Zastanawiam, czy obywatelowi Mikku do osiągnięcia zwycięstwa wystarczy nazwa KORWiN, czy też może powinien dodać jeszcze AK i/oraz NSZ? Może Mikke trzyma AK i NSZ w zanadrzu jako żelazną rezerwę stojącą z bronią u nogi? W każdym razie propozycja nazwy nowej partii dzisiaj wystarczyć może do ugrania partii dzięki wylicytowaniu 5 trefl. Natomiast KORWiNAKNSZ to byłby szlem, ale jednak chyba tylko w karo i bez dwóch. Szlemem w bez atu, tzw. MAX, byłaby nazwa KORWiNAKNSZBCHAL, ale to zagrywka mocno ryzykowna, gdyż bardzo wiele zależy od pierwszego wistu. Tym bardziej, że w trakcie licytacji nie uzgodniono, czy AK to ta AK, czy ten AK.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Korwinu nic nie pomoże!!
Żadne dodawanie, odejmowanie, dzielenie czy mnożenie [chociaż to mu najlepiej wychodzi, gdy się słyszy o kolejnych dzieciątkach ;-)]