Z góry przepraszam tych wszystkich, którzy czytając tytuł notki pomyśleli sobie, że to będzie wpis poświęcony temu prezydentu.
Otóż nie będzie, mimo doniesień prasowych o faktach wykorzystywania imienia Andrzej nadaremno i w złych intencjach w toalecie.
To notka służąca wyłącznie przypomnieniu postaci twórcy Dudiego, który przypadkowo miał na imię Andrzej, ale to tylko dlatego, że w czasach gdy się urodził, nie miało to imię jeszcze tak silnych, negatywnych konotacji, jak dziś.
Oto więc sylwetka artysty, który wypowiada się obrazami:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Dudzi%C5%84ski
Fakt, że artysta opowiedział się w swoim czasie za strażnikiem żyrandola, musi oczywiście wprawiac w bul, ale żyjemy w czasach, gdy artyści robią co chcą, a panu Dudzińskiemu najwyraźniej zależało na orderze i taki order otrzymał, za wybitne zasługi dla polskiej i światowej kultury, za osiągnięcia w pracy twórczej i artystycznej.
Takie zasługi, jaki order, albo nawet odwrotnie.
Każdy kto chce, może sobie wybrać jakiś obrazek z galerii autora i dopasować do bieżącej rzeczywistości :
https://www.andrzejdudzinski.com/
Ja wybrałem jak widać:
Pantryś
Napisałem w wychodku: Dupa to pajac, i co mi zrobią?
Dla równowagi, inny Andrzej, Krauze ( tak, to brat tego nieszczęsnego Antoniego, co wyreżyserował był dzieło pt. Smoleńsk) ukochał kaczystów i służy im z całych sił.
Więc niech mu jego Bozia chociaż da zdrowie, skoro rozum odebrała…
…tak przy okazji: czwórka chyba najlepszych rysowników epoki Gierka to właśnie Andrzeje: Dudziński, Czeczot, Krauze i Mleczko, nie jest więc tak, że każdy Andrzej to dupa…
Wydaje się, że ci wszyscy Andrzejowie ( plus Henryk Sawka ) równie dobrze oddawali by dylematy człowieka żyjącego współcześnie jak oddawali dylematy człowieka z epoki Gierka, np jakże aktualnie, po deklaracjach Kaczyńskiego i jego kamaryli nt. polityki historycznej, wyglądałby rysunek Andrzeja Mleczki:
Ułani szarżują z uniesionymi w górę szablami, a jeden filozofuje w biegu: JEZUS MARIA! ZNOWU NIE SPRAWDZIŁEM CZY WALCZYMY ZA SŁUSZNĄ SPRAWĘ.
McQuriosum,
Był jeszcze Andrzej Roman, dziennikarz, ale niestety palił:
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/warszawa/dziennikarz-andrzej-roman-splonal-zywcem-w-swoim-mieszkaniu_218815.html
Wśród sopocian tylko wybrane roczniki mogły być urodzone w tym mieście.
ViC-Thor,
Młodzi pytają teraz na forach, czy seks w Du.ę jest aby bezpieczny.
:))
ViC-Thor,
Czy seks analny jest bezpieczny dla naszego odbytu?
Jak to jest z seksem analnym? Czy seks analny jest bezpieczny dla kobiety? Jakie są wady seksu analnego?
Jedna z odpowiedzi, niejakiej „Warszawianki”
My to robimy z moim chłopakiem prawie codziennie – jest odlotowo. Oczywiscie nie na sucho i tylko z kondonem. Po co jakies brudy załapać. Trzeba wcześniej zrobic sobie lewatywę i wszystko jest czyste. Ciepła woda z mydłem wyczyści ci wszystko i póżniej już można lecieć na oliwce żeby był poślizg. Sama sprawa lewatywy i wejście w odbyt w czasie lewatywy jest super, coś nie do opisania – najlepiej sami spróbujcie. To jest lepsze niż niebiosa. Ja jestem wypełniona wodą z mydłem, a on w tym czasie jeszcze wchodzi we mnie. TO JEST SUPER.
Nie wiem co na to Du.a, bo nie mam konta na Twitterze.