie Progresja, na koncercie Kabanosa 😛
Atom, wyrzuć ten swój diabelski aparat ( a najlepiej wszystko z czym miał do czynienia ), jakieś mzimu się w nim czai!
Nawet tutaj próba powiększenia zdjęcia kończy się jego fikołkiem do góry nogami!
dlaczego…?!
McQuriosum,
Psiakostka, tylko gdzie go wyrzucić?
Aby ktoś go znalazł.
McQuriosum,
No właśnie, dlaczego ?
Też o to pytałem.
Zdjęcie w bibliotece jest już widoczne poprawnie, a mimo to po powiększeniu się odwraca do góry nogami.
Możliwe, że to wielka tajemnica wiary w odwrócony porządek.
A&P
mam kilka propozycji:
zakopać na polu gdzieś w Myanmarze, wrzucić w czeluść wulkanu Amon Amarth, zatopić na dnie Rowu Mariańskiego albo podarować Kaczyńskiemu z dedykacją od cichego wielbiciela, żeby sobie go wsadził w doopę z futerałem włącznie…no, nie wiem tylko, co lepsze…
ps.
czy chodzi o siedzącą blondynkę, stojącą blondynkę, czy też o stojącą brunetkę, bo wszystkie w/w kogoś mi przypominają ( ja obstawiam: … cicho, sza…).
pps
są na Niebie i Ziemi Rzeczy o których filozofom się nie śniło!
McQuriosum,
SiedzącOM!
A’tm
siedząca jest trochę podobna do pewnej kanadyjki co to często w Polsce bywa, ale z profilu ( i w nocy )i tak wszystkie są do siebie podobne, więc trudno powiedzieć…
McQuriosum,
A podobna do Dudziak-Urbaniak?
Diana Krall? też blądynka :))
McQuriosum,
Drogi McQ, jak Twoim zdaniem wszystkie kobiety są do siebie podobne…to powinieneś zacząć leczyć…oczy 😉
Atom,
Atom, to już raczej do mnie jest podobna, tylko ma jaśniejsze włosy 😛
krawcowa,
Do Ciebie 30 lat temu ? To możliwe :))
Pantryjota,
Nie 30 tylko 20 😛
krawcowa,
Właśnie miałem się poprawić w tej kwestii.
Przegiąłem :))
Pantryjota,
Nie pierwszy i zapewne, nie ostatni raz 😛
krawcowa,
Właśnie zareagowałaś identycznie jak inne kobiety, czym potwierdziłaś prawdziwość mej konstatacji. Taaak, wiem, że różnicie się w wielu szczegółach, ale cóż to znaczy w czasach, gdy poranna ognista brunetka wieczorem może być zimną, platynową blondynką lub eterycznym, zwiewnym rudzielcem. Czyli różnią was szczegóły, ale generalnie jesteście do siebie podobne… 😉
ps
od lat 70′ noszę okulary -1.5 ( czyli jestem tylko z lekka ślepy ) i jest mi z tym nawet wygodnie, gdyż prawie wszystko mogę zwalić na wadę wzroku… 😉
Kochany McQ, mogę chyba tak mówić o tej porze…skoro jedna kobieta może mieć w zależności od pory różne oblicza, to to podobieństwo, jest gdzieś wewnątrz…nie wiedziałam, że jesteś jasnowidzem 🙂
krawcowa,
wewnątrz? no co Ty? to podobieństwo jest ewidentnie na zewnątrz, pomiędzy…ale o tym można pisać dopiero po 22ej :))
Lukasuwka,
Moja droga, pomiędzy…uszami, to tylko celebrytki są do siebie podobne, bo robione przez tego samego plastyka, a z oczu im tak samo patrzy, bo mentalność tez maja taką samą… McQ, chodziło o naszą wewnętrzną naturę 😛
Swoją drogą, nigdy bym nie powiedziała, że on zna wszystkie kobiety… 😉
krawcowa,
nie śmiałabym iść tak daleko, aby sugerować o co chodziło McQ :)))
wszystkich kobiet na pewno nie zna…na ten przykład: mnie!
Moje Kochane Krawcowo oraz Lukasuwko 🙂
( chyba mogę tak mówić nawet o tej porze? )
Jakżesz uroczo ZAWSZE macie inne zdanie zarówno na tematy błache jak i fundamentalne, by równie ZAWSZE mówić jednym głosem o sprawie dla WAS może nie najważniejszej, ale zajmującej jakiś kącik w Waszym sercu: o Mężczyznach!
Zawsze ostatecznie zgadzacie się ze sobą,że mężczyźni to knury niemyte i we łbach im tylko jedno, co po raz kolejny potwierdza itd,itp…za co ja z kolei kocham was WSZYSTKIE niezmiernie, przypominając, że wy wszystkie czasami nas też troszeczkę lubicie, co potwierdza itd,itp… 😉
Życząc miłego dnia moim wszystkim kochanym Kwiatom Stworzenia Bobrzego zmykam już do kuchni, gdyż dzisiaj właśnie to ja jestem tam Panem i Władcą, albowiem nadszedł Dzień Fjoletowej Grószki, niechaj Bobru będą za Nią dzięki!
Lukasuwka,
Nigdy nie mów „nigdy”!
😉
McQuriosum,
Kochany McQ, możesz tak mówić i pisać o każdej porze dnia i nocy, a nawet o godzinie 13.17 🙂
najważniejsze w tym wszystkim jest to, że kochasz nas wszystkie :))
a fioletowe grószki bardzo lubię, mam jeden ulubiony przepis, jeśli zechcesz podam
mam się bać? 🙂
Lukasuwka,
>mam się bać? <
Nie bój nic!
Zaś co do przepisu, to podawaj śmiało, Atom też człowiek i żreć musi, nawet to co fjoletowe… 😉
Ja przyrządzam po toskańsku, zapiekane z pomidorami,duszoną cebulką, serem i ziołami + przyprawy. Pycha!
McQuriosum,
już się nie bojam! men, który lubi grószki i zapieka pyszne fjoletowe dania wart jest poznania :))
mamże tu wkleić przepisa?
Lukasuwka,
oszszywiście, że wklejać, Szanowna Pani…
Ja zaś wkleję coś zaskakującego z sztampowej ( zasadniczo ) Polski:
McQuriosum,
świetna sprawa!
szkoda, że nie wiedziałam o tym 26 czerwca
O Rany Bobrze i jego żeremia zawsze wietrczne!
Atom,
to znaczy, że co?
McQuriosum,
Komentarze Atoma mają zazwyczaj duży ładunek abstrakcji, więc Twoje pytanie jest raczej retoryczne :))
McQuriosum,
Zatkało mnie!
Ale tylko na chwilę.
Pantryjota,
Bzzzzzz
Aha.
😀
Pantryjota,
wiem i dlatego właśnie!
Atom,
i to mnie cieszy!