Drodzy czytacze niezwyklego bloga P!
Jak nakazuje obyczaj, zycze Wam milych chwil w nadchodzacym ’15!
Skoro juz nadarzyla sie (raz w roku) taka rzadka mozliwosc, zycze z tej okazji JK, wybitnemu niewatpliwie politykowi-wizjonerowi (by J. Jankowska) kolejnych imponujacych poczynan, tzn. sukcesow. Pan Tusk uciekl do Brukseli, panie Kopacz i Bienkowska awansowaly.
Tak czy owak, pozostajac w niemym oczekiwaniu na lekture kolejnych rozdzialow opowiesci o przygodach kochanej Danusi, Lider rodactwa (by publicysta Pantryjota) wkroczy w Nowy Rok jako najbardziej samotny polityk przygnieciony samotnoscia dlugodystansowca.
Ale ale, pociecha niech bedzie fakt – prawdopodobnie wygra nastepne, 10te wybory.
pi es .. chyba, ze polactwo (by publicysta RAZ) sfalszuje kolejny raz glosowanie.
W starym ’14 wielu usmiechow i pogody ducha drodzy czytacze!
Toast za Wasze zdrowie po rehabilitacji stawu kolanowego to frajda.
PM
zatem, za zdrowe…stawy kolanowe :))
dobrego wszystkiego!
Dziękujemy.
Fajnie, że wróciłeś.
Zostaniesz z nami jakiś czas ? :))
Serdeczne dzięki!
Niech na żyje kolejna miesięcznica (by moi) wzajemnego widywania naszych wpisów!
Ależ się cieszę.
:))
fju,fju, PM na pokładzie…
Łaskawyś Panie Bobrze, oj łaskawyś…
McQuriosum,
Masz rację, to znak od Bobra :))
Bobru niech będą dzięki.
I matce Bobrzej, zawsze kudłatej.
Pantryjota,
Matka Bożena zawsze kudlata? Podoba się.
Pantryjota,
Jej matce Bobrzej, nie Bożeny.
Tu zaczyna sie powoli śmietankować.
Nieczęsto można przeczytać tak piękne myśli! Darz Bóbr!
Atom,
Śmietankować ?
Się podoba :))
Autor cichy i nieprzewidywalny 😉 życzy PM skrócenia dekady. Niezmiernie miło się zetknąć znów.
Niech resztę opowiedzą petardy (bo właśnie niektórzy się ocknęli i zaczęli od nowa kanonadę)
Zwycięstwo będzie nasze, naszości pełne
Drogi PM, miło, że ponownie zawitałeś w skromne progi gospodarza.
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku Tobie, gospodarzowi jak i wszystkim tu zgromadzonym.
Pomyślności!
Filipina,
Nadmieniam, że bynajmniej nie uważam moich progów za szczególnie skromne, gdyż sam nie grzeszę skromnością.
Pantryjota,
Ja zaś nadmieniam, że sam wielokrotnie w swych notkach zwałeś się skromnym blogerem po zawodówce:))
To jak to w końcu z tą skromnością?
Czyżby lat przybywało a skromności ubywało:))
Filipina,
Coś w tym jest :))
Może wezmę kiedyś przykład z Ciebie i skończę studia zaocznie ?
Ale najpierw zrobię maturę w liceum dla rencistów :))
Dziekuje.
Pantryjota,
Lepiej nie bierz ze mnie przykładu. Wcale nie czuję się mądrzejsza. Wręcz odwrotnie.
Filipina,
Filipina, on wcale nie jest taki mądry jakiego udaje 😛
krawcowa,
Krawcowo, jestem tego w pełni świadoma:))
Filipina,
Od razu się domyśliłam, ze chciałaś mu zrobić przyjemność 😉
krawcowa,
Nazwałabym to połechtaniem męskiej próżności:))
Filipina,
Filipina, nadymasz jego nadęte ego?
To wręcz nieludzkie 😉