Silni zwarci i gotowi

„Walkę z nawet najcięższymi awariami jak całkowity black-out kraju ćwiczy personel Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) na symulatorze krajowego systemu energetycznego. Symulator dokładnie odtwarza działanie dziesiątków tysięcy elementów systemu.”

Zobaczymy jak to będzie działać w praktyce gdy nadejdzie czas, gdy awarie będą gonić awarie. Alibi już jest. Panie premierze, Panie ministrze jesteśmy przygotowani, a gdy będzie totalna kicha to będzie wytłumaczenie, że symulator to tylko symulator, nie miał zaprogramowanych wszystkich możliwych awarii, a ta która wystąpiła to zupełnie kuriozum. Nigdy żadna symulacja nie odda rzeczywistej awarii, żadne szkolenie nie wytrenuje odruchów nawet u najlepszego operatora, chyba że w symulatorze spędzi setki godzin. Zresztą…..pamiętam jeden z pożarów w jednej z elektrowni w której zapaliły się kable w kanałach kablowych. Wspólna nastawnia dwóch bloków energetycznych wypełniła się dymem. Zawiadomiony Dyżurny Inżynier Ruchu zemdlał z wrażenia, a akcją gaśniczą kierował dyżurny elektryk. O dziwo akcja była prowadzona profesjonalnie, z zimną krwią i co najbardziej znaczące w tym zdarzeniu było to, że wszyscy podporządkowali się jego poleceniom. Tak jest i na wojnie, że ci super wyszkoleni generałowie i pułkownicy w najlepszych Akademiach Wojskowych brylujący na salonach, dusze towarzystwa gdy wybucha wojna to są bezradni i spylają gdzie pieprz rośnie lub skazują przez swoją nieudolność podległych sobie żołnierzy na zatracenie. Słusznie prawi PSE mówiąc:

w przypadku całkowitego black-outu, duże elektrownie systemowe są wystawione na wielkie niebezpieczeństwo – bez zewnętrznego zasilania, po 2-3 godzinach, tracą zdolność do szybkiego wznowienia pracy i ponowne włączenie staje się procesem długotrwałym. Może to potrwać nawet wiele dni.”

Taka właśnie czeka nas kicha gdy nie będzie się budować nowych nowoczesnych turbozespołów. Im starszy aktualnie eksploatowany złom w elektrowniach tym bardziej będzie podatny na awarie systemowe. Tu już nie chodzi o to że zadziałają zabezpieczenia systemowe. Chodzi o to że zadziałanie zabezpieczeń może z dużym prawdopodobieństwem wyłączyć turbozespoły tak że ulegną jeszcze awarii. Wyłączenie zasilania elektrowni to nie przelewki. Wyłączenie zasilania turbozespołowi będącemu w ruchu to wyłączenie wszelkich pomp oprócz tych napędzanych silnikami prądu stałego ze  stacjami akumulatorów ale to tylko pojedyncze pompy w układzie oleju uszczelniającego generatora i awaryjną pompą oleju smarnego. Obracarki wirników skazane są na ręczne kręcenie (nie zazdroszczę obchodowemu turbiny który musi kręcić ręcznie wał turbiny) Para na turbinę nie pójdzie bo wyłączenie pomp oleju siłowego (regulacyjnego) spowoduje samoczynne zamknięcie zaworów odcinających. Wyłączenie pomp wody chłodzącej spowoduje wypełnienie skraplaczy turbinowych parą, wzrost ciśnienia i rozerwanie ołowianych membran klap eksplozyjnych na części niskoprężnej turbiny. Padnie sprężarkownia i sprężarki tam się znajdujące, a bez powietrza nie uruchomi się elektrowni bo siłowniki pneumatyczne mają decydujące znaczenie w manewrowaniu armaturą turbozespołów. Elektrownia zacznie stygnąć, a brak odpowiedniego ciśnienia pary spowoduje, że nie będzie można ponownie przystąpić do uruchomienia turbozespołów. Para jest potrzebna by rozpalić palniki mazutowe. Para jest potrzebna by przed rozpaleniem kotła podać parę na uszczelnienia labiryntowe uszczelnień wałów turbin. Parę można wyprodukować,  w zewnętrznej kotłowni awaryjno rozruchowej (KAR) ale to trwa i …..heheheh.. potrzebny jest prąd z zewnątrz. Tym sposobem kółko się zamyka i mamy totalną kichę. No cóż ćwiczcie dzielni operatorzy do upadłego, ale jak nie będziecie mieć rezerw mocy w systemie to możecie się zaćwiczyć na śmierć ku chwale swoich prezesów.

Ps. W jednej z dużych elektrowni operator bloku energetycznego żalił się że nie chciano mu wymienić myszki do sterowania procesami bo nie minął jeszcze jej okres użytkowania określony przez jakiegoś elektrownianego bęcwała. Operator kontroluje i steruje blokiem mając wyświetlone  układy na co najmniej pięciu ekranach i gdy część z nich już jest wypalona to trudno wymagać by sterowanie było precyzyjne. Co z nowymi monitorami ? Ten sam bęcwał zablokował wymianę na nowy sprawny. Trzeba oszczędzać stwierdził.

Nic szczególnego

Kategoria: Różne ciekawe historie (5), Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Eva70 pisze:

    Dziękuję Ci Quartzu z całego serca za te Twoje wykłady na temat energetyki! Z racji wykształcenia humanistycznego w tej dziedzinie jestem kompletną oślicą, a dzięki Tobie czuję się chociaż trochę oświecona. Serdecznie ściskam i mam nadzieję, że się nie zmęczysz.

  2. Quartz pisze:

    Eva70,

    Dziękuję.
    Na razie się tym nie męczę tym bardziej że się robi coraz ciekawiej. Bachory coraz bardziej rozrabiają.

    Pozdrawiam

  3. Eva70 pisze:

    Quartz,

    Jeszcze raz dziękuje i odściskuję się!

Dodaj komentarz