Klechdy polskie. Retro

Gdzie słowianin tam i pieśni, gdzie germanin tam i dwa nagie miecze.

Głową muru nie otynkujesz.
Głupi ma zezowate szczęście.
Hulaj dusza, bo piekło jest od dobrych chęci.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom.(Popularne)

Jak pies je, to myszy harcują.
Kłamstwo ma krótkie nogi, ale długie rogi.
Kto daje i odbiera, ten pewnie z ZUS-u.

Kto pyta, ten od miecza ginie.
Kto się ceni, ten się lubi.

Ten się nie myli, kto nie myśli.
Pokorne ciele, w zdrowym ciele.
Pod latarnią to du.pa zawsze z tyłu.
Podróże pieniędzy nie dają, a szczęście pieniędzy.
Za mundurem śmierci sznurem.
Nie ma tego złego co diabli nie biorą.
Przyszła koza do weterynarza, a weterynarz też baba.
Kto nie pracuje, temu garb nie wyrośnie.
Patrzy wół, a tu ciele jak malowane.

Biegunka nie zając, nie ucieknie.

Święta, święta, a cygana powiesili.
Myślał indyk w piątek o niedzieli, a tu szabas.
Nie wtykaj nosa w mrowisko.
Nie udawaj Greka, skoro rżniesz głupa.
Nie ma głupich pytań, co by na dobre nie wyszły.
Nie kładź palca między wrony.
Kruk krukowi głowy nie urwie.
Trafiło się jak ślepej kurze okulista.
Jak się powiedziało „a”, to milczenie jest złotem.
Jak suka nie da, tak się wyśpisz.
Klnie jak bosy szewc z powyłamanymi nogami.
Kto mieczem wojuje, ten sam w dołki wpada.
Kto pyta, temu w drogę.Bogaty jak kot ateisty.
Baba z wozu, a pies na babę.
Ciągnie wilka do lasu jak kamień w wodę.
Lepszy wróbel w garści, niż jaskółka na wiosnę.
Jaki cham, taki obyczaj.
Jak się cenisz, tak cię widzą.
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie i cztery interpretacje.
Gdzie diabeł nie może, tam mu drwal pomoże.
Czego Jaś się nie nauczy, tym na starość trąci.
Czuje się jak karp w galarecie. 

Nosił wilk razy kilka, to by kózka nie skakała.

Na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje.

Garbatemu i w kominie ciemno.(Za PANTRYJOTĄ)

Gdzie kucharek sześć, tam można iść spać(i jest co obracać).

Kto rano wstaje, ten leje jak z cebra. (Za Pantryjotą)

Było dwóch głupich na świecie: jeden co naciskał- a drugi co umarł na miażdżycę.
Do wesela się zagoi, no chyba że szybciej będzie pogrzeb.
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, a niebo złymi.
Dopóty dzban wodę nosi, dopóki uszy mu odstają.
Dobry zwyczaj, nie oddawaj.

Jeszcze lepszy, nie pożyczaj.

jestem ktory jestem, ale mnie nie było i kiedyś nie będzie i tak mi dopomoże Budda i Bobry.

Kategoria: Agora dla salonowiczów (7)
  1. ViC-Thor pisze:

    HASŁO na dziś:

    Zbieram na luksusową eutanazję.

    (Skoro jest modlitwa o dobrą śmierć. )

  2. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Nie przesadzaj, w końcu podobno emigrujesz.

  3. ViC-Thor pisze:

    Już częściowo wyemigrowałem.

  4. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Częściowo ? Znaczy się jak ? Jedną nogą ?

    Kto mieczem wojuje, od nogi ginie.

  5. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Najsampierw” – emigracja wewnętrzna. Fizycznie to czasem tam, czasem tu…

    Wszystko co potrójne – jest doskonałe, prócz czteropaku.

    Nosił wilk razy kilka aż poniósł się z tym na babcię.

  6. ViC-Thor pisze:

    Przypominam, że tam gdzie udziela się Ojciec Podgrzybek – także jest plucie na Unię E.

    Pomimo finansowania założenia działalności tej strony przez samą UE.

