Kaczor, idi na prącie

Jeśli komuś się wydawało, że karta Smoleńska jest już mocno zgrana, to niestety właśnie się okazało, że niekoniecznie.  Obejrzałem  przed chwilą fragment wystąpienia nadzbawiciela obojga narodów w czymś co się nazywa Polskie Radio 24 i ten człowiek powiedział, że wreszcie, po tylu latach, ma już jasność co do „technicznych” aspektów zamachu, jak choćby takich, gdzie i w jaki sposób podłożono ładunki itp. No i że ma nadzieję, że dokument na ten temat o którym nie może teraz mówić, wreszcie ujrzy światło dzienne.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,28265181,kaczynski-i-bezsporne-fakty-ws-smolenska-inaczej-niz-dezinformacja.html#s=BoxOpImg8

Najgorsze, że chyba nie ma już żadnych szans na odzyskanie wraku Tupolewa, naszej narodowej relikwii ze śladami trotylu na przycisku uchod i w toalecie prezydenckiej.

I straszno i wcale nie śmieszno. To cały on, ten ( tu można sobie wstawić dowolne „rugatielstwo”).

To niesłychane, że tragedia narodu Ukraińskiego posłużyła temu (tu też można sobie wstawić to co powyżej, albo coś innego) do odgrzewania własnych fobii i traum, którymi karmił Polaków przez całą dekadę. To indywiduum ma czelność publicznie ogłaszać, że każdy kto nie poprze proponowanych zmian w konstytucji czy innych ustaw „nadzwyczajnych” będzie miał na rękach krew Ukraińców. I jeszcze mówi, że chętnie przyjmiemy pomoc, ale nie będziemy chodzić po prośbie. I bardzo dobrze, bo mamy 3x większy dochód na głowę od Ukrainy i stać nas na różne gesty solidarności, a także na przeznaczenie na obronność ponad 2% dochodu narodowego, choć Ojciec Święty uznaje 2% za szaleństwo. No ale od dawna było wiadomo, że to nie jest nasz Papież i że coś jest z nim nie tak.

Gdybym był Unią Europejską, całą ewentualną pomoc przeznaczyłbym dla samorządów i organizacji pozarządowych i dał jasno do zrozumienia pis-dzielcom, że Polska jako państwo nie dostanie ani grosza zanim nie wróci na właściwe tory, choćby połowa Ukraińców miała się do nas przenieść. Z mojego „pantryjotycznego” punktu widzenia im będzie u nas pod tym względem gorzej, tym lepiej okaże się w ostatecznych rozrachunku dla Polski. Oczywiście tylko wtedy, gdy Polacy uznają, że wszystkiemu winny jest obecny rząd i że trzeba go jak najszybciej zmienić.

Czekam teraz na komentarz pana prezesa w kwestii dziwnego, nietypowego „bujania się” samolotu w którym udawał się na spotkanie prezydent Duda. A tak swoją drogą, to trochę szkoda że się spóźnił, bo mógłby sobie zjeść pizzę z prezydentem USA, co byłoby znacznym awansem w porównaniu ze spotkaniem koło kibla. Pan Duda wykazał się sporym poczuciem humoru komentując tę sytuację w powietrzu, bo powiedział, że nie miał zamiaru dyskutować z pilotem, choć jako zwierzchnik sił zbrojnych przecież mógł. No ale jak mówi staropolskie przysłowie, co się odwlecze, temu we dwa kije, więc musimy zachować spokój i dać sobie na wstrzymanie.

Jutro podobno ma wygłosić orędzie, być może na Zamku Królewskim, bo to świetne miejsce do tego celu. Ostatnio ktoś pisze mu niezłe przemówienia we właściwym duchu, czego niestety nie można powiedzieć o panu prezesie, który wydaje się mówić z głowy. Natomiast gdy przemawia „własnym słowami” to jest już dużo gorzej, że wspomnę choćby o owym „nie strasz, nie strasz” czy o wystarczającej ilości miejsca w Polsce na chowanie zabitych agresorów. Mógłby w tym kontekście  wspomnieć np. 600 tysiącach radzieckich żołnierzy poległych w trakcie tzw. „wyzwalania” Polski w czasie II Wojny Światowej, co stanowiło 55 proc. wszystkich strat ludzkich Armii Czerwonej w Europie poza granicami ZSRR z 1945 roku.

Trochę szkoda, że nadzbawiciel nie wygłosi orędzia „bez żadnego trybu”  bo czasem odczuwam jakąś dziwną, lekko perwersyjną przyjemność, gdy go słucham. Nie jestem psychiatrą, ale jakąś tam wiedzę w tym temacie mam, więc tworzę sobie na własny użytek pewien obraz osobowości tego człowieka i wydaje mi się, że pewne procesy postępują nieuchronnie i coraz bardziej się pogłębiają. To bardzo groźne dla Polski, biorąc pod uwagę wpływ tego pana na naszą rzeczywistość.

