Quartz – Sprawdzam działanie edytora starą notką

10.03.2011 18:19

Jaki jest nadprezes każdy widzi – czyli erupcja humoru

Właśnie dotarła do mnie wypowiedź pana J. Kaczyńskiego, na temat jego byłej koleżanki partyjnej, pani Kluzik -Rostkowskiej.

Miał się o niej wyrazić tymi słowy: jaki koń jest, każdy widzi dodając, że koniowi trudno jest przekroczyć próg.

Nie ukrywam, że tym razem mój ulubiony celebryta autentycznie mnie rozśmieszył. Co prawda nie tak, jak czasem udaje się to K. Wojewódzkiemu w porannym WF, czy rzadziej, ale jednak Sz. Majewskiemu, że nie wspomnę o Andrzeju Poniedzielskim, bo to inna kategoria dowcipu, niemniej jednak..

W związku ze szczególną rolą, jaką moim zdaniem powinno odgrywać poczucie humoru w polityce i w życiu, chciałbym widzieć a nawet i słyszeć takiego nadprezesa jak najczęściej.

Wtedy jak ulał będzie można przywołać przed wyborami stary dowcip o dwóch koniach, z których jeden był ślepy i zapytany przez drugiego czy weźmie udział w konkursie Wielkiej Pardubickiej odparł: „nie widzę przeszkód”

Ja też widzę coraz mniej przeszkód, żeby nadprezes odszedł wreszcie na niezasłużoną emeryturę , kierując się starą lekarską zasadą „primum non nocere”.

Chyba, że zastosuje dewizę Woody Allena: „jeśli mam się mądrzyć, to wolę rozśmieszać”.

Wtedy być może znajdzie zatrudnienie w kabarecie Koń Polski.

Tak czy owak ojczyzna zyska, a darowanemu koniowi nikt w zęby zaglądać nie będzie.

Krzyż w dłoń, dowcip w juki, a łupy wziąć w troki – nie każdy może okazać się godny epoki.

Pantryjota

O Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.