W tym kontekście trzeba zadać pytanie o bezpieczeństwo nadprezesa, gdyż trudno sobie wyobrazić ewentualną stratę człowieka epoki, jednego z najmądrzejszych ludzi na świecie (wedle jego własnej opinii). Na zachód raczej nie ucieknie, bo to świat obcy mu kulturowo, a samolotem pewnie nie zdecyduje ewakuować, pomny doświadczeń z bratem. Co prawda na Żoliborzu jest trochę schronów pochodzących z epoki, w której Jarozbaw czuł się jak ryba w akwarium, ale w większości pełnią inne funkcje, więc ich przydatność na wypadek wojny jest czysto iluzoryczna, tym bardziej gdy chodziłoby o wojnę jądrową. Jednak nie da się ukryć, że pan Kaczyński jest centralną postacią swojego środowiska, czyli inaczej mówiąc jądrem i jako taki stanowi łakomy cel dla Putina. O Macierewicza się nie martwię, bo z pewnością jako pierwszy otrzyma ostrzeżenie i zdąży się ewakuować w odpowiednią stronę. Za to Tuska z pewnością „przytulą” Niemcy. Urban miał szczęście, bo w porę odszedł, podobnie jak kilku innych „celebrytów” w ostatnim czasie, ale Wasz Pantryjota ma się nieco lepiej, więc zapewne będzie aktywnie komentował do końca i tak mu dopomóż Bóbr.
Pantryjota
Dołączy do Putina
Podobno jakieś korzenie ma na Ukrainie, ale nie sądzę, żeby tam się chciał ukrywać.
Podobno jakieś korzenie ma na Ukrainie, ale nie sądzę, żeby tam się chciał ukrywać:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rajmund_Kaczy%C5%84ski
Pantryjota,
Sporo w genach odziedziczył.