Przejrzałam katalog blogów

na Salonie i tak na oko to aktywnych blogów jest zdecydowanie mniejsza ilość, niż bym mogła przypuszczać. Większość, to konta dublowane, triplowane itd, a nazwy z samych iksów, czy igreków też coś mówią. Ludzie zrobili tam śmietnik i nie ma kto posprzątać.

Nawet nie myślałam, że tylu ludzi związanych z PiS założyło w różnym czasie blogi, które są już martwe, np. blog miał A. Duda.

Znalazłam też blog adminek24 z początków Salonu i komentarze jakie pisali użytkownicy.  Katalog blogów otworzył mi się na androidzie, a na laptopie niestety nie i nie wiem z czego to wynika.

Dzisiaj postanowiłam spędzić wieczór na pełnym luzie, stąd zabawa w czytanie tytułów blogów. Niektóre osoby miały wyobraźnię, nie tylko do tytułów, ale także do nicków. Wszystkich blogów jest 21438.

Dużo stowarzyszeń, które robiły sobie tam darmową reklamę. Ogólnie, internet to jeden wielki śmietnik i nikt nad tym nie panuje.

Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to tak kiepsko wygląda.

Chyba takie martwe konta można usunąć, bo zajmują przestrzeń? Notka z tych o niczym 😉

Lubię siebie, a nawet uwielbiam ;-)

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Pantryjota pisze:

    Warto też pochylić się nad formalno-prawnymi aspektami działania salonu, co można sobie sprawdzić w KRS.
    Spółka akcyjna, która pozyskała pół miliona z tytułu emisji akcji.
    Tyle, że chyba nikt o tym nie wiedział, bo może sam bym kilka kupił w swoim czasie :))

  2. Ja-kobieta pisze:

    Szkoda, że człowiek nie wiedział. Może się bali, że im Salon wykupimy, a tak on poszedł się paść

  3. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Musiał ktoś wiedzieć

  4. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    3 akcjonariuszy i inwestor strategiczny.

  5. Pantryjota pisze:

    Ja-kobieta,

    A po ile Golonka?

  6. Pantryjota pisze:

    Ja-kobieta,

    Z akcjami to jest tak, że nawet mały pakiet w rękach kogoś „z boku” może np pokrzyżować plany sprzedaży biznesu. Np pracownicy hotelu Polonia w W-wie, który też się sprywatyzował w swoim czasie, otrzymali jego akcje (nawet portierzy), które potem nowy właściciel musiał odkupić, gdy chciał sprzedać biznes. W przypadku salonu pewnie nie była to emisja publiczna, więc nikt inny nie mógł ich nabyć. No ale nie znam się na tym, więc niech się wypowie jakiś fachowiec.

  7. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,
    „salonu pewnie nie była to emisja publiczna, ”

    Pewnie da się sprawdzić.

  8. Pantryjota pisze:

    Tyle, że mnie to lata, że tak się wyrażę parlamentarnie.
    Nie zamierzam wchodzić na giełdę :))
    Mam kumpla, który jest prezesem firmy o wartości giełdowej 18mld$ ( kilka lat temu została za tyle przejęta przez nowego właściciela) więc Janke mi nie zaimponuje :))

  9. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    A tak na marginesie:
    Wiesz, że Michnik w swoim czasie „honorowo” zrezygnował z udziałów w Gazecie, choć oczywiście należał mu się bogaty pakiet i pozostawił sobie tylko funkcję red. naczelnego?
    Teraz Kaczory mogą mu skoczyć z rozbiegu, choć oczywiście próbują „udupić” niezależne media, np. przez zakaz umieszczania w nich reklam przez firmy państwowe.

  10. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    mnie z tych rzeczy chyba już nic nie rusza i to jest piękne.

  11. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Mnie nigdy nie ruszało nic z tych rzeczy, o ile te same mamy na myśli 🙂

  12. Ja-kobieta pisze:

    Przejrzałam przez Google moje wpisy i nawet na ruskich stronach są blogi Salonu

    https://липецк.contragents.ru/sites/parasol.salon24.pl

    Jakaś strona wieczorna.pl i tam też jest notka na szczęście z linkiem, a najlepsze, że moje notki lądowały na FB, bo Salon je tam umieszczał. Straszne.

  13. Kfiatushek pisze:

    Czyli miałam rację, że salon24 się sprzedał. Do przybytków Wenery nie chadzam.

