Prerogatywy z czapy poligloty

Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta wszystkich polaków,  poliglota i  w ogóle, już zapowiedział, że jeśli naród go wybierze, to wstrzyma przekop Mierzei i budowę Centralnego Portu Lotniczego

Na wszelki wypadek zajrzałem więc do konstytucji, żeby sprawdzić, czy faktycznie leży to w jego kompetencjach. Oto paragrafy:

1. Prezydent Rzeczypospolitej, korzystając ze swoich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji, wydaje akty urzędowe.

2. Akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem.

3. Przepis ust. 2 nie dotyczy:

1) zarządzania wyborów do Sejmu i Senatu,

2) zwoływania pierwszego posiedzenia nowo wybranych Sejmu i Senatu,

3) skracania kadencji Sejmu w przypadkach określonych w Konstytucji,

4) inicjatywy ustawodawczej,

5) zarządzania referendum ogólnokrajowego,

6) podpisywania albo odmowy podpisania ustawy,

7) zarządzania ogłoszenia ustawy oraz umowy międzynarodowej w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej,

8) zwracania się z orędziem do Sejmu, do Senatu lub do Zgromadzenia Narodowego,

9) wniosku do Trybunału Konstytucyjnego,

10) wniosku o przeprowadzenie kontroli przez Najwyższą Izbę Kontroli,

11) desygnowania i powoływania Prezesa Rady Ministrów,

12) przyjmowania dymisji Rady Ministrów i powierzania jej tymczasowego pełnienia obowiązków,

13) wniosku do Sejmu o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu członka Rady Ministrów,

14) odwoływania ministra, któremu Sejm wyraził wotum nieufności,

15) zwoływania Rady Gabinetowej,

16) nadawania orderów i odznaczeń,

17) powoływania sędziów,

18) stosowania prawa łaski,

19) nadawania obywatelstwa polskiego i wyrażania zgody na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego,

20) powoływania Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego,

21) powoływania Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego,

22) powoływania Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego,

23) powoływania prezesów Sądu Najwyższego oraz wiceprezesów Naczelnego Sądu Administracyjnego,

24) wniosku do Sejmu o powołanie Prezesa Narodowego Banku Polskiego,

25) powoływania członków Rady Polityki Pieniężnej,

26) powoływania i odwoływania członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego,

27) powoływania członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,

28) nadawania statutu Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej oraz powoływania i odwoływania Szefa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej,

29) wydawania zarządzeń na zasadach określonych w art. 93,

30) zrzeczenia się urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej.

Art. 144 Konstytucji (źródło: www.sejm.gov.pl)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prerogatywa

Może coś przegapiłem, ale chyba jednak prezydent nie ma umocowania prawnego do wstrzymywania inwestycji infrastrukturalnych. Niemniej jednak być może na niego zagłosuję, o ile obieca, że wszyscy twórcy niekomercyjnych, antyspisowskich for dyskusyjnych, istniejących co najmniej 5 lat i finansowanych ze środków własnych założycieli, otrzymają od państwa stałe wsparcie, na poziomie umożliwiającym godziwy byt. Taka obietnica to przecież pryszcz w porównaniu z już rzuconymi w ciemny lud, a mała rzecz też potrafi cieszyć, czego najlepiej dowodzi reakcja pisarza Goryllusa, w związku z przyznaniem mu wsparcia przez pana Glińskiego. Pisarz postanowił bowiem iść za ciosem i planuje podobno wprowadzenie opłaty za możliwość czytania jego wypocin.

Ja nie planuję, bo po pierwsze nie pocę się aż tak bardzo, a po drugie, nie dostałem jeszcze żadnego wsparcia.
Warto też odnotować szczere wyznanie ministra od wirusa, który przyznał, że jako lekarz zarabiający wcześniej ok. 30 tysiaków na miesiąc, posadę ministerialną może traktować raczej jako hobby. A skoro hobby, to nie dziwią zupełnie różne związane z tym panem lobby, ani też fakt, że oszczędził z tej skromnej pensji zaledwie nieco ponad 1000 zł. Taki Rafał Trzaskowski to przy nim krezus, jeśli brać pod uwagę ujawniony przez kandydata stan majątkowy.
Ja swojego ujawniać nie zamierzam, ale na golonkę byłoby mnie jeszcze stać, gdybym ją lubił.
I tym optymistycznym akcentem kończę na dziś, bo się przeforsowałem.
Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. ViC-Thor pisze:

    Niech wygra
    Trzaskowski
    Albo Kosiniak
    Albo ostatecznie Biedrońka

    Byle nie Du.a – budzi we mnie niemalże nienawiść.

  2. ViC-Thor pisze:

    Gdyby wygrał Trzaskowski to w Polsce po raz pierwszy byśmy mieli człowieka po politologii na stanowisku prezydenta tego państwa.

    A to już jest coś.

    Do tego stypendysta w Oxfordzie, o ile nie zostałem wprowadzony w błąd.

  3. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Masz rację, to tęgi polityk, choć szczupły. Niech wygra na zdrowie.

  4. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    I w mojej opinii raz na jakiś czas może mówić coś z czapy ale jak już zostanie prezydentem to już mniej.
    Nie przeszkadzają mi jego wady.
    W porównaniu do tego z GS-u z wyssanego łona i błogich piersi które go religijnie wydały, jest niemalże ideałem.

  5. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Skoro tak, to mnie przekonałeś. Idę głosować.

  6. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Moim marzeniem jest aby do drugiej tury przeszli np Trzaskowski i Kamysz.
    Albo Trzaskowski i Biedroń, albo Biedroń i Kamysz. Wtedy można rzucać monetą – aby wybrać którego z dwóch.

    Byle ten playboy z GS-u poszedł precz.
    Za samo łamanie Konstytucji powinien odpowiadać karnie i politycznie. A nie marzyć o drugiej kadencji.

  7. Pantryjota pisze:

    Pomarzyć dobra rzecz. Np. że narciarz łamie kark na sztucznie naśnieżonym stoku, patrząc na leśne ruchadło zamiast pod narty.

  8. ViC-Thor pisze:

    O tej Izie nie powinienem się wypowiadać, za dużo mógłbym powiedzieć.

  9. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Pewnie że pomarzyć dobra rzecz.

    Ale dlaczego nie?

    Swoją drogą to społeczeństwo jest niezwykle spolaryzowane.

    I jeszcze tyłu ludzi chce głosować na tego amanta z GS-u, tego jucha z wyssanego łona.

    (to co on w końcu ssał i było mu błogo?)

  10. Quartz pisze:

    Faktem bezspornym jest oczywiste że przekop Mierzei jest potrzebny jak kurzajka na CH… u zająca.

  11. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    W sumie ten przekop i kanał można by podciągnąć aż pod CPL.

  12. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Jeszcze lepiej do Radomia via Nowogrodzka

  13. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    No tak, kaczory lubią pływać.

  14. noctorama pisze:

    Pantryjota,

    ja też lubię pływać…;) mnie się podoba akuratnie, przystojni chłopcy dużymi transportowcami będą przypływać częściej…;)

Dodaj komentarz