Stygmatyzowanie naklejką z sercem

Niejaki Karnowski, dziennikarz Dobrej Zmiany i środowisk katoprawicowych, wyraził był całym swym obrzydliwym jestestwem postulat, aby usunąć wszystkie serduszka, które naklejone są na sprzęcie zakupionym przez WOŚP:

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,22909154,karnowski-chce-sie-pozbyc-serduszek-wosp-ze-sprzetu-przeciez.html#BoxNewsImg&a=167&c=96

No to ja się pytam, skąd taki troglodyta będzie wiedział, że ma odmówić podłączenia do tego sprzętu, jak już znajdzie się w szpitalu? Albo skąd kibolskie bojówki będą wiedziały, którą aparaturę mają zniszczyć, gdy już dojdzie do targania się po szczękach i szpitale zapełnią się poszkodowanymi w walce o lepsze jutro? Albo weźmy matkę, poszóstną beneficjentkę programu 500+, której sódmemu dziecku trzeba będzie przetoczyć krew i młode trafi do sali, gdzie ten proceder opanował w 100% Owsiak, ten nowotwór toczący zdrową tkankę narodu. Osobiście uważam, że orkiestrowe serduszka należy naklejać gdzie się da, nawet na sprzęcie nie mającym nic wspólnego z Orkiestrą, aby w ten sposób spowodować naturalną selekcję w narodzie. Można by również zorganizować akcję dokonywania urzędowych adnotacji w dokumentach typu Dowód Osobisty, że dana osoba  nie życzy sobie być leczona taką stygmatyzowaną aparaturą, co oczywiście nie powinno obejmować dzieci, które przecież są niewinne z natury i nie mogą być karane za szaleństwa jakiegoś kaczora i jego popleczników.

Fakt, że zwolniono z pracy lekarza, który dla jaj wywiesił na swoim gabinecie informację, że nie przyjmuje pisiaków, też nalezy ocenić pozytywnie, gdyż jeśli ta akcja znajdzie naśladowców, którzy też będą zwalniani, to sytuacja w służbie zdrowia pogorszy się jeszce bardziej, co powinno spowodować szybszy upadek obecnego nierządu.

Generalnie należy popierać wszelkie inicjatywy prowadzące do jeszcze większego podziału społeczeństwa na dwa wrogie obozy, choć coraz bardziej lansowany przez GW Galopujący Major uważa, że to tylko wzmacnia Kaczyńskiego:

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,161770,22904206,galopujacy-major-bijac-w-chama-gracie-role-palaczy-w-kotlowni.html#BoxNewsLink&a=66&c=96

Oczywiście fundalmentalnie się z nim nie zgadzam, gdyż co prawda można mówić na kupę „kau”, ale gówno i tak pozostanie gównem, nawet opakowane w „Gazetę Polską”, czy inną szmatę.

I tak uzwnioślony udaję się na spacer z pieskami, bo słońce pięknie świeci, a i smog nie za wielki.

Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Jacek pisze:

    „I tak uzwnioślony udaję się na spacer z pieskami, bo słońce pięknie świeci, a i smog nie za wielki.”
    Mimo uwznioślenia, słońca i braku smogu z tego spaceru i tak tylko gówno zostanie! Psowe:-)))

  2. Pantryjota pisze:

    Jacek,

    A moje siku to pies?

Dodaj komentarz