  14. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Już samo przekształcenie forum blogerskiego w spółkę akcyjną powinno dać do myślenia.
    W PKD Salon figuruje jako…agencja reklamowa :))
    Jak ktoś chce, to niech sobie zerknie, może coś wypatrzy ciekawego:

    https://www.krs-online.com.pl/salon24-pl-s-a-krs-700729.html

  15. deda pisze:

    Pantryjota,

    Golonka….
    jeśli chodzi o autora książki o zespołach „Rock and roll czyli podwójny nokaut” to okazuje się że to K. Osiejuk znany z salonu. Chodziło to za mną parę dni, ale chyba rozszyfrowałem ( czy Golonka to przezwisko związane z aparycją autora książki?)
    Czytelnicy mają mieszane uczucia:
    „Okazało się, że w przypadku znanych mi kapel podejście autora do nich mi nie odpowiada, a refleksje dotyczące wykonawców mi nie znanych nie są na tyle uniwersalne, bym mógł je zrozumieć bez znajomości twórczości bohaterów kolejnych rozdziałów.”
    https://lubimyczytac.pl/ksiazka/208548/rock-and-roll-czyli-podwojny-nokaut

  16. Pantryjota pisze:

    deda,

    No popatrz, co za odkrycie 🙂
    Zerknij sobie do tej notki i przewiń do lubczasopisma Golonka i Goryllus:

    Lubczasopisma

    To przecież donosy tej pary spowodowały usunięci mojego bloga z salonu.

  17. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Czyli z miejsca, gdzie ludzie publikują swoje przemyślenia bezpłatnie, zrobili agencję. Ha, ha, ha: reklamową. Znam na to lepsze określenie.

  18. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Nie można powiedzieć, że nikt tam się nie reklamuje, bo weźmy choćby panów G&G, dla których salon to jedyne miejsce na świecie, które ich w jakiś sposób promowało.

  19. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Najśmieszniejsze jest to, że widziałem również propozycje, żeby państwo Janke brali od blogerów składki comiesięczne za możliwość publikacji swoich tekstów.

  20. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Dodaj jeszcze Bingo-Weterana-Sowińca, który uprawia żebractwo w imieniu nieistniejącego stowarzyszenia i polityków, którzy uprawiają żebractwo moralne w imieniu swoich partii, oraz katolików uprawiających mentalne krucjaty. Im za to płacą, normalnym ludziom nie.

    Zamiast płacić Janke&co. lepiej założyć na forum otwartym blog i zrzeszyć się (tagami). Taniej i zdrowiej.

    Poczucie, że wystawiałam swoje przemyślenia między śledziem i burakami było by ohydne. Swoje posty skasowałam WSZYSTKIE.

  21. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Skasowanie postów to wzorowa postawa obywatelska w tych okolicznościach:)

  22. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    „Najśmieszniejsze jest to, że widziałem również propozycje, żeby państwo Janke brali od blogerów składki comiesięczne za możliwość publikacji swoich tekstów.”

    To moja SZTANDAROWA propozycja.
    W dzien po opublikowaniu badziewia o nowym salonie, pani Janke mnie jako jedynemu odkomentowala. Wlasnie na ten koment, ze „zrobcie oplaty” (w domysle, ze odejda wtedy sowince i inne trolle, poziom sie podniesie, etc.).
    Dumny jestem po dzien dzisiejszy!

  23. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Jak to „zróbcie opłaty” ?
    To nawet ja jestem subtelniejszy, choć nie jestem kobietą:

    Wsparcie

  24. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    To ustal jakies stawki. Byle nie „co laska”.

  25. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    No właśnie że co łaska :))
    Oczywiście w ramach rozsądku, bo jak kiedyś napisał Coryllus, zbyt małe wpłaty robią tylko problem z księgowaniem :))

  26. Amstern pisze:

    Co laska czyli nic.
    Ktos juz wplacil cus?

    Na Salonie24 moglem bez ryzyka proponowac oplaty za notki i komentarze, bo od lat bylo wiadomo, ze panstwo Janke nigdy na to nie pojda. Zawsze istnialo ryzyko, ze ludzie by sobie poszli, a trollernia robiaca klikanie – na pewno.

    Niczym nie ryzykowalem moimi propozycjami zdrowych oplat. Zeby bylo smieszniej, to pisalem, zeby robic stawki. Pisarze salonowi placa dzisiec razy tyle co prywatni blogerzy, polityczne slupy tysiac razy tyle. Sowiniec po 10 zlotych za kazdy z jego cwierci miliona linkow i bingo.

    Przy okazji, juz prawie wcale nie zagladam na Salon24. Okazuje sie, ze da sie zyc bez.

