Piersi, które ssał Duda

https://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,19361415,szanowny-prezydencie-blogoslawione-lono-ktore-ciebie-nosilo.html#Czolka3Img

łono

O Bobrze !! czy to już granica uwielbienia, czy można posunąć się dalej ?

Na tak postawione pytanie odpowiem krótko – można i na następną okazję proponuję taki  transparent:

Szanowny prezydencie Dudo, błogosłoawiony penis, dzięki któremu udało się doprowadzić do Twojego napoczęcia i pochwa, która przyjęła go w siebie, z całym dobrodziejstwem inwentarza.

I tyle.

Pantryś

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. von Kattowitz pisze:

    Gdy to zobaczyłem to powiedziałem, nie bacząc na obecność kobiet: „Ja pi….lę – to tylko może być sen”. Jednak szybko powiedziano mi że to jednak się dzieje naprawdę.
    Dlatego, my garstka ludzi przytomnych, w otoczeniu takiej tłuszczy jesteśmy skończeni. Amen

  2. krawcowa pisze:

    Pantryjoto,
    błogosławione łono, to cytat z ewangelii i odnosił się do kogoś, kto nie został poczęty przy pomocy penisa, ten który Ty zaproponowałeś, to logiczny ciąg dalszy, nie licz na choćby próbę myślenia wśród elektoratu PIS-u 🙁
    Chyba tylko Koreańczycy z północy są tak kreatywni…

  3. Pantryjota pisze:

    von Kattowitz,

    Ja sądzę, że to jednak są jaja, bo ta pani po lewej w specyficzny sposób się uśmiecha.

  4. Pantryjota pisze:

    krawcowa,

    Wiem, że to cytat ze Świętej Księgi, ale obawiam się, że Duda jednak poczęty został w grzeszny sposób i być może dlatego rodziece wychowali go przy pomocy cytatów z JPII.
    Oboje jeszcze żyją, więc mogą albo potwierdzić, albo zaprzeczyć.

  5. von Kattowitz pisze:

    „……pani po lewej w specyficzny sposób się uśmiecha……”
    ————————————————————————————–

    Będę się upierał że, większość pań na fotce, ma uśmiech wywołany swego rodzaju para-orgazmem którego doznają na widok tego swojego ucieleśnionego bożka Duddy.

  6. Samuela pisze:

    Tatuś Dudy, może się poczuć wykluczony.

  7. Samuela pisze:

    Matka Boska i Józef

  8. ViC-Thor pisze:

    Nie wierzę, albo nie, wierzę.

  9. ViC-Thor pisze:

    Samuela,

    A ona może jeszcze może począć?

  10. ViC-Thor pisze:

    Coś o sacrum nic nie widzę. Błogosławiony sakralny penis wraz z całą żołędzią, więzadłem/wędziłem, prąciem, ciałami jamistymi, prąciem prawie aż po rectum, skórą – którą można rozpędzić, a także tę bardziej napiętą niczym Oj Rydzyk podczas rozmowy o swym Maybachu. Ratunku!

  11. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Józef ma w sobie coś z Antoniego, ale nie padewskiego.

  12. Jacek pisze:

    Pantryjota,

    Urodę to on też wyssał z pierwsi. Taki sam bezmyślny głupkowaty wyraz twarzy.

  13. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Penis z praciem ? To to masło maślane jakby :))

  14. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Jedno jest pewne na szczęście: że nie pocznie już bliżniaka Andrzeja :))

  15. Pantryjota pisze:

    von Kattowitz,

    Być może dziennikarze dotrą do tych pań i wtedy się okaże, czy wierzą w Bobra, czy w Dudę.

  16. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Dla niektórych pracie to trzon penisa.
    Te ciala jamiste z opakowaniem bezpośrednim i przewodem do wymiany płynów.

  17. Samuela pisze:

    Warto uczynić następny krok, na Wielkanoc zabawa się zakończy!

  18. ViC-Thor pisze:

    Samuela,

    Mamy uciekać, czy jaja sobie robić?

  19. Samuela pisze:

    ViC-Thor,

    Trzeba wystrugać krzyż.

  20. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Ja strugam osinowy kołek.

  21. ViC-Thor pisze:

    Samuela,

    Mam kilka w zapasie, po poprzednich czasach.
    Więc nie muszę robić…

    Ale sierpa i młota nie mam…
    :((

    Tylko taki mały młotek do wbijania gwoździ.

  22. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Ja strugam pal, ale powoli.

  23. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Kaczor zawsze struga wariata, aż w końcu się dostruga.

  24. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Mozna jeszcze wystrugać piszczałki do kozy, co razem da nam dudę. Tylko ustnika brak.

  25. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Przyszło mi do głowy ważne pytanie:

    Czy rodzicielka Dudy ma bobra ?

  26. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Nie ma.

    Albo łono, albo bober.

  27. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Nie ma prawdziwego polskiego łona patriotycznego bez bobra.

  28. ViC-Thor pisze:

    Właśnie, w Szwejku były łona ogolone podczas tańca kankana, co to porucznikowi Lukaszowi wpadła w oko pewna Wēgierka co miała szyję i…. niczym….
    ach!!!

    NIE pamiętam tej szyi tak do końca.

  29. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Ale mąż tej Węgierskiej kobity dostał się pod czeską przemoc fizyczną od kolegi Szwejka – niejakiego S…….

  30. ViC-Thor pisze:

    ViC-Thor,

    Nie S…. tylko Vodiczka! Chyba kapral, zawsze twierdziłem że Madziaröw należy po mordkach prać za gwałt na Słowiańskich kobietach.

