Ponieważ turnus się kończy, dziś tylko dwie zagadki, bo muszę się wyspać przed jutrzejszą podróżą.
Pierwsza fotograficzna: Co przedstawia poniższa fotrografia?
Dla ułatwienia dodam, że nie jest to fragment sanatoryjnego posiłku.
Druga zaś, to zagadka „literacka” czyli pytanie brzmi: kto to napisał i dlaczego uważa się za pisarza?
Na koniec informacja, dziś w sklepie pojawią się nowe produkty, będą to różańce z półszlachetnych kamieni. Nie tanie, uprzedzam.
A na koniec jeszcze jedno zdjęcie, zrobione wczoraj, podczas ostatniego spaceru:
Dziękuję za uwagę – następny wpis ukaże się po powrocie w domowe pielesze.
Pantryjota
Odpowiadam na drugie pytanie:
Autorem frazy o różańcach jest niejaki Gabriel Maciejewski – ksywa Coryllus.
Za pisarza uważa się on bo tak sobie postanowił jakiś czas temu i już.
na zdjęciu pierwszym jest to chyba coś związanego z sieciami rybackimi , ale to tylko luźne przypuszczenie.
Miłego powrotu.
To jakiś łaciaty otoczak?
A może fragment jakiejś muszelki?
Przedmiot na załączonym obrazku to torebka stawowa z kolana topielca ze statku Wilhelm Gustloff lub – co bardziej prawdopodobne – ze statku Goya.