Aktorki odchodzą, jak wszyscy

Oto wiadomość z ostatniej chwili:

https://film.interia.pl/wiadomosci/news-nie-zyje-aktorka-hanna-polk,nId,3375699#iwa_source=worthsee

I jeszcze tutaj:

https://plejada.pl/newsy/hanna-polk-byla-zona-piotra-polka-nie-zyje-wiek-choroba-pogrzeb/e87hhmt

 

Próbowałem trochę i przez bardzo krótki czas, rzecz jasna na miarę swoich możliwości, wspierać Hanię w czasach, gdy Piotr odszedł. Ta „inicjatywa” wyszła od pewnej dziennikarki z poczytnego pisma dla kobiet, które wtedy debiutowało na rynku. Syn owej pani też jest obecnie bardzo znanym dziennikarzem, w przeciwieństwie do mnie, blogera o nieco już przebrzmiałej sławie. Kiepsko mi to „wsparcie” wychodziło, z trochę podobnych przyczyn, jak miało to miejsce z Magdą. Po prostu na pewnych „słabościach” słabo się znam, choćby dlatego, że sam im nigdy nie ulegałem. Inna sprawa, że Zamachowskiemu, Malajkatowi i jeszcze kilku innym osobom z bezpośredniego otoczenia też się nie udawało, choć bardzo się starali. Oczywiście w żadnym razie nie mogę się określić jako znajomy Hani, choćby dlatego, że od tamtych czasów nie mieliśmy już kontaktu.

Ale gdy teraz przeczytałem, że w tak młodym wieku trafiła do domu opieki w Skolimowie i w końcu umarła, to jednak zrobiło mi się trochę przykro i pomyślałem sobie, że skoro więcej aktorek chyba nie znam, to zapewne będzie to już ostatnie wspomnienie tego typu, które publikuję na forum.

Pantryjota

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Kultura i sztuki wszelakie (2), Różne ciekawe historie (5)
  1. noctorama pisze:

    Pantryjoto,

    ze wsparciem, to jak z podparciem, albo się oprzesz, i wesprzesz sam, o to co masz przy sobie dane, albo nie…. niektórzy wolą po prostu stać, zamiast usiąść, a inni rozłożyście wręcz całym sobą się podeprą czymkolwiek, co mają pod ręką. Myślę, że nawet nie ma tu znaczenia, czy będzie to materia, czy człowiek.. a jeszcze inni…pójdą i tak, tam, gdzie ich zaciągnie przewrotny? czy może pociągnięty pechowym wyborem los… zapisany jeszcze zanim, stróżkami krwi serce zaczęło przemawiać, sącząc się powolutku, aż do pełnego rozruchu emocji życia…zdrapując tajemny kod, kwestia wyborów i zrozumienia, czy może zapisany karmicznymi nićmi….

    Pewne (jak to baaardzo po dżentelmeńsku i zwyczajnie elegancko określiłeś;))) „słabości”, sprawiają, że człowiek żyje szybko, czasami zbyt szybko zmierzając do swojego nowego początku…ku nowej swej reinkarnacji…no cóż,
    Ostatnio aktualny Dalajlama np. oświadczył, że jemu się wcale nie spieszy do następnej reinkarnacji, i zamierza żyć ponad 120lat, a na pewno ponad 100.
    Niektórzy jednak wolą szybką zmianę, a inni, chętnie by się zamienili, i wybrali jak Dalajlama, a niestety takiego przywileju nie posiadają….

  2. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Niezwykle refleksyjny komentarz, prawda? 🙂

  3. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    ale mój, czy Twój?;))))

  4. ViC-Thor pisze:

    noctorama,

    2 _ Niezwykle refleksyjny komentarz, prawda?

    3 _ ale mój, czy Twój?;)))

    _____________________

    Teraz jest wielu czytelników którzy się nad tym zastanawiają

    Np ci z zespołem Turetta.

  5. noctorama pisze:

    ViC-Thor,

    Zaiste, przykra przypadłość, mieć taki zespół i wynikające z niego reperkusje, pojawiające się w rytmie życia zawsze!

    Stwierdzam, że dobrze, że urodziłam się określona płcią żeńską, gdyż podobno (wg statystyk naukowych) przypadłość ta dotyka głównie płeć męską!

