Angielski à la mode du Waszczykowski.

Powiedzcie mi, że jeszcze majaczę w gorączce. Błagam!

Pismo ze strony MSZ w odpowiedzi na przemówienie Emmanuela Macron’a, kandydata na stanowisko prezydenta Francji, w którym postawił on Kaczyńskiego obok Orbana i Putina jako przykłady na kraje, w których łamane są prawa demokracji. Treść oświadczenia przeznaczona dla międzynarodowej publiczności jest poniżej poziomu szkoły średniej! Mam jedynie nadzieję, że zaadresowany do monsieur Macron’a oryginał został napisany w języku Voltaire’a przez osobę władającą tym językiem w sposób odpowiedni do potrzeb. Te czerwone poprawki to dzieło nauczycieli języka angielskiego z Polski.

z21765768Q,Poprawki-naniesione-na-tekst-MSZ

Złe ziele. Rośnie, gdzie go nie posiano. Ma genetyczną odporność na herbicydy. I uczulenie na głupotę.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Pantryjota pisze:

    A wystarczyło zwrócić się o pomoc do Golonki…

  2. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Proszę nie używać wulgaryzmów na forum, panie Pantryjoto! Słowo na „G” jest not gentleman-like.

  3. Samuela pisze:

    To nie jest oświadczenie dla nauczycieli, to jest oświadczenie polityczne. Inaczej tłumaczy się tekst polityczny adresowany do polityków. Tekst adresowany do nauczycieli języka angielskiego tłumaczy się inaczej.

  4. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    niemniej, nawet polityk zajmujący się wojskiem wie, że trzeba być ridi tu fajt nie tylko tunajt, ale także ol dej long, tak mu dopomóż co trzeba…

  5. Samuela pisze:

    McQuriosum,

    Ogólnie rzecz biorąc nie rozumiem, po co Mr. Waszczykowski kazał przetłumaczyć to oświadczenie adresując je do dyplomatów. Zamiast pokracznego pisma wystarczyło przecież tylko napisać:

    We Polish use the fork and you French not. Sacrebleu.

  6. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    Zgadzam się z Koleżanką: najważniejsza przy powstawaniu z kolan jest zwięzłość i precyzja komunikatu!

  7. Krakowianka Jedna pisze:

    A ja Was kochani uwielbiam za te komentarze, bo mnie, jako typowej nauczycielce angielskiego ręce opadły, o szczęce nie mówiąc. I jak ja mam tych moich uczniów do nauki langłydża motywować, skoro Waszczykowski też uważa, że google tłumacz jest dobry na wszystko ???

  8. Pantryjota pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Ktoś mógłby się pokusić o konkrety, np. Ty…
    A tak w ogóle, to nie bardzo rozumiem, dlaczego nasz minister pisze do francuskiego po angielsku. Tym bardziej, że każdy wie, jaki stosunek mają Francuzi do języków innych niż własny.
    Na miejscu Macrona odpisałbym łamanym rosyjskim.
    .

  9. Krakowianka Jedna pisze:

    Pantryjota,

    „Ktoś mógłby się pokusić o konkrety, np. Ty…” O jakie konkrety Ci chodzi Pantrysiu. To co opublikowała Kfiatuschek to jest jeden wielki konkretny konkret. A a propos tego co napisałeś o Francuzach i angielskim już nie do końca jest prawdą, choć zgadzam się z Tobą, że skoro francuski jest także oficjalnym językiem UE, to może należało się dać wykazać francuskiej wersji google-tłumacza :)))))))

  10. Pantryjota pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Może i masz rację.
    Ale jak ja byłem we Francji, to nawet z policjanterm nie mozna się było dogadać w żadnym języku oprócz franc,

  11. Kfiatushek pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Uważam, że jeżeli piszę oficjalne pismo do Francuza, to tylko po francusku, do Szweda po szwedzku, a do Niemca po niemiecku. Oficjalnym językiem w dyplomacji do niedawna był język francuski. Komu to przeszkadzało? Nie słyszałam, żeby oficjalne pisma były pisane slangiem. Nigdy nie tłumaczyłam pism z użyciem gwary czy slangu, a wiele się przez moje ręce i język przewinęło. Pidgin english dozwolony jest w rozmowach z afrykańskim handlarzem masek rytualnych, a nie w rozmowach międzynarodowych. Trochę szacunku dla kraju, proszę.

