Moi drodzy,
Gdyby ktoś zapomniał (a wygląda na to, że nie pamięta nikt), to mam przyjemność zawiadomić, że dzisiaj naszemu forum stuknęło okrągłe 6 lat. Myślę, że nie zaszkodzi przypomnieć, jak to się zaczęło:
https://pantryjota.pl/wpis-powitalny/
Wszyscy się postarzeliśmy, łącznie ze mną, ale niedobitki wciąż trwają na posterunku, choć większość z zarejestrowanych raczej biernie. W przeciwieństwie do lat ubiegłych, nie będę pisał peanu pochwalnego na moją własną cześć, ale podobnie jak zawsze, podziękuję wszystkim za udział i za wierność ideałom.
Wygląda na to, że koronawirus nieco zwiększył „oglądalność” a być może nawet „czytalność” portalu, bo w marcu mieliśmy 6300 odwiedzin, w porównaniu do 5100 w lutym. Mam cichą nadzieję, że ci z Państwa, którzy do tej pory mieli inne, ciekawsze zajęcia, z powodu wiadomych ograniczeń uaktywnią się na forum i dzięki temu portal nabierze rumieńców, oczywiście zdrowych. Jeśli chodzi o plany, to nie mam żadnych nowych, gdyż lubię, jak wszystko działa po staremu i poprawnie. Poza tym, nie stać mnie na żadne „fanaberie” w sensie nowych „funkcjonalności”, szczególnie w obecnej sytuacji, czyli kompletnego zastoju w mojej branży zawodowej.
Przypomnę jeszcze tylko na wszelki wypadek, że od dawna nie ma już możliwości logowania się nowych uczestników poprzez dostępny dawniej formularz, i jedyną opcją jest osobisty, mailowy kontakt z adminem, czyli ze mną. Nie mogę zagwarantować, że uwzględnię każdy wniosek o rejestrację, dlatego najlepiej jest skorzystać z polecenia aktywnego uczestnika forum, albo ująć mnie czymś szczególnie, np. urokiem osobistym.
Rocznicowe gratulacje oczywiście przyjmuję, podobnie jak ewentualne wsparcie, które zawsze jest mile widziane.
Z Bobrem,
Pantryjota
Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.
Pamiętałem!
100 laat!
Tak pięknie popłynąłem przez tego kitajca od łuskowca/nietopetrza że palce lizać, swoje to już ssam, kto wie może się dogryzę nawet do tych u moich stóp.
Chinol jeden, a odszkodowania nie dostanę – przecież to jak broń biologiczna!
ViC-Thor,
Jasne, dzięki.
Sugerujesz, że coś Ci jest?
Pantryjota,
Niedołężność merkantylna z powodu chinolskiego degustatora fruwających/pancernych potraw!
ViC-Thor,
Wygląda na to, że wszyscy na coś cierpią. No trudno się mówi, jakoś to przełknę, w końcu nie każda rocznica musi być świętem, nawet, jeśli wypada w Prima-Aprilis.
Wygląda na to, że chyba wszyscy walczą z wirusem, albo boją się, że wejście na forum Pantryjoty może skutkować infekcją.
A ja właśnie rozmawiałem z koleżanką, której syn mieszka tuż przy Lesie Kabackim, do którego jak wiadomo, jest zakaz wstępu. Więc potencjalni spacerowicze tłoczą się na obrzeżach, co oczywiście jest kolejnym efektem zakazów wprowadzanych przez debilną władzę. Wygląda na to, że wirus powoduje również spustoszenia w mózgach, a co gorsze, nawet u osobników póki co nie zarażonych.
Czarno to wszystko widzę.