Kobiety są szczęśliwe

Z całą pewnością są. Dlaczego kobiety są szczęśliwe? Ano z tego względu, że nie wziął ich Kaczyński, Jarosław. Gdyby był je wziął, to byłyby nieszczęśliwe i marnie by im się wiodło. Kaczyńskiemu, Jarosławowi, też nie byłoby lekko. Nie mógł zaś Kaczyński wziąć kobiet, ponieważ sam się wziął i poświęcił. Nie dość, że się poświęcił, to uczynił to jeszcze całym życiem.

„Nie ożenił się, bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał, służąc Polsce.” – podkablował suski technik teatralnie  swojego szefa.

Kobiety mają powód, by się radować, że Kaczyński, Jarosław, dobrał się do Polski, a nie do nich. Służąc Polsce, robił to Kaczyński na pewno twardą ręką, no bo niby jak miałby to robić? Coś musi być twarde.

z wykształcenia i zamiłowania filolog, co według Platona oznacza miłośnika naukowej dyskusji. Wszelako mogę też nienaukowo.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. vannelle pisze:

    Pewien Adolf miał podobnie.

  2. Eva70 pisze:

    Ja jednak myślę Samuelo, że jego rączka jest obrzydliwie oślizgła, tak jak gębusia tego teatralnego grafika-kiczownika.

  3. Samuela pisze:

    Eva70,

    W tym kontekście nieco dziwić może fakt, że Jarosław K. głosował za zabijaniem niewinnych nienarodzonych dzieci. Jeżeli bowiem ukochał Polskę, to chyba lepiej byłoby, gdy Polska miała więcej dzieci, tzn. aby była większa.

    Może jednak być tak, że Jarosław K. nie lubi dużych kobiet, gdyż sam jest malutki.

  4. Pantryjota pisze:

    Uważam, że pisanie o kobietach w kontekście Kaczyńskiego obraża lepszą płeć.
    Tym bardziej, że trudno coś powiedzieć o płci nadprezesa oprócz tego, że jest jednojajowy.

  5. Eva70 pisze:

    Pantryjota,

    To prawda, że obraża moją, może i nie zawsze lepszą, płeć. Ilekroć widzę, jak on cmoka rączki tych swoich kobietonów, to robi mi się niedobrze.
    A tak przy okazji, to on nie jest jednojajowy (jajeczny?), tylko – półjajowy, bo przecież powstał z podziału jednej komórki jajowej swojej ukochanej mamusi, którą to komórką musiał się podzielić ze swoim nie mniej ukochanym bratem. I pewnie z tej ciasnoty komórkowej wzięły się jego wszystkie usterki, z którymi od tylu lat musimy się borykać. 🙂

Dodaj komentarz