narodzenie

siedzieliśmy w jej zabałaganionym pokoju
popijając herbatę bez cukru
paląc tanie papierosy
szepcząc cichutko
z obawy by nie zakłócić
ciszy deszczu za oknem

(c) AL

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Jacek pisze:

    Też tak miewałem. Tylko herbata musiała być słodka…

    Eeeech, to byli czasy…:-))

  2. Lukasuwka pisze:

    „cisza deszczu za oknem”… ładne

  3. z0sia pisze:

    Cukier na kartki,papierosy na kartki..,

  4. al pisze:

    Lukasuwka,

    w oryginale było „the silence of rain outside”

  5. al pisze:

    z0sia,

    Ale TO nie było na kartki

  6. krawcowa pisze:

    al,
    mów do mnie szeptem, szeptem się nie kłamie …
    więc zbliż się, żebym mogła lepiej Cię usłyszeć 🙂

Dodaj komentarz