PiS mogłoby wzrosnąć

wszelako jedynie pod warunkiem, gdyby kogoś pobiło, ale tylko ciut ciut, bo gdyby PiS uderzyło nieco mocniej, np. z zastosowaniem środka o nazwie Zyklon B, to PiS mogłoby zmaleć. Ów „lekki wpierdol” mógłby np. przybrać formę spalenia opozycji w stodole, ale ważne jest to, aby odbył się kompleksowo i systematycznie. Dobrze byłoby też, aby PiS dysponowało stosownym narzędziem.nagant_m1884

Odnoszę wrażenie, że PiS mogłoby jeszcze trochę wzrosnąć gdyby zdecydował się na lekki wpierdol

z wykształcenia i zamiłowania filolog, co według Platona oznacza miłośnika naukowej dyskusji. Wszelako mogę też nienaukowo.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Pantryjota pisze:

    On PiS?
    Temu Gmyzu też przydałby się wpierdol, niekoniecznie lekki.

  2. Lukasuwka pisze:

    powinno się założyć temu Gmyzu stosowne ubranko

  3. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    I jeszcze jeden rękaw na fiuta :))

  4. McQuriosum pisze:

    Gmyzowi już wielokrotnie radzono:
    piłeś – nie pisz!
    ale uporczywie nie słucha rady.

  5. vannelle pisze:

    McQuriosum,

    Jemu staje jedynie po pijaku 🙂

  6. McQuriosum pisze:

    Vanelle;

    i dlatego wysłali go do Berlina?
    Na Bahnhof Zoo go jeszcze nie znają?

  7. Kfiatushek pisze:

    Obawiam się, że w wyniku zastosowania rozwiązania siłowego PiSowi może wzrosnąć jedynie ciśnienie. Polacy faszyzmu nie zaakceptują.

  8. Samuela pisze:

    McQuriosum,

    Gmyz ma ksywkę „trotyl”. Po niemiecku będzie to chyba „Trottel”.

  9. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    „Polacy faszyzmu nie zaakceptują”

    A Kaczyzm?

  10. ViC-Thor pisze:

    @Samuela

    Gmyz ma ksywkę „trotyl”. Po niemiecku będzie to chyba „Trottel”.

    ———-

    haha

  11. Jacek pisze:

    Pantryjota,

    „Lukasuwka,

    I jeszcze jeden rękaw na fiuta :)) ”
    ————————————————————–
    Po co? Żeby się pusty majtał i wiatr robil?

  12. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Ciekawe co miałoby zostać z tego owada gdyby się ze mną spotkał w ciemnej ulicy Berlina, takiej bez kamer…

  13. McQuriosum pisze:

    Samuela.

    Hasek propagował swego czasu takie określenie: ” unsere brave trottel ” i wypisz, wymaluj pasuje ono genau do naszego Kriegskorrespondent Kurwizji 😉

  14. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    Chyba wiesz lepiej… ;-))))))))))

  15. Amstern pisze:

    Samuela,

    Potwierdzam.
    Trotyl = Trottel.

  16. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Pantryjota:
    Kfiatushek,

    „Polacy faszyzmu nie zaakceptują”

    A Kaczyzm?

    Kaczyzmu nie zaakceptowali w już 2007 roku. Po 1,5 roku było to doskonale widoczne. Jeszcze 2 lata sterowania z Żoliborza, a opozycja anty-PiS nie będzie musiała robić niczego, żeby zaktywizować elektorat kaczo-negatywny do pójścia do wyborów.

  17. McQuriosum pisze:

    Kfiatushek,

    uważam, że wątpię, posługując się Klasykiem.
    Pińcet ma wielką siłę rażenia, a wystarczy, że kaczyści w odpowiednim czasie rozpropagują informację, że opozycja na 100% chce zlikwidować ten przejaw dobroci PiS i pozamiatane. Na prawdę, idiociejemy jako Naród, i to w zastraszającym tempie. Jeśli ten trend się utrzyma, to czarno widzę…

  18. Kfiatushek pisze:

    McQuriosum,

    Mści się na nas okres komuny. Przeświadczenie, że „mi się należy” jest najgorszą spuścizną po PZPR. Gospodarkę można odbudować, ale mentalności nie da się zmienić w trakcjie jednego pokolenia. Mojżesz wiedział co robi zabierając żydów na 40-stoletnią wędrówkę. Czarno widzę zatem przyszłość Polski, McQuriosum.

