Szanowni,
Moją opinię na temat tzw. mediów społecznościowych wyrażałem wielokrotnie, a w szczególności o fejsbuku, którego organicznie wręcz nie znoszę z wielu powodów, więc nie będę się powtarzał.
Mimo powyższego zdaję sobie sprawę, że wiele osób używa tego narzędzia do różnych celów i dopuszczam możliwość, że niektórzy robią to świadomie i odnoszą z tego pewne korzyści, nie bacząc na fakt, że całą śmietankę spija pan Zuckerberg i wcale nie jestem pewien, czy to produkt koszerny.
A skoro tak, to pomyślałem sobie, że ja też mógłbym na tym skorzystać, usprawiedliwiając się przed samym sobą dobrem publicznym, które jak wiadomo, legło u podstaw powołania do życia tego portalu. Co prawda nie mam pewności, czy dobro, obiektywnie rzecz biorąc, może lec u podstawy czegoś takiego, szczególnie publiczne, no ale przyjmijmy dla uspokojenia sumień, że może jak najbardziej i uznajmy, że jest to bardzo krzepiąca refleksja.
Tak więc jeśli ktoś posiada tego fesjbuka i grono przyjaciół, z którymi chciałby się tam podzielić informacją na temat istnienia forum pantryjota.pl, otrzymuje niniejszym moją zgodę na działania tego typu. Proszę tylko przy ewentualnym cytowaniu zamieszczanych tutaj materiałów o podawanie źródła cytatu, czyli adresu forum.
Oczywiście niech sobie fejsbuk za wiele nie wyobraża, bo ja swojego zdania o nim nie zmienię nawet wówczas, gdy stanę się dzięki takim działaniom sławny i bogaty. Albo i na odwrót, co niekoniecznie na jedno zawsze wychodzi. Osobiście wolałbym jednak to drugie, bo na sławie specjalnie mi nie zależy.
To tyle, co miałem do zakomunikowania w tytułowej kwestii i niech każdy we własnym sumieniu rozsądzi, czy weźmie udział w akcji promowania Pantryjoty na FB.
Pantryjota
A dla tych, którzy chcieliby nieco więcej dowiedzieć się o moim stosunku do FB, bo jeszcze go nie znają, przygotowałem link na jedno z moich ostatnich wcieleń, gdzie tuż przed zmianami na salonie zamieściłem notkę na ten temat:
https://skrzydelko.salon24.pl/742935,rozterki-rodactwa-czyli-fejsbukowe-byc-albo-nie-byc
Gdyby ktoś potrzebował dodatkowej zachęty, to proszę bardzo, oto jak wygląda ten blog, oczywiście porzucony definitywnie, jak wszystkie inne :
———
Kiedyś było tam więcej notek, ale osobiście większość usunąłem, choć oczywiście wszystkie zarchiwizowałem. Dodam jeszcze, że zdjęcie w tle jest oczywiście mojego autorstwa i przedstawia obrazek rodzajowy z miasta Połczyn, znanego poniemieckiego kurortu, który obecnie jakby trochę podupadł, o czym zresztą pisałem w wielu relacjach z sanatorium w swoim czasie.
O FB mam równie negatywną opinię jak Ty, ale chciałam się przekonać na własnej skórze, czym jest salon w nowej odsłonie, więc założyłam sobie fejsbukowe fikcyjne konto – nie mam prywatności na sprzedaż, więc nawet przez moment nie myślałam o tym, by założyć konto autentyczne. Zatem na moją pomoc w promocji na FB raczej liczyć nie możesz, bo właśnie FB uziemił moje fikcyjne konto :(.
konkluzja,
Czytałem, że konta muszą być zweryfikowane poprzez podanie wymiarów i innych namiarów, ale nie wiem czy to prawda.
Pantryjota,
Chcesz wiedzieć, jak wygląda uwierzytelnianie na FB? Instrukcja jest bardzo szczegółowa :))).
konkluzja,
I ludzie na to idą?
Zanika mi coraz bardziej wiara w rozum..
Pantryjota,
Nie wiem, czy ludzie na to idą. Ja dziś z nudów zajrzałam na FB i jakoś zdołałam się uwierzytelnić, odzyskując dostęp do konta i swoich komentarzy :). Teraz zatem mogę zarekomendować tam Twój portal, co oczywiście czynię :).
konkluzja,
A tym oknie to kto?
Nie wiem kto jest w tym oknie, ale awatar wskazuje na drugą autorską siłę Twojego portalu :). Taki widok mi się wyświetlił i zescreenował :).
konkluzja,
No tak, to ona ani chybi :))
Opublikowałam i … jestem z tego dumna :)))))
Krakowianka Jedna,
Ale co, bo przecież nie nowy wpis..
https://www.facebook.com/ula.zabia?hc_ref=NEWSFEED&fref=nf
Reklamę Pantryjoty :))
Krakowianka Jedna,
Przepraszamy, ta strona jest niedostępna
Kliknięty link mógł być uszkodzony lub strona mogła zostać usunięta
Chyba mnie ten fejsbuk jednak nie lubi :((
I na grupie Nowoczesnej Krk
https://www.facebook.com/groups/999606686764106/?fref=ts
Tutaj z kolei dostęp tylko dla nowoczesnych, a ja jestem staroświecki.
Ale dziękuję bardzo.
Pantryjota,
Ja również okazałam się dla Nowoczwsnych zbyt staroświecka. 🙂
Krakowiankę Jedną z rudym kotkiem mogłam wprawdzie zobaczyć, ale już „polubić” okazało się, że nie mogę – nawet kotka! 🙂
Eva70,
Ten cały fejsbuk to moim zdaniem jedna wielka ściema i porażka.