Kaczy foch i 5’Nizza

Kaczor strzelił focha i nie pojawił się na wystąpieniu Bidena. Podobno dlatego, że czekał na wynik testu na Covid. Równie dobrze mogli powiedzieć, że rozbolał go brzuch, bo nasza dyplomacja zna już przecież takie przypadki. Co prawda zjawił się Antoni, ale ten z kolei kręcił głową na boki w trakcie przemówienia Bidena, co odnotowali skrzętnie nieżyczliwi temu panu. Oczywiście tak jak przypuszczałem i o czym niedawno pisałem, Biden nic nowego i oryginalnego nie powiedział, no może oprócz ostatniego zdania, którego podobno nie było na prompterze. Doszło też do małej niezręczności w trakcie wizyty u żołnierzy, bo Ci zamiast zamawiać bigos i schabowe zajadali się pizzą, o której mówi się, że to polska pizza. No ale lepsza polska pizza niż amerykańskie hamburgery, więc nie będę się czepiał.

Jakby tego było mało, prezydent Ukrainy mówi, że nie rozumie propozycji kaczora w kwestii sił pokojowych NATO i dodaje coś takiego:

Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa – wyjaśniłem to na spotkaniu z naszymi polskimi kolegami. Wiem, że kontynuowali tę retorykę. Szczęśliwie bądź nie, to wciąż nasz kraj, a ja jestem prezydentem, więc na razie my będziemy decydować, czy znajdą tu się jakieś siły – powiedział Zełenski.

To nie jest żadna retoryka – to są rojenia gościa, który ma bardzo blade pojęcie o świecie i który zapewne nigdzie już w życiu nie wyjedzie poza granice naszego kraju, o ile oczywiście wciąż będzie kasa na ochronę i o ile nie zrezygnuje z pracy opiekun kota. Niestety trochę „winy” jest również po stronie prezydenta Zelenskiego, który niepotrzebnie wspomniał o Smoleńsku, czym najwyraźniej „nakręcił” kaczora. Jak tak dalej pójdzie, to znów zacznie chodzić na Krakowskie z tym swoim krzesełkiem w każdą miesięcznicę i sprawdzać z wysokości swojego autorytetu, czy ktoś nie nasikał na znicze i trzeba będzie tłumaczyć uchodźcom o co chodzi.
Dobrze by było, żeby wreszcie przestał  kłapać tym swoim dziobem bez żadnego trybu, bo sytuacja jest bardzo poważna i nie jest w naszym interesie wprawianie w zakłopotanie zarówno biednych Ukraińców jak i najważniejszych sojuszników. Za to ewidentnie nie jest w interesie kaczora zdecydowane odcięcie się od Orbana, bo wojna wojną i Putin Putinem, ale interesy partyjne to wciąż priorytet. Najwyraźniej nie jest również priorytetem rządowym nakładanie własnych sankcji, choć np. małą Finlandię było na to stać. Morawiecki twierdzi, że ma związane ręce przez Unię, choć moim zdaniem w grę wchodzą zupełnie inne kwestie o których nie napiszę, żeby potem się nie okazało, że znów miałem rację. W tym wypadku wolałbym jednak jej nie mieć.

A teraz trochę futurologi bez komponenty fantastycznej:

Nie zgadzam się z dość powszechnie prezentowanymi (również przez prez. Bidena) sugestiami, że wojna między Rosją a Ukrainą może przeciągnąć się na lata całe. Co prawda dla koncernów zbrojeniowych po obu stronach konfliktu to świetna perspektywa, ale ani Rosja nie ma nieograniczonych możliwości, ani siły dobra też nie będą w nieskończoność dostarczać wyposażenia, bo nawet najbardziej przepastne magazyny w końcu zaczną świecić pustkami, o czym zresztą już się mówi w USA, że o Niemcach nie wspomnę. Musi dojść do zdecydowanego przesilenia, choć na razie nie zaprezentuję mojej wizji tego, jak to się stanie. Może tylko tyle dodam, że perspektywa krótszego konfliktu wcale nie musi być wariantem optymistycznym, a „przesilenie” nie musi być rozumiane w tym wypadku dosłownie. Choćby dlatego, że gdy np. Japonia zaatakowała Amerykę w czasie II Wojny Światowej, to też można było uznać ten moment za swego rodzaju przesilenie.

I na koniec piosenka ukraińskiego zespołu, który kiedyś był bardzo popularny, również w Rosji:

 

У-е, у-е, у-е
Я не спал пять лет и у меня под глазами мешки
Я сам не видел (Но мне так сказали)
(Я солдат)
И у меня нет башки
Мне отбили её сапогами
Ё-ё-ё комбат орёт
Разорванный рот у комбата
Потому что граната
Белая вата, красная вата
Hе лечит солдата
Недоношенный ребёнок войны
(Я солдат)
Мама залечи мои раны
(Я солдат)
Солдат забытой Богом страны
(Я герой)
Скажите мне, какого романа
О-о-о-о-о-о-о
У-е
У-е-е
О-о-о-о-о-о-о
Мне обидно, когда остаётся один патрон
Только я или он
Последний вагон
Самогон
Нас таких миллион
В ОООН
(Я солдат)
И я знаю своё дело
Моё дело, стрелять
Чтобы пуля попала
В тело врага
Это рагга для тебя мама война, теперь ты довольна
Недоношенный ребёнок войны
(Я солдат)
Мама залечи мои раны
(Я солдат)
Солдат забытой Богом страны
(Я герой)
Скажите мне, какого романа
О-о-о-о-о-о-о
У-е
У-е-е
О-о-о-о-о-о-о
I’m a soldier
I’m a soldier
I’m a soldier
I’m a soldier
I’m a soldier
Soldier
Sol-ja-ja
I’m a soldier (Yea)
I’m a soldier
I’m a soldier
I’m a soldier
I’m a soldier
Soldier
Sol-ja-ja
Недоношенный ребёнок войны
(Я солдат)
Мама залечи мои раны
(Я солдат)
Солдат забытой Богом страны
(Я герой)
Скажите мне, какого романа
О-о-о-о-о-о-о
У-е
У-е-е
О-о-о-о-о-о-о
—————
Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Pantryjota pisze:

    A tu cały koncert z Kijowa sprzed 7 lat:

    To co prezentuje tych 2 facetów to absolutne mistrzostwo. Ściągnąłem sobie ten koncert i słuchałem już wiele razy, więc serdecznie polecam.

  2. Quartz pisze:

    No tak, wyszło szydło z worka.
    Orban ulubieniec prezia i reszty Pisu.
    Znaleźli sobie sojusznika …hehehe

  3. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    Inna sprawa, że Donald też się nie pojawił i piszą, że podobno zabiegał o spotkanie z Bidenem, ale ten wybrał Trzaskowskiego.

  4. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    to są rojenia gościa, który ma bardzo blade pojęcie o świecie

    ========/

    I pastuszkowie go wybierali.

    W!

Dodaj komentarz