    Co nie zmienia fakty, że nie zazdroszczę takiego bitu nikomu, niezależnie od płci….bemolowe songi wtedy grają, nawet jeżeli są to pierwsze objawy, w porównaniu np.z nadętą panią z laską!

    ale ViC-Thor, Tobie to ja zazdroszczę młotowatości Thora, nawet w pseudonimie, posiadać takiego herosa to zaszczyt chyba. W sumie, to tak se rzucać tym młotem gdzie popadnie musi być fajnie,ale chyba słowami znacznie lepiej…

    Ja sobie chyba zmienię nicka, na Noctorama Rama:D)))

    …może do tego by nie doszło w mej jaźni, gdybyś wspomniał chociaż o wspieraniu się laską, szczególnie taką elokwentną np.

  6. ViC-Thor pisze:

    noctorama,

    Złośliwe odruchy czasem miewam
    Osobiście nie mam zespołu Touretta
    Ale…. jeszcze gorszy jest zespół Aspergera…

    Którego także nie mam

    Aspergerowcy zupełnie nie potrafią zrozumieć pewnych aspektów / kontestòw i np żartów (znacznej części)

    Ale wśród socjopatycznych kobiet bywają właśnie takie z zespołem Aspergera, ostatnio czytałem właśnie o takich dwóch lesbijkach
    które miały zaburzenia hormonalne i w związku z tym nieprawidłowości w pracy centralnego ośrodka nerwowego.

    Jedna z nich należała do tzw rodziny Charliego Mansona i brała udział w morderstwie żony R Polańskiego …

    Nie wiem czy ten temat jest Ci bliski…

    :))

    Osobiście też poznałem środowisko homoseksualistów nie tylko w Gdańsku w klubie kogelmogel
    I nie tylko w Pradze czeskiej.

  7. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    ViC-Thor,

    Fajne pogaduchy 🙂
    W razie czego mogę was poznać ze sobą na życzenie, oczywiście zgodnie z regulaminem.

  8. noctorama pisze:

    ViC-Thor,

    temat pana Polańskiego jest mi bliższy niż ten drugi temat, sympatyzuje z twórczością pana onego, i co nieco się zaczytywałam w jego biografię….

    niezależnie od kolejności nawiązań do powiązań z tematem głównym z wątkiem śmierci, to zauważę, że zdaje się być oczywistym fakt, że jak się tak ładnie numerycznie poukładałeś w poprzednim swym komentarzu, to tutaj porzuciłeś ony pedantyzm numeryczny. Chyba uczyniłeś tak, na rzecz swoistego pietyzmu, dla podejmowania tak obszernego wątku jak schorzenia psychiczne…
    ale faktycznie, zaiste jest to ciekawy mocno temat…

    Co do podejmowania wątków socjopatycznych kobiet, i zaburzeń hormonalnych…
    chyba najsłynniejszą zaburzoną kobietą o uwarunkowaniach socjopatycznych była Hrabianka Elżbieta Batory…i chyba żadna kolejna nawet seryjna morderczyni się do niej nie umywa!

    Z przyczyn naturalnych nie mogę stwierdzić, czy większość kobiet zaburzonych hormonalnie czy też psychicznie to lesbijki, i myślę, że takich badań jeszcze nie poczyniono, podobnie w stosunku do gejów, zwanych pedałami, a to podobno należy traktować oddzielnie…;)

    Miałabym tutaj dość mocne wątpliwości, czy taki temat w ogóle byłby etycznym zagadnieniem z punktu widzenia nauki…Podobnie jak np, mój osobisty dylemat teraz, który naturalnie sam zapoczątkowałeś, swoją luźną myślą,
    czy nie jesteś czasem lesbijką z paranoją, albo homoseksualistą bez paranoi:))))
    …co prawda sam obrazek w Twoim avatarze, jest naoczną podporą mych wątpliwości również, no ale…rzutem mego oka, które jak dodam nie opuściło mego oczodołu, a jedynie delikatnie się z niego wychyliło, stwierdzam, że widać nogi bez głowy w osi ciała, albo głowę obok nóg, ale czyje nogi, i czyja głowa…ciężko już stwierdzić, co do płci obojga, a nawet któregokolwiek z onych postaci, które to uczyniłeś swym avatarem.
    Zatem czy Vic-Thor to osobowość podwójna, czy tylko dwa członki jednej, a może jeden podzielony na pół, jest pytaniem otwartym…:P))))

    Ja Aspergera też nie mam, homoseksualistą nie jestem bo to oczywiste. A lesbijki mnie nie pociągają, i to jest temat zamknięty w moim przypadku.