  19. McQuriosum pisze:

    Kfiatushek,

    poniższe pasuje jak ulał, nawet na nasze dyskretne czarnowidztwo 😉

  20. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    „Mojżesz wiedział co robi zabierając żydów na 40-stoletnią wędrówkę”

    Ba, nie dość, że nie mamy Mojżesza, to nie ma też za bardzo gdzie tak długo wędrować, żeby prosty lud zmądrzeć miał czas.

  21. Kfiatushek pisze:

    McQuriosum,

    Bardziej widzę to tak:

    Tak to pozostanie chyba jeszcze długo.

  22. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    My to nie Mojżesza, a moją ty rzeszę będziemy mieli.

    *Zacytowywując ministra ON:

    „…trzeba to sobie jasno uświadomić – nie byłoby tak skutecznego i szybkiego działania, jak zrealizowało kierownictwo PiS, gdyby nie obecność przed ołtarzem”.

    * 23 grudnia kierownictwo PiS, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński, premier Beata Szydło i marszałek Sejmu Marek Kuchciński wzięli udział w nabożeństwie maryjnym na Jasnej Górze.

    Marnie widzę naszą przyszłość. Następne pokolenia będą się szwendać po świecie. Ech, kassandryzm mnie dopadł. Idę na piwo.

  23. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Właśnie o tym piszę w najnowszej notce – polecam.

  24. McQuriosum pisze:

    Kfiatushek.

    realizujemy więc właśnie, rękami cokolwiek niedawno – podobno – ochrzczonego Kaczyńskiego, sojusz ołtarza z tronem, jak też spełnia się przekleństwo-życzenie rzucone na nasz grajdołek w 1993 r. przez niejakiego Goryszewskiego, wicepremiera w rządzie parafianki Suchockiej:

    „Nie jest ważne czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt. Najważniejsze, żeby Polska była katolicka.”

    Amen, trwa taka nać!

  25. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    to, czego on sam chce?
    „Lekki wpi3rdol”??

    Rozmarzyłem się…

    :)))

  26. Kfiatushek pisze:

    McQuriosum,

    Leniwi wyborcy, leniwi obywatele i… wyleniałe państwo. Rwa jak cholera.

  27. McQuriosum pisze:

    ViC-Thor,

    marzenia czasem się spełniają, musisz najpierw porządnie wyzdrowieć…
    😉

  28. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    I leniwe kobiety, którym się nie chce rodzić.
    A jeśli już, to nie u nas.

  29. ViC-Thor pisze:

    McQuriosum,

    Fakt, kulejącemu mógłby uciec.

  30. Eva70 pisze:

    Kfiatushek,

    A jakie ma być państwo „leniwych wyborców” i „leniwych obywateli?
    Mam tylko wątpliwość, czy w naszej pięknej krainie są jacyś „obywatele”, trafniejsze wg mnie jest określenie „ludność” czy „mieszkańcy”, chociaż niekiedy najbardziej trafne wydaje się być określenie „plemię”.

  31. Kfiatushek pisze:

    Eva70,

    Plemię to idealne określenie, bo i ksenofobia i potrzeba posiadania „wodza” mieszczą się idealnie w tym pojęciu. Szkoda tylko, że plemiona dawno roztopiły się w globalnej wiosce. Epigonom śmierć!

  32. deda pisze:

    Samuela,

    trotyl po niemiecku to też Trotyl, tylko tam jest w rodzaju nijakim, a u nas w męskim.
    Można też używać niemieckiej nazwy chemicznej:
    „Trinitrotoluol (TNT), nach IUPAC-Nomenklatur 2-Methyl-1,3,5-trinitrobenzen ist ein Sprengstoff…”

  33. Kfiatushek pisze:

    deda,

    Ale musisz przyznać, dedo, że pomysł z trotyl – Tottel (głupiec) jest genialny.

Dodaj komentarz