Już nigdy nie będzie, jak było

Szanowni,

Nie pamiętam, czy kiedykolwiek ograniczyłem zawartość notki do podania linku, ale dziś tak zrobię, kopiując do okienka jedynie samo zakończenie artykułu, który zrobił na mnie bardzo duże wrażenie:

Już nigdy nie będzie, jak było. Nie ma powrotu. Żeby było jasne: nie tęsknię za zimnowojennym ładem, narzuconym przemocą. Ale nadzieje na dobrowolnie przyjęty ład pozimnowojenny w znacznym stopniu zniweczyło chuligaństwo Busha juniora, Putina, Xi Jinpinga i Trumpa. A nieład, który teraz bujnym kwieciem rozkwita, zbytnio mi pachnie wojną, już wcale nie zimną.

Całość tutaj:

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26581259,gebert-swiat-pachnie-wojna-i-nie-chodzi-o-rope-tylko-kto.html#do_w=56&do_v=133&do_a=325&s=BoxNPrzeImg22

Tekst jest dość długi, ale zapewniam, że warto poświęcić czas na lekturę i sądzę, że pewne refleksje „po” wydają się nieuniknione.

Pantryjota

 

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Quartz pisze:

    Tak będzie i kropka.

    Ps. Zapasy zrobione ? i na dodatek jeszcze ta planetoida która lada moment pierdyknie w Atlantyk.

  2. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    Uderzające jest to, że my w zasadzie w ogóle się nie liczymy w tych globalnych rozgrywkach.

  3. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Uderzające jest to że pikusie i tak dostaną w skórę. Co do wojny to nie po to zbiera się pełen arsenał by go nie użyć…

  4. Kfiatushek pisze:

    Walka w piaskownicy o łopatkę level master? Myślę, że nadmiar testosteronu powinni móc wyładować w starciu bezpośrednim na pięści, pałki czy szable. Chętnie dostarczę sprzęt! Apollo przybędzie o czasie 25. grudnia o 02:20 czasu polskiego, więc kto wie, czy nowa gwiazda betlejemska nie wyda następnego proroka. Oby tym razem bez powstania religii!

Dodaj komentarz