Pełzająca rozkosz, czyli antykoncepcja spod lady

W ramach akcji  przypominania klasycznej już twórczości blogerki Ruhli, kolejny jej wpis na temat.

27.04.2012 Ruhla

Jak kobieta siedzi w domu, zamiast podreperowywać budżet pracami zleconymi, to jej się króliki kocą na mózgu. Było kiedyś takie powiedzenie, które starsi blogerzy powinni pamiętać. Jak jeden z drugim poseł ma odchylenie in (kato) vitro to sytuacja jest o wiele groźniejsza. Więc się zastanawiam co gorsze: pełzający rokosz, czy pełzająca rozkosz. Oczywiście w kontekście ostatniej akcji z aptekarzami, których Tusk tak otumanił tymi receptami, że teraz chyba w ramach protestu postanowili ograniczyć narodowi dostęp do środków antykoncepcyjnych. Jeszcze trochę, a będziemy musieli  wrócić do płukanek kwaskiem cytrynowym i do prezerwatyw wykonywanych z jelit zwierząt gospodarskich.

Ale co w tej sytuacji zrobią panowie  z miasta, którzy nie chowają żadnego bydlęcia i panie ze wsi, których nie stać na cytryny ? Kiedy zakładałam bloga, to wydawało mi się, że „Ukryta opcja antykoncepcyjna” to tylko taka zbitka kilku wyrazów, bez specjalnego sensu. Ale dzięki ludziom pokroju pana Gowina okazuje się, że antycypowałam całkiem złowieszczo. Nie wiem czy powinnam antycypować przyszłość rządu Tuska, ale za dobrze to nie wygląda…Za to pan Kaczor nie musi się przejmować, więc może nawet poprzeć tę cenną inicjatywę wespół z Ojcem Dyrektorem, który nawet jak coś zmajstruje, to i tak pani Sobecka alimenty zapłaci. A zaoszczędzone na te środki pieniądze naród może przeznaczyć na budowę pomnika ofiar zamachu, na który potem ludzie Palikota nocą naciągną wielką, różową prezerwatywę, albo co gorzej – czarną.

Ruhla.

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Pantryjota jako...(10)
  1. Jacek pisze:

    Ta Ruhla to mądra była. Szkoda tylko, że tak krótko żyła :-))

  2. Pantryjota pisze:

    Jacek,

    Wcale nie tak krótko. Bez mała 2 lata.

  3. estimado pisze:

    Też miałem kiedyś Ruhlę, taką prawdziwą, enerdowską. Lekko chodziła, bo kamieni nie miała.
    I też żyła (ze mną) krótko – wszystkiego ok. 2 lat. Byłem wówczas nieletni, więc chyba trzeba to zaliczyć do późnych niemieckich zbrodni wojennych.

Dodaj komentarz