Moi drodzy,
Tak sobie właśnie pomyślałem w związku z pandemią tuż po śniadaniu, że być może wirus pokona państwo PiS. Państwo, z którym osobiście się nie identyfikuję, podobnie jak Państwo, którzy zaglądacie na to forum. Upadek państwa oczywiście będzie bolesny dla wszystkich, ale w ostatecznym rozrachunku bilans może jednak okazać się dodatni, czyli propaństwowy. Jeśli zaś przy okazji „przetrzebiona” zostanie również katolicka wierchuszka, to w serca „cywilnych” wiernych zakradnie się być może zwątpienie w istotę najwyższą, gdyż wątpić jest rzeczą ludzką, a człowieczeństwa nie można przecież odmawiać nawet krajowym katolikom. Zaś kiedy już to wszystko pierdyknie i nierząd będzie próbował ewakuować się z tonącego okrętu, korzystając z funduszy wcześniej zgromadzonych na prywatnych kontach za granicą, to rzeczą zdrowej części społeczeństwa będzie wyłapanie tych cwaniaczków i skierowanie do pracy fizycznej w zakładach zamkniętych, najlepiej przy utylizacji maseczek itp. czynnościach, nie wymagających specjalnych kwalifikacji. Były minister zdrowia, wówczas już zapewne odporny na śmierć, po wielokrotnym zakażeniu i wyzdrowieniu, będzie mógł nawet pełnić funkcję palacza w piecu, gdzie żywym ogniem płonąć będą jego słynne respiratory, których nigdy nie dostarczono, ale za to dobrze za nie zapłacono. Czy się ogrzeje przy takim ogniu w mroźną zimę, to już zupełnie nie moje zmartwienie.
Póki co, nierząd znów zamyka pływalnie i siłownie i przy użyciu siły co bardziej wrażych „kontestatorów” systemu, nawet tych, którzy kiedyś byli w tej samej bandzie. Ci mdleją przy funkcjonariuszach CBA, zamiast po prostu się zastrzelić, no ale nie każdy ma wystarczająco wiele odwagi cywilnej i nie każdy ukrywa pistolet w toalecie. Swoją drogą ciekaw jestem, czy naczelnik trzyma swój mały pistolecik pod poduszką, czy raczej w kocim posłaniu, no ale o tym dowiemy się po fakcie. Chyba, że wcześniej przyjdą podpalić dom, ten w którym mieszka – Wolskę, idąc za głosem tweetera, na którym Lech Wałęsa pisze tak:
Zawsze ostrzegałem przed Kaczyńskimi i i ich kumplami .Zawsze uważałem ze prędzej czy później będzie tylko możliwość fizycznego ich usunięcia niezależnie od ceny. Jak będziecie przekonani, będę do dyspozycji.
Ja też zawsze ostrzegałem, co zresztą jest zarchiwizowanie i w razie czego do okazania.
Jakby tego było mało, nakaz używania maseczek w samochodach nie będzie obowiązywał tylko dzieci do lat 5, ale już ich rodziców jak najbardziej. Myślę, że chodzi o to, aby uniemożliwić kochającym się małżonkom całowanie w usta w trakcie jazdy, co jak wiadomo, często prowadzi do tragicznych w skutkach wypadków. Co prawda żona ( że o kochance nie wspomnę) może się nieco schylić i całować coś innego, no ale jak się kończą takie praktyki wiedzą Ci, którzy czytali Świat wg .Garpa.
Niebawem odbędą się też wybory w USA, których raczej nie wygra „kumpel” naszego prezydenta, a ten nowy ma podobno wprowadzić w Ameryce komunizm, przed czym ostrzega obywatel niepolski ze swojego wc:
Wybory prezydenckie w USA zbliżają się wielkimi krokami. Urzędujący prezydent Donald Trump zmierzy się z kandydatem demokratów Joe Biden’em. Wojciech Cejrowski w felietonie na łamach „Do Rzeczy” pisze, co dla Stanów Zjednoczonych oznacza zwycięstwo demokraty.
„Najbogatszy kraj świata może się w ciągu pięciu lat zamienić w marksistowskie piekło. I nie potrzeba do tego inwazji z Chin, wystarczy Antifa oraz jej zbrojne ramię BLM, które napada” – stwierdza podróżnik, przywołując historie państw Ameryki Południowej.
A ja pamiętam, jak w swoim czasie wstyd napadał niejakiego Golonkę z powodu obecności niejakiego Pantryjoty na pewnym salonie, no ale to było tak dawno, że już się nie liczy. Wtedy zresztą też się nie liczyło, ale za to było wesoło.
I może jeszcze będzie, jak Bóbr da, czego Państwu i sobie serdecznie życzę z tego miejsca, które widać na zdjęciu:
Pantryjota
Utylizacja starszego pokolenia Polaków idzie Pisowi koncertowo. Per saldo to opłacalne. Ileż rent, emerytur i zasiłków nie będzie trzeba wypłacać. Ileż zaoszczędzonej kasy będzie można prze….. Miejsca wystarczy dla całego batalionu sasinek.
Quartz,
Mnie jeszcze nie udało się zutylizować, więc czasem coś piszę.