Genetyczne krzyżówki

 

Nie ma co się bać islamu. Jak podają ostatnie badania populacji islamskich, islamiści ulegają stopniowej i coraz szybszej degeneracji. Wszystko za sprawą religii. Małżeństwa zawierane w kręgu jednej rodziny, klanu powodują rodzenie się coraz większej ilości dzieci z defektami genetycznymi. Prawa biologii nie mają litości. Nie ma co się bać islamu, on sam się zdegeneruje. Ich druidzi niech rzucają fatwy, ogłaszają święte wojny. Nic im to nie pomoże gdy obudzą się otoczeni zdegenerowanymi potomkami nie nadającymi się nawet na pastuchów. Wrócą tam skąd przyszli czyli do namiotów oddawać się ekscesom seksualnym ze swoimi owcami lub wielbłądami. Ktoś powie że ilość tych mutacji jest niewielka. To nie całkiem prawda bo będzie ich z biegiem czasu coraz więcej i dotyczyć będą głównie tych kręgów które rządzą i mają wpływ na organizację społeczeństwa i jego produktywność. Ropa i gaz się skończą i wtedy trzeba będzie wysilić mózgi by przetrwać w galopującym i rozwijającym się świecie.

Nic szczególnego

Kategoria: Bracia mniejsi, przyroda (4), Katoholizm i inne choroby (11)
  1. ViC-Thor pisze:

    „Liczba rośnie w siłę.”

  2. Quartz pisze:

    ViC-Thor,

    Na front upośledzeni się nie nadają. Mogą zacząć strzelać do swoich.

  3. McQuriosum pisze:

    Quartz,

    „Mogą zacząć strzelać do swoich.”
    tak właśnie Matka Natura eliminuje to, co trzeba wyeliminować… 😉

  4. Samuela pisze:

    Oddawanie się ekscesom seksualnym z owieczką jest przyjemne i godne. Z wielbłądem chyba też, ale Pan Jezus chyba nie miał wielbłądów.

  5. Quartz pisze:

    Samuela,

    Wielbłądy to pojawiły się po ewangelizacji koranicznej terenów Abchazji , Azerbejdżanu itd.

  6. ViC-Thor pisze:

    Samuela,

    Miał za to kilkunastu partnerów wokoło siebie – a to wiele mówi!
    I żadna dziewica nie dała mu rady!!

  7. ViC-Thor pisze:

    Quartz,

    Do owieczki taki Azjata z Bliskiego Wschodu to mógł łatwo dosięgnąć, ale jak do wielbłąda? Z grzbietu osła chyba?

Dodaj komentarz