Lekcja patriotyzmu 2068

Otwarte z inicjatywy środowisk patriotycznych, w ubiegłym roku Muzeum Patriotyczne było strzałem w dziesiątkę i dobiło ostatecznie wszystkich zdrajców. Liczne wycieczki młodzieży parafialnej robią muzealnikom i kustoszom miłą niespodziankę. Wprowadzenie do podstawy programowej każdej szkolnej klasy całej Wielkiej Rzeczpospolitej obowiązku uczestniczenia, w pozaszkolnej lekcji patriotyzmu przeprowadzanej na terenie muzeum było celnym zamierzeniem . Licznie zgromadzone eksponaty dobitnie świadczą o patriotyzmie Polaków ze środowisk patriotycznych. Wystawy tematyczne przybliżają młodym Polakom heroizm ich rodziców, dziadków i pradziadków. To ci często bezimienni bohaterowie doprowadzili, że Bóg uczynił Polskę wolną. W każdym miesiącu każda wycieczka znajdzie coś dla siebie, akurat oglądając eksponaty. Grudzień to miesiąc który był znaczący do zbliżenia Polski do wolności. Na poczesnym miejscu znajduje się słynna wykpiwana przez zdrajców pierzyna ojca Narodu. Uśmieszki są nie na miejscu, bo to ona w wyjątkowo perfidny sposób internowała go, przygniatając do twardego materaca nie pozwalając na natychmiastową walkę z reżimem. Znajdują się tam także teczki osobowe ojca Narodu, ktoś może uśmiechnąć się pod nosem, że są puste. Co w tym dziwnego, zostały po prostu założone i puste zostały. Jest tam także praca doktorska, w której rozprawił się z systemem zniewolenia Narodu. W innych salach znajdują się inne eksponaty pieczołowicie odrestaurowane. W Sali poświęconej mordom politycznym jest skrzydło samolotu z lekkim wgnieceniem. To właśnie skrzydło które jakoby się rozleciało po uderzeniu w miękkie drzewo. Jest tam także fiolka z białawą zawartością, to ta słynna mgła, a w zasadzie zasłona dymna która przeszkodziła pilotom debeściakom, w wykonaniu popisowego manewru lądowania, na przekór ruskim wrogom. Jest tam także i druga fiolka z drobinami helu wydłubanymi z mankietów spodni jednej z ofiar zamachu. W Sali tuż obok znajdują się drzazgi z krzyża który stał na Krakowskim Przedmieściu (przemianowana ulica na Prezydenta Tysiąclecia), są tam także kawałki płyt chodnikowych, a na poczesnym miejscu namiot patriotów z którego rozdawano patriotyczne broszury. Jest jeszcze na stosownym alabastrowym postumencie, misternie z pietyzmem odrestaurowany partyjny słoik bojowy, którym ciśnięto, w reżimową tablicę jakoby upamiętniającą tragedię. Następną specjalną salę multimedialną wypełniają eksponaty i dokumenty komisji parlamentarnej badającej zamach. Wyświetlany jest non stop film animowany z widoczną eksplozją samolotu. Wszystko jest jasne i podane młodzieży w zrozumiały i jasny sposób. To prawdziwa lekcja patriotyzmu. Następne końcowe sale poświęcone są wytłumaczeniu i pokazaniu młodym ludziom co to jest zło i kto do zła się przyczynił. Cała plejada zdrajców, premier z Wybrzeża, producent wódki z Lublina, znawca owadów z Łodzi, były reporter będący onegdaj na usługach Talibów i wielu, wielu innych. Trudno opisać wszystkie eksponaty, ale myślę, że każdy kto zwiedzał Muzeum Patriotyczne może powiedzieć o eksponatach, które jemu wbiły się szczególnie w pamięć.

Nic szczególnego

Kategoria: Agora dla salonowiczów (7)
  1. Kfiatushek pisze:

    Oraz znalazło się miejsce dla proroczych komentarzy jasnowidza Quartz’a, który już 50 lat temu…

Dodaj komentarz