Jeśli chodzi o Bidena, to raczej nic nowego nie powie i zapewne nie odniesie się do pomysłu misji pokojowej wiadomego autorstwa. To miło, że dosłał nam trochę swojego wojska i wypożyczył baterię Patriotów, ale przecież jego sztabowcy wiedzą, że w Polsce o sprawach wojskowych nie ma z kim gadać, podobnie jak o kwestiach wywiadu.

A Ukraina walczy i choć odnosi pewne sukcesy, to nadal czarno to wszystko widzę. Będzie jeszcze tysiące ofiar i wiele zniszczeń u sąsiadów, bo nikt tak naprawdę nie jest w stanie powiedzieć „dość” i tego wyegzekwować.

Pantryjota

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Quartz pisze:

    Szkoda, że nie powiedział nic o …heheheh sojuszu z Orbanem. Nie tylko on bo można wymienić jeszcze takiego mówcę jak premier lub minister….heheh od prawa.

  2. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    Brnie dalej:

    Działaniem, które uważam za najskuteczniejsze, byłaby misja pokojowa NATO na terenie Ukrainy. Podkreślam, że na terenie Ukrainy a nie Rosji. To jednak zostało zakwestionowane i bardzo chętnie usłyszę inny projekt, ale taki, który prowadzi do pokoju w możliwie krótkim czasie – dodał.

    https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-kaczynski-o-putinie-orbanie-bidenie-i-wywiadzie-interii,nId,5917080

    Podkreśla, że nie sugeruje misji pokojowej na terenie Rosji:)
    I czeka na inny projekt.

    Mógłby wreszcie przestać bredzić, no ale nie przestanie, bo takie ma przesłanie.

  3. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Zastanawiam się czy do jego wcześniejszych zakłóceń umysłowych dochodzi demencja.

  4. ViC-Thor pisze:

    Najgorsze, że chyba nie ma już żadnych szans na odzyskanie wraku Tupolewa, naszej narodowej relikwii ze śladami trotylu na przycisku uchod i w toalecie prezydenckiej.

    ==============

    Narodowa relikwia (??) …
    hmmm….

    Zacytuję:
    „Gdzie jest wrak?”
    „Gdzie jest krzyż?”

    „I gdzie są zaszczane znicze?”

  5. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    spotkanie prezydent Duda.

    =========

    Zastanawiam się dlacczego on teraz nie ratuje hostii w locie.

    I nie mówi o ratowaniu Polski przez Markę bozią.
    Matkę

    PS
    B dobry wpis.

  6. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Demencja to podobno jest problem Bidena.
    Założę się, że gdyby go zapytano o Kaczora, musiałby się długo zastanawiać kto zacz.
    Co innego Donald:)

  7. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Hostia w locie nurkowym czy koszącym?
    Jednak w razie ataku Rosji na Polskę z pewnością pojawią się prośby do Króla Polski i do przenajświętszej panienki.

  8. Pantryjota pisze:

    Błazenady ciąg dalszy:

    W warszawskiej archikatedrze przed Najświętszym Sakramentem w łączności z Ojcem Świętym Franciszkiem bp Michał Janocha w imieniu kard. Kazimierza Nycza dokonał aktu poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi. Podobne nabożeństwa odbywają się we wszystkich kościołach w Polsce i na świecie. „Nigdy nie byliśmy z Ukraińcami tak blisko jak teraz, co stanowi przedziwny owoc tragizmu wojny” — mówił bp Janocha.

    https://www.onet.pl/informacje/kai/warszawa-akt-poswiecenia-rosji-i-ukrainy-niepokalanemu-sercu-maryi/enc0n2e,30bc1058

  9. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Rzeczywiście błazenada totalna jak to na każdej wojnie. Szamani przeciwnych armii błogosławią zabijających.

  10. ViC-Thor pisze:

    Szamani przeciwnych armii błogosławią zabijających
    =====////

    W Szwejku też tak było opisane, proza Haśka dobitnie pokazała czym jest boże chrześcijańskie i gdzie można sobie je wsadzić.

  11. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Króla Polski i do przenajświętszej panienki

    ==========

    W protestanckich krajach takiego problemu nie ma.

    Jest tylko SWÓJ król (ewentualnie królowa).

    Nie jakieś wymarłe importy.

  12. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Demencja może i też, ale przede wszystkim zmiękczenie rozsiane:)

  13. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Degenerat z demencją deprawuje demokracje. Z debilem i demonem destrukcji porządku prawnego w tym konstytucji – czyli miniZerem.

Dodaj komentarz