Aromat pieniędzy

„Z przykrością informujemy, że pojawiły się strony internetowe, odwołujące się do kultu św. Rity, przez które zbierane są pieniądze. Nie mamy z tym nic wspólnego” – to fragment oświadczenia ojców augustianów z parafii św. Katarzyny w Krakowie. Odebrali kilkadziesiąt telefonów od ludzi z całej Polski, pytających, kiedy zostaną odczytane ich intencje do patronki spraw beznadziejnych, za które zapłacili przez Internet”.

Wierzę zacnym augustianom, tym bardziej że kasa za nic przeszła im koło nosa. Ale można ich pocieszyć że zapewne ci co wymyślili ten przekręt z modlitwą w intencji spraw beznadziejnych tak samo gorliwie modlili się do świętej Katarzyny. W efekcie niech ci co wpłacili pieniądze będą spokojni, bo efekt dla nich będzie taki sam jak gdyby sami augustianie się modlili. Mógłbym powołać się na to że to już mamy XXI wiek, ale po co, przecież każde stulecie ma cymbałów którzy wierzą w takie idiotyzmy. To część naszego dziedzictwa ……….hehehehe historycznego. Wyobrażam sobie jak przeorowi wystąpił z wściekłości pot na czoło a ichni  gwardian dostał rozwolnienia gdy dotarła do nich ta hiobowa informacja że pieniążki przeleciały koło nosa. Trzeba będzie w tym Krakowie zawiesić na kołku wszystkie sprawy i całe siły policyjne rzucić do akcji mającej na celu schwytanie tych bezczelnych oszustów. Dziwne że sama święta wcześniej nie zaalarmowała augustianów by przeciwdziałać takiemu przekrętowi. Ona też musi ……… hehhehehe ,  z czegoś żyć. Zapewne  prokurator generalny właśnie został postawiony na baczność. Krzywda augustianów jest  bezsporna.  Totalna zbrodnia.

Nic szczególnego

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11), Polityka, geopolityka (6)
  1. Wito pisze:

    Czymże to było w porównaniu z przepływem gotówki pomiędzy wiernymi a parafiami na okoliczność ślubu – zapowiedzi, ukwiecenie kościoła, jaśniepan organista no i sam proboszcz. Miliony! I to bez kasy fiskalnej.
    Tekst świetny, dawno nie czytałem tak trafnych rozważań.

Dodaj komentarz