  9. noctorama pisze:

    …no ale może powinnam zrobić bardziej szczegółowy wgląd, i użyć 3oka:D)))
    to bowiem, jak już patrzy, i widzi, to już wie…:D)

  10. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    Ale zgodnie z jakim regulaminem?

  11. ViC-Thor pisze:

    noctorama,

    Avatar bezczelnie zerżnąłem, spodobał mi się, nawiązuje do średniowiecza.
    Tak jak Thor nawiązuje do starożytności.

    Co do reszty – to może później odp
    Dlatego że zacząłem lekko ziewać
    Sorki wolę napisać coś od siebie niż się naciągać
    Chyba mogę

    PS
    Że znaczną częścią wywodów może się i zgadzam ale to zbyt łatwe tak sobie nad tym przejść do porządku dziennego.

  12. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Regulaminem forum, choć nie sensu stricte 🙂

    Zaś abstrahując od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu, chciałbym spytać wprost: Co u Ciebie ?

  13. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    pfi!
    Podnosisz w wątpliwość mój wiek?
    Czy, jednak wolałbyś bym była lesbijką?

    Nie odczuwam tu w moich wypowiedziach umieszczonych w formie komentarzy, żadnej obrazy z mojej strony do nikogo, jak i niczego (nie mylić z Nitschem!!!), co by przewyższało morale samego administratora głównego, i NadAutora Loży, czyli Ciebie Pantryjoto, więc i ten punkt się z regulaminem, (który to aż z przejęcia przeczytałam) zgadza.

    Plagiatu też nie popełniłam nigdzie, to o co kaman????

  14. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    Wprost raczej nic nie opublikowało (jeszcze;) na temat mojej skromnej osoby, a jak się chcesz spytać, to proszę się spytać głośno, jeżeli podtrzymujesz swoje zapytanie do mnie:)

  15. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Też już poszedłem spać, jakby co 🙂
    Ale cieszy mnie, że ktoś tu od czasu do czasu zagląda, a niektórzy nawet piszą.
    Kiedy kolejna notka Twoja się pojawi?

  16. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    to pytanie dotyczące mojej notki, to jak pytanie o Bobry, czy zjadły wielkopolską drogę, czy może tylko ją nadgryzły…w drodze ku swojemu przeznaczeniu :D))))

  17. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Możesz np. napisać o tym, dlaczego nie widzisz się z kobietą 🙂
    Kto wie, może ktoś wówczas napisze, dlaczego nie widzi się z facetem.
    Ale nie będę to ja 🙂

  18. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    Dlaczego nie widzę się z kobietą? W sensie dosadnie sensu stricte, jako dla kontekstu seksualnego?

    Może najprościej moje stanowisko w tym temacie oświadczę tak:
    Ja, Anna, podziwiam urodę i piękno ludzi, zarówno to wewnętrzne,jak i zewnętrzne, (Istota Duchowa nie ma płci) zarówno odnoszę to do mężczyzn, jak i do kobiet, ale moje preferencje seksualne, jak i partnerskie co do życia, i pożycia uczuciowego są związane z mężczyznami. Jestem typową kobietą heteroseksualną.

    Wydaje mi się to dość wyczerpującą i konkretną odpowiedzią.

  19. ViC-Thor pisze:

    Ależ sadzę byki o ciemnych godzinach.
    O jaśniejszych godzinach to raczej byczki.
    To pewnie ze zmęczenia.
    Za co państwa serdecznie przepraszam.

  20. noctorama pisze:

    ViC-Thor,

    zawsze możesz co nieco z-edytować;) w jasnej godzinie, a kto wie, może i jakaś Edyta tu Ci w tym pomoże…:D))))

  21. ViC-Thor pisze:

    noctorama,

    Pytanie czy warto

  22. ViC-Thor pisze:

    noctorama,

    Nie mam kompleksu poprawiania siebie za żadną cenę.

    W dziedzinach w których jestem fachowcem i jeżeli mi za to płacą to już zupełnie co innego, resztę traktuję jako rozrywkę i ćwiczenia.

  23. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    O tak, odpowiedź na temat Twojej seksulalności jest w zasadzie kompletna.

Dodaj komentarz