  31. McQuriosum pisze:

    Drodzy Pantryjotyści,

    Wyszło szydło z wora i/ gdy okazało się, że oprócz przewlekłego remontu domu ( co samo powinno tłumaczyć moją ledwie okazyjną aktywność na tym najlepszym z Forów ) dopadła mnie także zwykła zazdrość!
    Wiem, to głupie, ale zdarzało mi się przecież na podorędziu wymyślić coś tak kosmicznie absurdalnego, że aż śmiesznego, a tu – ni stąd, ni zowąd – pojawiła się nieoczekiwana konkurencja i to nie do pobicia: codziennie po kilkadziesiąt paranoicznych sytuacji, bon motów i innego szalonej twórczości takiej jakości, że sam Monty Python popadłby w głębokie kompleksy i niemoc twórczą, a co dopiero ja.
    Najbardziej wkurza mnie to, że nie produkują tego zawodowi prześmiewcy, kabareciarze, najogólniej jajcarze, ale tradycyjnie najbardziej ponure i tępe kasty Narodu: prawicowi politycy, impotentni bigoci, cnotliwe dewotki z odzysku, o przedsoborowym klerze nie wspominając…
    Co chwila człowiek zaskakiwany jest taką perełką, że najpierw dębieje się z osłupienia, by po chwili, kwicząc z radości jak zarzynany wieprzek, powtarzać: rwa nać, ja wierdolę, rewelacja, Hiszpańska Inkwizycja to wprawki przedszkolaka! Co ciekawe, cały czas mam wrażenie deja vu, uczucie, że kiedyś stykałem się z czymś podobnie dziwacznym, ale jednak innym.
    Jakoś nie brakuje mi tego, ale siłą rzeczy, na widok pewnych osobników czy sytuacji wracają wspomnienia, od których się jednak nie młodnieje, ale tylko denerwuje, szczególnie wtedy , gdy porówna się poziom kabaretów wtedy i teraz. Przynajmniej wtedy kabarety były śmieszne a politycy straszni , a teraz kabarety są – najoględniej mówiąc – do dudy, zaś politycy i ich wyznawcy jawią się dzisiaj mistrzami pure nonsensu.
    Mam nadzieję, że gdy skończę kiedyś remont, wszystko wróci do normy: politycy będą znowu nudni, kabareciarze zabawni a mnie z powrotem wróci chęć do pisania, o czymkolwiek…
    Oby!

    Bóbr z Wami!

    ps

    Księża na księżyc, zakonnice za granicę, politycy do dupy a pasta do zębów!

    😉

  32. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Ost kręcą mnie sztoczne zęby imć R Terlikowskiego – marszałka.

  33. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Kobieta jest wyzwaniem

    Kobieta jest wyzwaniem

    jest wyzwaniem
    nie dlatego że brwi uczerni
    ani że suknię uchyli
    przypadkiem

    lecz z powodu jej piersi

    są jej najwyższym punktem gdy leży
    i najpierwszym gdy stoi
    i nie można jak szczytu
    jednorazowo ich
    zdobyć
    piersi jest dwoje
    nocy jest wiele
    musisz się dwoić
    i troić

    ciągle nadążać
    za umykającym sensem
    rozkoszy

    B.S. Papp.

    Miłego remontu :))

  34. ViC-Thor pisze:

    ViC-Thor,

    Ufff Terlikowskiego -oczywiście.

  35. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    no właśnie, też zauważyłem ten dysonans w tzw. oglądzie Terleckiego ( Terleckiego, nie Terlikowskiego ),tzn. jego elegancką zębatość, niezbyt pasującą do wyglądu menela, co z to niejednego śmietnika chleb jadł… Może to teraz jakiś trend partii Kaczyńskiego, aby podnosić ilość zębów na członka, albo co innego?

  36. McQuriosum pisze:

    Pantryjota,

    kobita wie co pisze, o piersiach znaczy się.
    Ja od pisania „o” wolę zajęcia praktyczne „z”, ale to już zupełnie inne Historie.
    🙂

    Za „szczere wyrazy” dziękuję, dam sobie radę…
    😉

  37. Lukasuwka pisze:

    kobieta jest wyzwaniem. i owszem.
    ale teraz nocna zmiana warty przynosi coraz to nowe kfiatki i pierdolatki niczym wytrawny kochanek.
    wczoraj ssanie cyckóf i łonowanie zimowe a dziś?
    ot:
    https://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Nocna-akcja-Macierewicza-w-Centrum-Kontrwywiadu-NATO-NOWE-00016141

  38. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Terleckiego!!!

    Mzimu!

    A KYSZ!

    właśnie, wygląd wytrawnego menela co ze szczurami uprawiał rydwany ognia po lepsze zgniłe ogryzki golonki – a klawiatura Steinbachowej Eriki urodzonej w Rumi. Sexmaszyny pana Soboty.

  39. ViC-Thor pisze:

    Lukasuwka,

    Antoś zbiera żniwo, mroczny kosiarz/żniwiarz obrał kurs w/g bruzdy Longchampa.

  40. Jacek pisze:

    ViC-Thor,

    Czy znajdzie się w MON-ie jakiś chłop z jajami, który odstrzeli tego ruskiego skurwysyna?

  41. McQuriosum pisze:

    Jacek,

    co do meritum to zgoda, ale radziłbym trochę ostrożniej ze sformułowaniami, albowiem ” licho nicht schlaffen”…

Dodaj komentarz