  12. McQuriosum pisze:

    Waszczu nadal w formie:

    „Zwycięzca francuskich wyborów będzie musiał kiedyś przyjechać do Polski, bo taki jest protokół dyplomatyczny. I będzie wtedy świecić oczami za to, co zrobił w trakcie kampanii”

    I kto powiedział, że osobnik powstający nieustannie z kolan nie powinien być szefem dyplomacji średniej wielkości europejskiego kraju z aktualnie ponadśrednimi aspiracjami?

  13. Pantryjota pisze:

    A Waszczykowski nie będzie musiał świecić, bo Niemcy zgotują mu Jurandowy los 🙂

  14. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    A do Malajczyka po malajsku, w czym zawsze może pomóc nasza koleżanka Noctorama.

  15. Krakowianka Jedna pisze:

    Kfiatushek,

    Kfiatuschku! Jakieś totalne nieporozumienie!!! Kiedy ja powiedziałam, że pisma dyplomatyczne można w łamanej angielszczyźnie??????

  16. Samuela pisze:

    Macron będzie musiał przyjechać do Polski, gdyż tego wymaga protokół dyplomatyczny. Skończy się w Polsce ciemnota, gdyż Macron będzie świecić oczami.

  17. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    światełko w tunelu?
    😉

  18. Samuela pisze:

    McQuriosum,

    Światełko w tunelu w takim sensie, że Polacy będą musieli ponieść konsekwencje swoich wyborów. W tym znaczeniu sformułowanie „światełko w tunelu” odniosłabym raczej do mydełka wsuniętego do otworu znajdującego się na spodzie odwłoku, gdyż miewa ono niekiedy właściwości katarktyczne.

  19. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Waszczu będzie mógł pocałować Macrona w Caracala, oczywiście z zamkniętymi oczyma.

  20. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    „Macron będzie musiał przyjechać do Polski, gdyż tego wymaga protokół dyplomatyczny”

    Ciekawe, skąd Waszczu wytrzasnął taki protokół. Nie słyszałem, żeby był obowiązek odwiedzania Polski przez wszystkich prezydentów.

  21. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Podobno Macrona do Polski zaprosiła już Obrożka. Słusznie olała Adriana.

  22. Pantryjota pisze:

    No nie wiem, czy prezes da placet.

  23. McQuriosum pisze:

    „Gratuluję wyboru Francuzom. Już dziś zapraszam prezydenta Macrona do Polski” – napisała na Twitterze premier Beata Szydło.
    Czyli prezes łaskawie wyraził zgodę, albo samowola, z której może wyjść heca na wzór tej z zaproszeniem Komisji Weneckiej…

  24. Kfiatushek pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Droga Krakowianko, ja doskonale rozumiem, co napisałaś. Uważam, że w pierwszym rzędzie powinno się używać języka interlokutora, a potem uniwersalnego: angielskiego, francuskiego czy rosyjskiego. Warunek podstawowy: piszmy poprawnie w danym języku, nawet wtedy, gdy piszemy po chińsku! Czy w Polsce, do licha, nie ma ludzi potrafiących przetłumaczyć tekst dyplomatyczny bezbłędnie?! Chociaż czytając korespondencję międzynarodową mam czasem wątpliwości…

  25. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Przypuszczam, że w kraju znajdzie się osoba, która napisze list nawet w języku suahili, supełkami z użyciem muszli kauri jako przecinków. Do diabła! W kraju 38 milionów ludzi mamy naprawdę zdolnych tłumaczy.

  26. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    No proszę, kolejny zdolny z okolic urodzin mojego dziadka.
    A ten to już dokładnie z tej samej miejscowości pochodzi:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Joszko_Broda

  27. Pantryjota pisze:

    Pantryjota,
    Wyczytałem, że artysta jednak jest właśnie z Istebnej.
    Brawo. Bardzo ładne obrazy. Może kiedyś będą wisiały w jakimś muzem Kaczyzmu.

  28. Kfiatushek pisze:

    Amstern,

    Autorem Golgoty jest Piotr Jakubczak. Bardzo trafna satyra na PiS.

Dodaj komentarz