  27. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Nie podoba mi się podejście ” co łaska, czyli nic”
    Powiedz to jakiemuś księdzu z Polski, to zobaczysz jak zareaguje :))
    Ja wchodzę tylko, żeby sprawdzić korespondencję.
    Ale nawet pocztę wewnętrzną spie…..lili koncertowo. To wygląda jak zwykła dywersja.

  28. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Ksiadz dostal na koledzie 100 zlotych, to takoz mozesz dostac 100 zlotych jako powiedzmy wpisowe.
    Paypal masz jakis?

    A tak przy okazji, ile taka zabawa w form Pantryjoty kosztuje rocznie? Przynajmniej ilucyfrowo?
    Bo moze sam bym sobie zalozyl jakis salonik.

    Korespodencje na Salonie24 uwazam za lepsza niz poprzednia. Albowiem lacz PW wedlug osob. Nie trzeba leciec stronami i patrzec, kiedy to xyz napisal do mnie.

  29. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    A co to jest paypal ?
    Normalnie to konto podaję.
    Samo utrzymanie strony kosztuje stosunkowo niewiele, czyli opłata za serwer + utrzymanie domeny. Choć za darmo to też nie jest, bo ja np. mam stronę na profesjonalnym serwerze, który obsługuje takie firmy jak np BMW, Wedel itp i mieści się w Polsce, a nie na jakimś San Escobar. Wystarczy jeśli powiem, że ten serwer zapewnia zasilanie awaryjne swoich maszyn przez tydzień, w razie awarii sieci energetycznej.
    Jednak największe koszty to prace informatyczne, bo np. mój człowiek liczy sobie stówkę za godzinę pracy + Vat.
    A tylko na same poprawki w skrypcie pod koniec ub. roku, który pisał ktoś inny, poszło prawie 15g.
    Skrypt to ponad 5 tysięcy linii tekstu, jeśli coś Ci to mówi.
    Zaś na samo opracowanie strony od zera poszło dużo więcej czasu, więc jakieś tam pojęcie z grubsza możesz mieć o kosztach.
    Oczywiście można sobie założyć bloga na wordpresie czy gdziekolwiek indziej, ale forum dyskusyjne w kształcie choćby takim jak to, to zupełnie inna para kaloszy.
    Natomiast co do finansowania:
    Krótko mówiąc, jeśli każdy uczestnik wpłaciłby np stówkę, to w ciągu roku bym do interesu nie dokładał, a może bym był nawet na lekkim plusie. Pozwoliłoby mi to np. w przyszłości być może na opracowanie strony od nowa, tak aby nie sprawiała mnie samemu problemów technicznych, no i może wprowadziłbym jakieś udoskonalania, bo na starym skrypcie jest to praktycznie niewykonalne, albo bardziej kosztowne, niż zrobienie strony od nowa.

    Oczywiście są dobrzy ludzie, którzy coś tam przekazują, ale póki co zdecydowanie nie grozi mi przekroczenie sumy dopuszczalnej w przepisach jako nieopodatkowana darowizna :))

  30. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Paypal to przekaz z emejla na emejl. Tak ma Coryllus. A ja omijam wtedy oplaty bankowe.
    Przyslij to konto. Zobacze, jak to robi PayPal na konta bankowe, a jak nie, to wplace kiedy w Polsce na poczcie przelew. Bywam w kazde wieksze wakacje, czyli najpozniej na Wielkanoc.

  31. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Dobra :))
    A jak się zakłada Paypal i czym to grozi?
    Trzeba podawać dane jak w FB?

  32. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    to co, powtórka z zeszłorocznej składki na imprezę u Pantryjoty-kropka-pe/el?
    Jak w zeszłym Chivas Regal kilku gwiazdkowy?
    M&M czyli Mówisz i Masz, tylko daj Hasło… 🙂

  33. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Normalnie. Rejestrujesz sie w Paypal, potrzebny e-Mail i konto bankowe.
    Mam to stad, ze czesto cos kupuje na aukcjach eBay, czesto za granica, filmy w Anglii, ksiazki w calej Europie. A w bankach przynajmniej wczesniej byly wysokie oplaty za przelewy za granice.
    A tu podasz na jaki adres emejlowy przelac i Paypal przelewa z konta na konto u nich, a potem sciaga sobie kwote z mojego konta z banku. Dodatkowy plus jest, ze przelew via Paypal trwa sekunde. Sprzedawca wie juz pare minut po kupnie ze zaplacone. Gwarancje przejmuje Paypal.

    Z drugiej strony, Paypal ma na pewno duze straty przez oszustow wszelakiego rodzaju, bo te ich konta zabezpieczone sa zwyklym haslem. Ale o tych stratach nie informuja, tylko raczej sami pokrywaja po cichu straty.