  7. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    Vic-Thorze,

    jak to jest z ta emigracją, bo już się gubię: kiedy emigrujesz, to tam gdzie wyemigrowałeś jesteś imigrantem, prawdą?
    Jeśli emigrujesz wewnętrznie, to gdzie, w którym miejscu i od kiedy stajemy się imigrantem?
    A jeśli emigrujemy wewnętrznie będąc już imigrantem, to czy tym aktem unieważniamy nasz status imigranta, czy też emigranta, albo oba i co wtedy…?

    ps

    co do przedsięwzięcia pp. Janke, to potoczna nazwa ich europejsko sponsorowanego geszeftu to psychiatryk24.pl, miejsce spotkań schizoli i nie tylko.

  8. McQuriosum pisze:

    ps

    no i oczywiście muzyczka do rozmyślań

  9. Samuela pisze:

    McQuriosum,

    Mnie, Samueli, wydaje się, że Vic-Thor jest migrantem.

  10. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Albo nawet miglancem :))

  11. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    to byłoby zbyt proste, bo migrantami jesteśmy przecież , gdy np. nocą przemieszczamy się sypialni do toalety i z powrotem, lub za dnia z Kutna do Mławy. Będąc już w Mławie możemy oczywiście udać się zarówno na emigrację wewnętrzną, jak też i na emigracje klasyczną, ale mnie interesuje jednak status formalny takiego emigranta klasycznego na emigracji wewnętrznej, bo nazwanie go jedynie migrantem nie wyjaśnia złożoności problemu.

  12. krawcowa pisze:

    McQuriosum,
    a mnie się wydaje, że należałoby zapytać, czy emigrant klasyczny na emigracji wewnętrznej jest podwójnym emigrantem, emigrantem do 2 potęgi, czy jakimś innym, niespotykanym dotąd bytem?
    W czasach słusznie , jak mawia gospodarz, minionych, często można było słyszeć pytanie- czy członek członka partii jest członkiem partii?

  13. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Wewnątrz siebie jestem imigrantem.

    Ale dla osób postronnych – Emigrantem, nawet dla tych z rodziny.

    Dla moich wsiowych znajomych jestem nawet kosmitą.

  14. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Oo,o Lead Zeppelin mój ulubionyyy.

  15. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Na Kaszubach „miglanc”, nie jest pozytywnym określeniem.
    Mogę się obrazić, albo nawet strzelić…

  16. ViC-Thor pisze:

    krawcowa,

    Jestem potrójnym migrantem.

    DWArazy imi, a raz emi.

  17. McQuriosum pisze:

    Krawcowa,

    no właśnie… 😉

  18. Samuela pisze:

    McQuriosum,

    Nad problemem z e-, i- bądź migracją pochyla się aktualnie wielu mądrych ludzi. Ten problem ma coś wspólnego z e-, i- bądź misją, nad którym również pochyla się aktualnie wielu mądrych ludzi.

    Jeśli leksem „emitować” oznacza wypuszczanie energii, np. w postaci wypuszczenia Bączka przez Macierewicza, to czasownik „imitować” może oznaczać proces odwrotny, aczkolwiek nieco niezrozumiały. Bączek może być bowiem zarówno emitomanem jak też imitomanem oraz po prostu mitomanem.

    Zupełnie oczywistym wydaje się być to, co czyni kościół, który mituje zupełnie się nie limitując.

  19. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor

    na całe szczęście obyło się bez fizyki teoretycznej, filozofii, teologii oraz dendrologii stosowanej, czyli jak ktoś chce, to można prosto i bez udziwnień.

    W podzięce masz Kaszmir

  20. McQuriosum pisze:

    Samuela,

    czyli, z jakąby troską nie pochylać się nad tym zagadnieniem, Duda i tak zawsze z tyłu!

  21. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Nie miałem pojęcia, że miglanc to po kaszubsku :))

  22. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Jak w tym starym dowcipie o zajęciach z P.O. na którym oficer pytał szeregowca co emituje czołg :))

  23. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Dziękuję.

  24. ViC-Thor pisze:

    Samuela,
    Samuela,Przecież to proste:Import vs eksport.Implozja, a eksplozja.Czarna dziura, nawet w główce MacieRewicza -imploduje i może zasysać bąki.

  25. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    1min57sek

  26. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    O tu

  27. Pantryjota pisze:

    Niektóre całkiem niezłe.
    Z tym, że „Garbatemu to i w kominie ciemno” usłyszałem od P.O.

Dodaj komentarz