Awarie 6

O czym ja to zapomniałem napisać, albo pominąłem ?.  Miałem  wspomnieć o drganiach krytycznych, więc skrobnę i o nich. Mechanicy wiedzą że w węzłach łożyskowych wzbudzają się drgania rezonansowe i wcale nie występują wtedy gdy maszyna uzyskuje maksymalne nominalne obroty. W tym by tak nie było dba projektant maszyny. Turbiny jako maszyny też mają swoje drgania krytyczne węzłów łożyskowych i występują one przy uruchomieniach i wyłączeniach turbin z ruchu. Cała procedura podania pary na turbinę, a tym samym naboru obrotów przebiega wg ściśle określonych zasad najczęściej zaprogramowanych w specjalnym programie komputerowym który śledzi obroty i odpowiednio reguluje zaworami parowymi. Zasadniczo w turbinach są 3 zakresy drgań krytycznych występujących przy obrotach 500-700….1100-1250…..2100-2300 obr/min. Czasami zdarza się szczególnie po remontach kapitalnych w trakcie których zmieniła się nieco sztywność węzłów łożyskowych że drgania mogą zaskoczyć obsługę tym że system zabezpieczeń wyłączy turbinę z powodu drgań bo te przekroczyły pułap maksymalny. Co wtedy ? Spokojnie, robi się natychmiast drugi najazd z tym że gradient 100 obrotów na minutę zwiększa się na 500 obr/min i po prostu przeskakuje się nad zakresem rezonansowym zanim on się porządnie wzbudzi.

Nic nie pisałem o tym że w każdej elektrowni jest sporo sprężarek powietrza, ktoś zapyta , a po co ? Sprężone powietrze jest bardzo ważne, służy jako powietrze technologiczne do transportu np. popiołów z elektrofiltrów do zbiorników magazynowych lub bezpośrednio do wagonów cystern. Powietrze służy także jako nośnik energii do napędu różnego rodzaju napędów armatury zamykającej lub regulacyjnej. Powietrze służy także jako nośnik do napędu różnego rodzaju narzędzi wykorzystywanych przez pracowników służb remontowych. Sprężarki oczywiście nie są takie jak można je zobaczyć na ulicy lub w Castoramie lub innym OBI. Mają wydajności powyżej 10000 m3/h i jest ich więcej niż kilka. Takie małe fabryki sprężonego powietrza z układami wirującymi, chłodzeniem, armaturą i kilometrami rur i rureczek. To gwarantuje że usterki  i awarie były, są i będą.

Napomknąłem że w generatorze jest wodór pod ciśnieniem. Skąd on się bierze? Są elektrownie które mają własne elektrolizery i produkują wodór na własne potrzeby. Większość elektrowni jednak kupuje wodór od firm zajmujących się dystrybucją gazami technicznymi. Kiedyś wożono taki wodór w butlach, teraz podjeżdża trailer cysterna i tankuje elektrowniane zbiorniki skąd system rurociągów wodór dostaje się generatorów. I ponownie armatura, gazo analizatory, połączenia kołnierzowe wszędzie potencjalne źródła awarii i usterek.

Jeszcze zapomniałem napisać by odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak długo uruchamia się turbiny. Właśnie to jest problem,  ale wynika on tylko z tego że turbiny wielkich mocy mają taką a nie inną konstrukcję. Grube ścianki korpusów, wielkie masywne wirniki to dziesiątki ton stopów metali, które im grubszy i masywniejszy wolniej się nagrzewa. Wszystko jest określone i tak przy uruchamianiu ma być od (-1,65 )°C/min do (+3,28)°C/min dla części wysokoprężnej i  od (1,35)°C/min do (+2,70)°C/min dla części średnioprężnej, Jak widać  trzeba  sporo czasu stracić by dotrzymać wymagań. Dla dociekliwych co oznaczają indeksy + lub –  przy stopniach to ewentualnie w trakcie ……hehehhehe dyskusji. Ktoś pomyśli że taki operator turbiny to ma przerąbane, owszem ma,  ale nie tylko z powodu na turbinę bo zajmuje się także resztą urządzeń znajdujących się w maszynowni. Gradientami temperatury zajmuje się automatyczny (nie przekupny i nie do obejścia) układ BOTT ( Blok Ograniczników Termicznych Turbiny) jak on złapie turbinę na przekroczeniu to trzeba się czasem sporo naczekać by pozwolił na dalsze obciążanie turbiny.

Nic nie wspomniałem do tej pory o energii elektrycznej  przecież elektrownia to energia elektryczna, generator, wyprowadzenie mocy, transformator blokowy, transformator potrzeb własnych, dziesiątki rozdzielni, setki silników różnej mocy, dziesiątki kilometrów przewodów elektrycznych i niebezpieczna praca jak to z prądem.

Najważniejsi w tym zbiorowisku urządzeń są ludzie, ale nie będę pisał przecież  o takich robaczkach jak ja. Na razie jeszcze wszystko jakoś się kręci.

Nic szczególnego

Kategoria: Różne ciekawe historie (5), Różności niesklasyfikowane (8)

Dodaj komentarz