    Nie lubie tej firmy, bo wie co i kiedy kupuje, ale jest wygoda i oszczednosc.

  34. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Nie ma sprawy, dam wiadomym kanałem.

  35. Pantryjota pisze:

    Pantryjota,

    Nie wiem ile kosztują przelewy zagraniczne, bo nie robię, ale jakby co, to mam też konto w euro. Czyli tego paypala nie będę zakładał.

  36. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Jak masz konto w Niemczech, to zero problema.
    A jak konto euro poza Niemcami, to zadna pociecha.

  37. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Ja w Niemczech? Wtedy bym się nie mógł nazwać pantryjotą 🙂

    Ale muszę coś pomyśleć, bo kiedyś przyjdzie pewnie taki moment, że będą chcieli hurtem wysyłać datki z zagranicy.
    A jak wygląda przelew na numer karty wiza dolarowej ?

  38. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Najlepiej w Niemczech.
    Przeciez znasz ten stary dowcip:

    – Jak rozmawia madry Polak z glupim Polakiem?
    – ??
    – Przez telefon z Berlina (Paryza / Londynu / Chicago…).

    O kartach kredytowych nic nie wiem, bo nie uzywam jak fejsbuka, paybacka i innych zlodziei danych osobowych.
    Zasadniczo chodzi tylko o to, ze nie cierpie bankow. I nie chce im dac zarobic ani grosza ekstra. A Paypal toleruje póki sie nie nazwie bankiem. I tylko o ten drobiazg mi chodzi.

  39. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Wiem !!
    Wprowadzę w życie pomysł Amsterna rzucony na Salonie.
    Miesięczny abonament w wysokości powiedzmy 10zł, lub roczny w promocyjnej cenie 100zł.
    W ten sposób wszystko będzie jasne, a jak ktoś nie zapłaci, to przyjmę, że po prostu nie ma pieniędzy.
    I będzie jak kiedyś w Baku, gdzie widziałem, jak kierowcy autobusu każdy wrzucał do takiej puszki 5 kopiejek, a on dziękował, ale żadnych biletów nie wydawał. Gdy spytałem znajomego co będzie, jak ktoś nie wrzuci, to powiedział, że widocznie nie ma pieniędzy i nic nie będzie. Ale wszyscy jakoś wrzucali.
    Czy to nie jest piękny przykład na wcielone w życie idee komunizmu?

  40. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    No nie ma sprawy, nie pali się. Daj znać, jak będziesz jechał.

  41. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Czy zareklamowałeś mnie już na swoim fejsbuku?

  42. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    najlepiej zrób z tego jakiś oficjalny komunikat,bo w gąszczu postów akurat tego posta można po prostu nie zauważyć.
    Najlepiej w formie stałej informacji ” przyklejonej ” gdzie trzeba, gdzieś na górze…
    PS
    aluzju paniał 😉

  43. McQuriosum pisze:

    Pantryjota,

    Konto mam już od dłuższego czasu, ale nie używam, zastanowię się… 😉

  44. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Była jakaś aluzja?
    hmm…
    Oficjalny komunikat?
    Muszę najpierw zorientować się, jak by to było przyjęte.
    Co innego, gdyby to ktoś inny napisał.
    Wtedy będę kryty 🙂

  45. McQuriosum pisze:

    Pantryś,

    no to ja napiszę, zresztą taka akcja była już rok temu.
    Po prostu byłoby nie fair, gdybyś tylko sam ponosił wszystkie koszty naszej wspólnej zabawy…
    I nie myl tego z nachalnym żebractwem znanym z Psychiatryka!

  46. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    Oglądam teraz super film na Planete o muzyce lat 70 -tych.
    Polecam i biegnę.

  47. Pantryjota pisze:

    McQuriosum,

    No to napisz, ja się podpiszę i będzie git 🙂

  48. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Zapamietam. Dam znac.

  49. Kfiatushek pisze:

    Co za problem, Pantryjoto? Przelew elektroniczny jest w moim banku bezpłatny. Wiem, bo korzystam z niego kilkadziesiąt razy w miesiącu. Daj numer i po sprawie.

  50. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    No to super. Widać w Szwajcarii inne przepisy niż u Niemca.
    Lecę z kontem :))

  51. Kfiatushek pisze:

    Może mam fory u bankowców? Może jakiegoś na świat przyjęłam, to i wdzięczność okazuje? Nasz świat jest pełen zagadek.

  52. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Nie ma „przepisow u Miemca”. Tez moge Ci przelac cala zawartosc konta bezposrednio. Ale mam cos przeciwko oplatom za przelewy. Generalnie nie cierpie bankow.

Dodaj komentarz